Michel de Montaigne
Próby. Księga pierwsza
Epikur powiada, że „być bogatym to nie jest ulga w sposobie życia, tylko jego odmiana...
Epikur powiada, że „być bogatym to nie jest ulga w sposobie życia, tylko jego odmiana...
uważam, że dla rozmaitych przyczyn niedostatek równie pospolitym jest gościem u tych, którzy mają wszelakie...
Dostatek zasadza się więcej na porządku niż na dochodach: faber est suae quisque fortunae. Nędzniejszym...
Drugi mój stan z kolei był taki, że miałem pieniądze: do czego doszedłszy, zgromadziłem niedługo...
Feraules, który przebiegł obie koleje, znalazł, iż przyrost dostatków nie wiedzie z sobą przyrostu ochoty...
Oto handel, który gotów byłbym naśladować bardzo chętnie: i wielce chwalę dolę pewnego znanego mi...
Motyw przewidziany do wskazywania nie tylko rozmaitych opisów bogactwa, ale także wypowiedzi traktujących o tym, w jaki sposób różne postacie wyobrażają sobie bycie bogatym, co myślą o tym stanie (zwykle określanym jako błogi lub przeklęty) oraz o konsekwencjach zażywania bogactwa (które może np. łatwo prowadzić do pychy).