Henryk Sienkiewicz
Potop, tom drugi
Nazwisko swoje prawdziwe też powiem ci, ojcze wielebny, pod tajemnicą spowiedzi, nie inaczej, bo źle...
Nazwisko swoje prawdziwe też powiem ci, ojcze wielebny, pod tajemnicą spowiedzi, nie inaczej, bo źle...
Gdy nieszpór się skończył, sam ksiądz Kordecki wziął do spowiedzi pana Andrzeja i spowiadał go...
Kmicic z radością w sercu patrzył na przygotowania wojenne, na musztrujących się żołnierzy, na działa...
— To ja zaraz przygotowania poczynię — rzekł wesoło pan Andrzej, ściskając księdza — przebiorę się po szwedzku...
Traktować ją należy głównie jako pewne podsumowanie jakiegoś etapu życiowego - i to zarówno spowiedź sakramentalną jak i świecką. Z motywem spowiedzi zetkniemy się w Panu Tadeuszu czy Giaurze. Pojawia się on też w literaturze współczesnej (np. w książce Celibat M. Arditti i Spowiedź Chinki Pearl S. Buck). Oczywiście ten, kto decyduje się na spowiedź oczekuje od słuchającego spowiedzi odbiorcy jeśli nie przebaczenia grzechów, to przynajmniej zrozumienia motywów swego postępowania. Należy pamiętać oczywiście, że z tym katolickim w swej proweniencji sakramentem wiąże się niejako organicznie motyw księdza.