Sokrates i tesalski arystokrata Menon rozmawiają na temat cnoty (areté), inaczej mówiąc dzielności, doskonałości, obejmującej zalety właściwe najlepszym ludziom. Dodatkowymi uczestnikami dialogu są jeden ze służących Menona oraz Anytos, jeden z późniejszych oskarżycieli Sokratesa.
Na początku dwaj główni rozmówcy rozważają podstawową kwestię: „Czym jest cnota i czy można się jej nauczyć?”. Natrafiają przy tym na kłopot zwany obecnie paradoksem Menona. Wydaje się, że nie ma sensu szukać wiedzy. Gdyż albo człowiek szuka tego, co zna, wówczas przecież nie będzie tego szukał, albo tego, czego nie zna, a wtedy nie wie, czego ma szukać.
W odpowiedzi na ten problem Sokrates usiłuje eksperymentalnie dowieść, że dysponujemy wiedzą wrodzoną, jej poznawanie jest przypominaniem sobie tego, co nieśmiertelna dusza człowieka poznała przed narodzinami. W dialogu pojawia się w związku z tym interesująco, krok po kroku ukazane rozwiązywanie problemu geometrycznego: znalezienia boku kwadratu, który miałby pole dwukrotnie większe od pola kwadratu o boku dwóch stóp.