- Choroba: 1
- Noc: 1
- Obraz świata: 1
- Pozory: 1
- Wiosna: 1
- Wizja: 1
- Zima: 1 2
Franciszek MirandolaNokturn(Wizja wiosenna)
1
Na szarej ziemi błyszczące irysy pozakwitały.
Mienią się sino, jak gwiazdy wiatrem strącone na ziemię.
W białych promieniach księżyca
5Parku starego ulica
Drzemie.
Trwożnie i tylko nocą wiosna otwiera kielichy
Kwiatów dotkniętych niemocą — słyszę jej oddech cichy —
A drzewa drżą.
10Woda, co stała się krą,
Srebrzy się teraz i żyje.
Och! tylko gdy ciemność nocy wszystkie połyski wypije
I na dziewiczą pustkę wypłynie księżyc biały,
Wtedy się tylko zdaje, że kwiaty pozakwitały!
15I wizja żyje.
Jak w płowych włosów sploty chorego dziecka głowa,
A kiedy otworzy czasem wypełzłe, blade oczy
I wzrokiem sennym, pianym
[1], po ziemi krąg zatoczy,
20Ziemia wygląda wtedy jak opuszczona gospoda.
Już nic nie widać, już wiosna zamyka kielich biały
I z szarej trawy błyszczące irysy pouciekały,
I tylko długimi pasami topole ścielą ziemię —
W białych promieniach księżyca,
25Parku starego ulica
Drzemie.