Selma Lagerlöf
Legenda starego dworu
Ingrid omal nie krzyknęła ze zdziwienia. Podjechał elegancko, ramiona skrzyżował na piersi, rondo czapki odwinął...
Ingrid omal nie krzyknęła ze zdziwienia. Podjechał elegancko, ramiona skrzyżował na piersi, rondo czapki odwinął...
Nic więc dziwnego, że pewnego marcowego dnia niewielkie, czerwone sanie, pomalowane w zielone tulipany i...
Lecz gdy nadeszła noc, Ingrid zrozumiała, że nie ma już czasu, by czekać na wiosnę...
Nie przejmował się jednak bardzo tym, gdzie się znajdował. Wydało mu się, że od wieków...