Inspektor towarzystwa asekuracyjnego wysłany z misją zbadania losów rozbitego na skałach statku. Kiedy przypływ odcina mu drogę powrotu na ląd, musi przetrwać noc… w uroczym towarzystwie.
Urocze love story. Grupka przypadkowych wczasowiczów zwiedzających wrak okrętu i inspektor morski dokonujący spisu strat poniesionych przez armatora przez nieuwagę zostają na statku dłużej, niż to rozsądne. Przypływ oznacza, że czeka ich wiele godzin spędzonych wspólnie. Jedna z turystek jest wyjątkowej urody, noc jest ciemna i zimna, wzmagający się wiatr i fale oznaczają prawdziwe niebezpieczeństwo — w scenie tej widać grę romantyczną stylistyką, ale Maupassant szybko kontruje ją swoimi zwykłymi, cynicznymi sposobami.