Zygmunt Krasiński
Nie-Boska komedia
CHÓR ZŁYCH DUCHÓW
W drogę, w drogę, widma, lećcie ku niemu! — Ty naprzód, ty na...
W drogę, w drogę, widma, lećcie ku niemu! — Ty naprzód, ty na...
Gdybym był tobą, wiem, co bym uczynił. —
Słucham — patrz, jakem cierpliwy. —
— Ja więc...
Chodzi tu nie tylko o praktyki diabelskie mające sprowadzić z właściwej drogi dusze śmiertelników, ale również o kuszenie świeckie, często związane z erotyką, pragnieniem władzy itp.