Joseph Conrad
Lord Jim, tom drugi
Mówił to do mnie przed swoim domem owego wieczoru, o którym już wspominałem — kiedyśmy śledzili...
Mówił to do mnie przed swoim domem owego wieczoru, o którym już wspominałem — kiedyśmy śledzili...
Fakty, których ci ludzie tak pożądali, były widoczne, dotykalne, dostępne dla zmysłów i zajmowały swoje...
Pamiętam, że mniej więcej w tym samym czasie uznano za przepadły norweski bark z ładunkiem...
Wprowadzając ten motyw myśleliśmy nie tylko o konkretnych reprezentacjach postaci ducha w literaturze (np. w Hamlecie Shakespeare'a), ale także o wypowiedziach na temat sił duchowych człowieka. Odróżniliśmy go od motywu duszy, przy czym w tekstach romantycznych duch stanowi często rodzaj wyższej ewolucyjnie formy ,,zwykłej" duszy indywidualnej (np. u Z. Krasińskiego), a wypowiedzi na temat mocy ducha często przypominają te dotyczące woli w tekstach późniejszych (np. modernistycznych).