Bolesław Prus
Lalka, tom pierwszy
…Ze smutkiem od kilku lat uważam, że na świecie jest coraz mniej dobrych subiektów i...
…Ze smutkiem od kilku lat uważam, że na świecie jest coraz mniej dobrych subiektów i...
Na ścianach u ciotki wisieli sami święci; ale jakkolwiek było ich sporo, nie dorównali jednak...
— No, cóż nowego? — rzekł spokojniejszym tonem pan Ignacy trącając gościa w kolano.
— Domyślam się, że...
W późniejszym życiu przekonałem się, jak proroczymi były poglądy ojca. Wszyscy widzieliśmy drugą gwiazdę napoleońską...
No, można wyjechać nawet do Paryża i nawet po wariacku, ale nie w takich czasach...
Nagle (nie wiem nawet skąd?) zrodziło się we mnie podejrzenie, że niespodziewany wyjazd Stacha ma...
Znam go ze dwadzieścia lat i ciągle myślałem, że on jest z krwi i kości...
— Ignaś! zawsze bądź gotów, wisusie, bo nie wiemy dnia ani godziny… Pamiętaj, że Bonapartów Bóg...
Pan Zięba miał około lat trzydziestu; był może tak przystojny jak Mraczewski, ale wyglądał nierównie...
Kiedy dowiedziałem się na giełdzie o zamachu Hödla, wracam do sklepu i patrząc mu bystro...
Motyw rozumiany jako „sprawy państwowe”, pojawia się często w dialogach bohaterów, np. w Trylogii Sienkiewicza, Weselu Wyspiańskiego, czy Ludziach bezdomnych Żeromskiego. Są to dyskusje dotyczące partii politycznych, rozwoju państwa zgodnie z jakąś doktryną polityczną, ale także opisy intryg mających doprowadzić daną partię czy stronnictwo do władzy (tzw. „kulisy władzy”).