Zygmunt Krasiński
Nie-Boska komedia
Czemu, o dziecię, nie hasasz na kijku, nie bawisz się lalką, much nie mordujesz, nie...
Czemu, o dziecię, nie hasasz na kijku, nie bawisz się lalką, much nie mordujesz, nie...
dalej w bok pod wierzbą chłopię małe wisznię do ust kładzie, a długie szydło w...
Zabij dla mnie księcia Jana. —
Dla mnie hrabiego Henryka. —
Prosimy cię...
Bogu dzięki, że już raz się odbędzie ten obrządek — że Orcio nasz zupełnie chrześcijaninem się...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.