Eliza Orzeszkowa
Nad Niemnem, tom drugi
A tu i Marynia plecia ogrodów warzywnych doglądać musi, i pomocną jej być nie może...
A tu i Marynia plecia ogrodów warzywnych doglądać musi, i pomocną jej być nie może...
Nachylił się do Broni pytając, czy zdrowa i dlaczego sobie czarnych oczu lepiej nie umyła...
— Syn mi zachorował — ze zmartwieniem rzekła — gardło ma słabe i w przeszłym roku dostał był...
— Pan Darzecki przyjechał z młodszymi panienkami, Benedykt prosi, aby Leonia przyszła panienki bawić…
Marta mówiła...
Ot, tu, powiadam ci, w tym samym miejscu, pomiędzy tymi wzgórkami, te głupie chłopy wzięli...
Nieznajomy człowiek, czyli Różyc, ze zdumieniem na tę scenę patrzał i nie tylko nie śmiał...
Ale jej ojciec czuł się spokojny i szczęśliwy, tak jak i dawniej; nie przełamywał nic...