Bolesław Leśmian
[Ja tu stoję za drzwiami...]
Żaden lęk mnie nie zlęknie i nie wyżenie,
Nawet rąk twych po murach spłoszone cienie...
Chodzi tu nie tylko o praktyki diabelskie mające sprowadzić z właściwej drogi dusze śmiertelników, ale również o kuszenie świeckie, często związane z erotyką, pragnieniem władzy itp.