Motyw: Kobieta w utworze Lord Jim

Dwie stare panny, zabójczo wystrojone, przeglądały z kwaśnymi minami jadłospis, szepcąc do siebie zwiędłymi ustami...

Stary Szkot, jedyny biały mieszkający naówczas w tym kraju, był ulubieńcem głównego władcy państw Wajo...

Zadawałem sobie pytanie, czy ona jest pewna, że coś poza Patusanem istnieje? Jakie sobie wytworzyła...

Patrzyłem tej nocy na rzekę z tego samego miejsca; płynęła milcząca i czarna jak Styks...

— Co on pani powiedział? — nalegałem.

— Czy pan myśli, że potrafię opowiedzieć? Czy ja wiem? Jakże...

Wzruszała mnie moja odpowiedzialność i jej rozpacz. Oddałbym wszystko za możność uspokojenia tej wątłej duszyczki...

Z tej odrobiny wiadomości, jakiej mi Stein udzielił, przekonany jestem, że była ona niezwykłą kobietą...