Tadeusz Dołęga-Mostowicz
Kariera Nikodema Dyzmy
— Gardzę, rozumiesz, gardzę kobietami, które dla przypodobania się mężczyźnie robią z siebie — szukała mocnego epitetu...
— Gardzę, rozumiesz, gardzę kobietami, które dla przypodobania się mężczyźnie robią z siebie — szukała mocnego epitetu...
— Niech mi pan tego nie weźmie za złe, co powiem. Wydaje mi się, że kobieta...
— Tak mi dobrze z panem — mówiła — tak czuję się spokojna…
Wsunęła rękę pod ramię Nikodema...
Przypomniał mu się Terkowski. Zacisnął szczęki. Teraz już dobrze zdawał sobie sprawę z faktu, że...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).