Henryk Sienkiewicz
Ogniem i mieczem, tom drugi
I dojrzał na koniec pan Zagłoba małego pana Wołodyjowskiego, jak stojąc wedle wrót na czele...
I dojrzał na koniec pan Zagłoba małego pana Wołodyjowskiego, jak stojąc wedle wrót na czele...
Pan Michał, żołnierz i oficer wyborny, nie miał w sobie jednak ani na szeląg tej...
Jam Rusin, krew z krwi i kość z kości. Mogiły książąt Światołdyczów w tej ziemi...
Bili też z dział — i kule gęsto poczęły padać do obozu, z którego odpowiadały oktawy...
Ile tam walk stoczono, ilu ludzi legło, nikt nie zliczył, nikt nie spamiętał. Orły, jastrzębie...
Nagle dał się słyszeć przeraźliwy świst. Zmieszane głosy poczęły wrzeszczeć przeraźliwie: „Hałła! Hałła! Jezu Chryste...
Ciszę przerywał więc tylko huk fali o skały Nienasytca. Przez czas, gdy ludzie toczyli czółna...
Wtem stary olbrzym przerwał:
— Zawedem posła, ałe za borodu. Ot tak!
To rzekłszy, sięgnął ręką...
Atak miał się rozpocząć ze wszystkich stron, bo napastnicze czółna przypłynęły już na strzał. Boki...
Harce pod ogniem dział były już rozpoczęte. Z narożnika widać było pojedynczych jeźdźców albo gromadki...
Pod hasłem tym pragnęliśmy zgromadzić opisy walk w czasie wojny (a więc przedstawienia bitew), jak również starć innego rodzaju, np. duchowych; (zob. też: pojedynek, bijatyka, walka klas itp.).