Bolesław Prus
Lalka, tom pierwszy
— Co za towary! — zawołał Wokulski. — Chyba wszystko nowe?
— Prawie. Chcesz zobaczyć?… Tu jest porcelana. Zwracam...
— Co za towary! — zawołał Wokulski. — Chyba wszystko nowe?
— Prawie. Chcesz zobaczyć?… Tu jest porcelana. Zwracam...
— Ależ ja do żadnego z nich nie mam pretensji. Może — odrobinę — do ciebie, żeś tak...
„I ja mam niby to ją kochać?… Głupstwo! Przez rok cierpiałem na jakąś chorobę mózgową...
Widocznie przez rok ulegałem częściowemu obłąkaniu” — myślał Wokulski. — „Nie było niebezpieczeństwa, nie było ofiary, której...
Bardzo… bardzo lubiłam go, a myślę, że i on mnie trochę… kiedy tak pamiętał wszystko...
— Bywają wielkie zbrodnie na świecie, ale chyba największą jest zabić miłość. Tyle lat upłynęło, prawie...
„Tak, ale miłość to uczucie osobiste; wszystkie zasługi towarzyszące jej są jak ryby zaplątane w...
Cóż to — myślał — czy moje życie ma zależeć od kaprysu jednej kobiety?… Czy nie znajdę...
„Panie! Ważna wiadomość: za kilka dni Łęckim sprzedają kamienicę, a jedynym kupcem będzie baronowa Krzeszowska...
Gdy pożegnawszy się z Maruszewiczem, siadał w dorożkę, przyszła mu szczególna myśl do głowy:
„Jeżeli...
Motyw ten posiada również swe bardziej specyficzne wcielenia. Tym zaś, najbardziej ogólnym, zaznaczamy najogólniejsze wypowiedzi, czym jest miłość (która przecież, jak wiadomo, nie jedno ma imię). Uwzględniamy też charakterystyczne lub/i ciekawe sytuacje, w których uczucie to ujawnia się.