Maria Pawlikowska-JasnorzewskaO gwiazdeczko, coś błyszczała
1O gwiazdeczko, coś błyszczała,
wieczór zdobiąc i firmament!
— Płyną chmury w groźnych zwałach,
i zagasłaś już na amen.
5Zwróć, kochanko, coś płakała,
piękną głowę w stronę nowiu:
o gwiazdeczko, coś błyszczała!!! —
Błyśniesz jeszcze, zgaśniesz znowu.