Bolesław Prus
Lalka, tom drugi
Około północy napadło na niego coś, jakby sen, a może tylko jeszcze większa obojętność. Zasłonił...
Około północy napadło na niego coś, jakby sen, a może tylko jeszcze większa obojętność. Zasłonił...
Wokulski spostrzega, że znowu jest noc, i znowu zapada w stan, który może być snem...
Zgasił świecę. Na ulicy było cicho; przez okno napływał szary blask świateł odbitych chyba od...
Nieraz zdawało mu się, że jest istotą, która dziwnym zbiegiem wypadków urodziła się przed kilkoma...
Ale najpierw wpadła mu przed oczy śpiąca panna, taka, mówił dziaduś, śliczna, że kowal stanął...
Na dnie potoku, jeszcze za małości dziadusia, leżał jeden spory kamień, jakby nim kto dziurę...
— Głupiutkie są te panny — zaczęła po chwili prezesowa. — Im się zdaje, że jak złapie która...
Ponieważ podczas snu nie używamy naszego ciała i pozostajemy wyłączeni z życia i jego spraw — porównywano stan ten do śmierci (dokonującej się codziennie niejako „na próbę”). Znajduje to odzwierciedlenie w mitologii greckiej (wujem Morfeusza, boga marzeń sennych, był Tanatos, bóg śmierci). Zarazem marzenia senne miały dawać przedsmak zaświatów. Uważano też, że za pomocą snów żyjący mogą otrzymywać informacje na temat tego, co los gotuje im w przyszłości (to sny-proroctwa), a także utrzymywać kontakt z duchami. Sny grają wielką rolę w literaturze okresu romantyzmu (wystarczy zajrzeć do Dziadów Mickiewicza).