Szczepan Kopytsale sale saleziemniak
1
ziemniak nie podzieli się z nami refleksjami o życiu
ale my możemy podzielić się z nim
choć jedyne czego może od nas oczekiwać to
nasze odchody skądinąd tak podobne do słów
5że zarówno bez pierwszych jak i drugich
nie moglibyśmy żyć pisać wierszy smażyć
chipsów w wielkich ośrodkach przemysłu
kolonizacja świata była naszym wspólnym dziełem
dlatego w maju kiedy mogę przyjmować cię ze skórką
10i kroić na plasterki mój mięciutki braciszku
myślę o tym czego jeszcze dokonamy jesienią
babcia twoją pomarszczoną skórą nakarmi
oswojone ptaki w jakimś zakątku ja użyźnię glebę
błyskotliwą puentą będzie dalsza wspólna droga
15reorganizacja mutualizm eugenika tożsamość