Dla współczesnych autorowi czytelników kod odczytywania Irydiona był oczywisty: Roma to Rosja, a Grecja — to Polska. Dlaczego? Ponieważ Grecji jako jedynej udało się uczynić wyłom w postanowieniach Świętego Przymierza, zobowiązującego mocarstwa Europy do współpracy, aby po pokonaniu Napoleona I nie dopuścić więcej do żadnych rewolucji i zmian granic na kontynencie. Po prawie trzystu latach niewoli, w wyniku dziesięcioletniej wojny, Grecja odzyskała niepodległość i swoim przykładem dawała nadzieje innym, także Polakom. Zatem pod starożytną szatą, z niemałą erudycją utkaną przez Krasińskiego, w dziejach Irydiona, syna Amfilocha Greka — ukrywają się problemy i idee XIX wieku. Niektóre z nich pozostają aktualne do dziś.
Idea dramatu zrodziła się, gdy Krasiński wraz ze starszym, sławnym już poetą, Mickiewiczem, zwiedzali ruiny starożytnego Rzymu. Wśród tej romantycznej turystyki zaskoczyła ich wieść o wybuchu powstania listopadowego. Żaden z nich nie dołączył ostatecznie do walczących w Królestwie Polskim, mimo dręczącego ich wewnętrznego rozdarcia. Owocem duchowych zmagań Mickiewicza były Dziady oraz Pan Tadeusz; Krasińskiego — Nie-Boska komedia i Irydion.
Zygmunt Krasiński wkrótce został wezwany przez ojca do Petersburga, aby zostać przedstawiony carowi i rozpocząć karierę dyplomatyczną, do której, z racji urodzenia, był przeznaczony i wykształcony. Napięcie nerwowe spowodowane fałszywą sytuacją, w której się znalazł, doprowadziło go do niemal całkowitej utraty wzroku. Ostatecznie uzyskał zgodę na wyjazd zdrowotny poza granice cesarstwa rosyjskiego — i odtąd największą jego troską było stałe przedłużanie paszportu, by pozostawać na tego rodzaju połowicznej emigracji, nie zrywając jednak więzów z krajem i ojcem. Podobno pierwsza wersja Irydiona, dramatu o zemście na mocarstwie-ciemiężycielu ojczyzny, powstała jeszcze w Rosji, lecz została zniszczona przed jej opuszczeniem. Ostatecznie najpierw został ukończony i wydany dramat o rewolucji (Nie-Boska komedia), zaś Irydion uzyskał finalny kształt w roku 1835 i został opublikowany anonimowo w Paryżu w 1836 r.