Henryk Sienkiewicz
Potop, tom drugi
Damy sobie radę, mości panowie, jeno popierajcie mnie z duszy, a i o ciele nie...
Damy sobie radę, mości panowie, jeno popierajcie mnie z duszy, a i o ciele nie...
— Nie dość na tym! — zawołał, zapalając się, pan Zagłoba. — Drugi uniwersał wyda się do szlachty...
— Dalibóg, że ten człowiek ma jednak głowę na karku — mówił do Jana Skrzetuskiego Wołodyjowski — i...
— Ilu ludzi chcesz wziąć? — spytał ksiądz Kordecki Kmicica.
— Ja?… — odrzekł ze zdziwieniem pan Andrzej. — Ja...
Jakże tu bowiem nieść pociechę staremu jenerałowi, który wskutek nieostrożności własnej został pobity jak nowicjusz...
— To mówię waszmościom — rzekł — było w nim coś takiego, że choć jak prosty żołnierz służył...
Komu Bóg i wiara Jego święta pierwsza nad wszystko dobro, przeciwko temu szwedzkiemu nieprzyjacielowi Uprzejmości...
— O najjaśniejszy królu! — zakrzyknął w uniesieniu Kmicic — chociażem był w twierdzy zamknięty, wiem to od...
— Czy wiecie, komuście przyszli w pomoc… Oto król i pan wasz, któregoście uratowali!
Na te...
— Bo i na to nie patrzysz, że Tatarzy może i nie zechcą tak daleko iść...
Zawsze wiedziano i pisano o tym, że ktoś, kto przewodzi wspólnocie musi mieć specyficzne cechy charakteru np. siłę charakteru i przekonywania (choćby podczas przemówień publicznych) charyzmę, rozwagę i umiejętność przewidywania, dar panowania nad własnymi emocjami połączony ze zdolnością kierowania uczuciami innych. W polskiej kulturze szczególne miejsce zajęła idea wodza jako przywódcy tyleż politycznego i duchowego, co wojskowego; symbolem stał się tu Napoleon (ideę napoleońską wyznawał z zapałem nie tylko Rzecki w Lalce, ale miał on wielkiego poprzednika w osobie Mickiewicza). Przyczynę klęski powstania listopadowego upatrywano przede wszystkim w tym, że Polakom zabrakło przywódcy, który dzięki swojemu zdecydowaniu i wizji potrafiłby przezwyciężyć wewnętrzne antagonizmy wśród powstańców i poprowadzić ich ku zwycięstwu. Widmo takiej idei wodza powraca potem w Weselu Wyspiańskiego.