- Melancholia: 1
- Poezja: 1
- Radość: 1
- Smutek: 1
- Szaleństwo: 1
Cyprian Kamil NorwidMoja piosnka (I)
POL. — I'll speak to him again.
What do you read, my lord…
HAM. — Words, words, words!
[1]
Shakespeare
1
Ta nić czarna się przędzie:
Ona za mną, przede mną i przy mnie,
Ona w każdym oddechu,
5Ona w każdym uśmiechu,
Ona we łzie, w modlitwie i w hymnie…
*
Nie rozerwę, bo silna,
Może święta, choć mylna,
Może nie chcę rozerwać tej wstążki;
10Ale wszędzie — o! wszędzie —
Gdzie ja będę, ta będzie:
Tu — w otwarte zakłada się książki.
Tam u kwiatów zawiązką,
Owdzie stoczy się wąsko,
15By
[2] jesienne na łąkach przędziwo.
I rozmdleje
[3] stopniowo.
By ujednić na nowo.
I na nowo się zrośnie w ogniwo.
*
Lecz, nie kwiląc jak dziecię,
20Raz wywalczę się przecie,
I włożyłem na czoło,
I wypiłem, a wkoło
Jeden mówi drugiemu: „Szaleniec!!”
*
25Więc do serca o radę
Dłoń poniosłem i kładę,
Alić nagle zastygnie prawica:
Głośno śmieli się oni,
Jam pozostał bez dłoni,
30Dłoń mi czarna obwiła pętlica.
*
Źle, źle zawsze i wszędzie.
Ta nić czarna się przędzie:
Ona za mną, przede mną i przy mnie,
Ona w każdym oddechu,
35Ona w każdym uśmiechu,
Ona we łzie, w modlitwie i w hymnie.
*
Raz wywalczę się przecie;
Złotostruna, nie opuść mię, lutni!
40Czarnoleskiej ja rzeczy
[4]
Chcę — ta serce uleczy!
I zagrałem…
… i jeszcze mi smutniej.
Pisałem we Florencji 1844 r.