ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?

Szacowany czas do końca: -
Cyprian Kamil Norwid, Praca

Spis treści

    II
  1. III
  2. IV
  1. Bogactwo: 1
  2. Duma: 1
  3. Dziki: 1
  4. Historia: 1 2
  5. Katastrofa: 1
  6. Maszyna: 1
  7. Pieniądz: 1 2
  8. Praca: 1 2 3
  9. Siła: 1
  10. Upadek: 1

Cyprian Kamil NorwidPraca

1
Praca«Pracować musisz», głos ogromny woła,
Nie z potem dłoni twej lub twego grzbietu,
(Bo prac początek, doprawdy, jest nie tu)
«Pracować musisz z potem twego czoła!»
5
— Bądź sobie, jak tam chcesz, realnym człekiem,
Nic nie poradzisz! twoje każde dzieło,
Choćby się z cudów Herkulejskich wszczęło,
Niedopełnionym będzie i kalekiem;
Pokąd pojęcie pracy, korzeń jeden,
10
Nie trwa, dopóty wszystkie tracą zgoła,
Głos brzmi w twej piersi: «postradałem Eden!»
Głos brzmi nad tobą: «pracuj z potem czoła».
Ekonomistów zbierz wszystkich i nagle
Spytaj ich, co jest pracy abecadłem?
15
KatastrofaZacząć mam z czego? gdy na skałę wpadłem
Lub wiatr mię zdradził, zerwawszy pierw żagle,
Od czegóż zacząć? czy od dłoni potu?
Od ramion potu? … gdy brak i narzędzi!…
Gdy otchłań wkoło, a ty — na krawędzi…
20
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Zacznij… by w głowie nie było zawrotu,
Więc głos ogromny znów jak pierwej woła:
«Pracować musisz z potem twego Czoła

II

PracaNajprostszy cieśla, co robi toporem,
25
Choćby on nie wiem jak był pracowity,
Chociażby cieśli tyryjskich[1] był wzorem,
SiłaJeżeli w duszy smutek ma ukryty,
Lub trumnę robi, gdy dławi go żałość,
Łzy własne widząc w żelaza połysku,
30
Wyrobić musi pierw umysłu stałość,
Bez której nie ma siły — — nawet zysku!
Pieniądz, Maszyna, HistoriaWięc prac początek, prac pierwsza litera
Nie to, co wasza dziś realna szkoła
Uczy — zarówno płytka jak nieszczera,
35
„Pracować musisz zawsze z potem Czoła”.
— Spustoszonemu mów ty narodowi,
Niech się zbogaci jak można najprędzej,
A mając posag, resztę postanowi,
Do-rychtowawszy do onych pieniędzy:
40
Naucz, by jednym krokiem się przerzucał
Z historii-jatek krwawych do warsztatów,
Nauczysz, by się tak śmiał jak zasmucał,
Wybawisz naród… lecz automatów!
— Będą tam zamiast rozwinięcia rzeczy,
45
Takie, owakie fazy gorączkowe —
Po tej, co twierdzi, ta druga, co przeczy:
Obiedwie warte tyle, ile nowe!
I wszystkie razem w tym tylko zdradliwe,
Że każdej naprzód zmierzona jest trwałość,
50
I wszystkie zawsze w końcu nieszczęśliwe:
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Nie! — pracą pierwszą jest: umysłu-stałość!

III

Upadek, Duma, DzikiWidziałem Indian dzikich w Ameryce
I wiem, w ojczyźnie własnej wyszli na co,
55
Gdy pogardzili rzemiosłem i pracą,
Na łowy jeżdżąc lub malując lice —
Językiem mówiąc pokoleń nieżywych,
Mową, co w własnej się spętała dumie,
Podstępnie milcząc o prawach drażliwych,
60
Dlatego, że ich wyrażać nie umie,
Wiem, czemu język stracili i czemu
Rzucają włócznie do chmur ci nikczemni,
Ci heroiczni a służący złemu,
Życiem obmierźli, uśmiechem przyjemni —
65
Widziałem mężów z piórami na głowie,
Niosących tarcze ze skóry żubrowej,
I wiem, że po nich nie spalą się wdowy,
Że marnie zginą ci wielko-ludowie —
Zupełni pychą, energią i ciałem…
70
— Lecz nie tu koniec tego, co widziałem!

IV

Pieniądz, BogactwoJest tam i plemię, co inaczej żyło:
Porozkiełznanych[2] puścizną warsztatów,
Które się więcej niż kto wzbogaciło,
Najrealniejszych pełne demokratów —
75
Ideałowi niepodległe w niczem —
Wolne jak pieniądz, co się toczy krągło;
I wiem, że smaga je tatarskim biczem
Los ów, darzący pierwej ciszą ciągłą…
— Wiem, że już milion blisko w pień wycięto
80
Tych zbogaconych i tych zapłaconych,
Doganiających się ofiarą świętą,
A kapitałów żądzą wyścignionych:
Ci — z Indian śmieją się… Historia, Pracalecz ci i owi
Na pastwę idą historii-orłowi,
85
Co, nad ludzkością przelatując, woła:
Pracować będziesz z potem twego Czoła!

Przypisy

[1]

cieśla tyryjski — Tyr był staroż. miastem i portem fenickim; Fenicjanie stanowili potęgę w zakresie żeglugi i handlu dzięki swemu budownictwu okrętowemu, a więc niejako dzięki kunsztowi swych cieśli. [przypis edytorski]

[2]

porozkiełznany — porozwiązywany. [przypis edytorski]

15 zł

tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

35 zł

tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

55 zł

tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

200 zł

tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

500 zł

Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

20 zł /mies.

Dziękujemy, że jesteś z nami!

35 zł /mies.

W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

55 zł /mies.

W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

100 zł /mies.

W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

Dane do przelewu tradycyjnego:

nazwa odbiorcy

Fundacja Wolne Lektury

adres odbiorcy

ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

numer konta

75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

tytuł przelewu

Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

wpłaty w EUR

PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

Wpłaty w USD

PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

SWIFT

WBKPPLPP

x
Skopiuj link Skopiuj cytat
Zakładka Istniejąca zakładka Notka
Słuchaj od tego miejsca