Ksawery Pruszyński
Droga wiodła przez Narwik
To przecież proste zupełnie. Mogłem — ja, lotnik — nie wiedzieć, że w siłach, jakie wysadzili tu...
To przecież proste zupełnie. Mogłem — ja, lotnik — nie wiedzieć, że w siłach, jakie wysadzili tu...
— Daruj, Kettler, nie o to chodzi. Jeślibyś z twego karabinu mógł zastrzelić niemieckiego generała lub...
— Widzisz, widzisz. Uczyłeś się sztuki wojskowej choć trochę? Tak. No, to przecież wiesz, że wojna...
Nie. Nie wrócicie. Wykrwawicie się na takich fiordach, w lasach Wogezów, nie wiedzieć jeszcze na...
Z kolei coś go ciągnie do tamtych zwłok, które w niskiej trawie bielą się twarzą...
— Jakąż im dasz odpowiedź, czym ukoisz niepokój ostatni, czym żal do grobu zabrany uciszysz? Może...
Po „romantycznym” oddzieleniu narodu od instytucji państwowych oraz przekształceniu w ideę będącej wcześniej konkretem ojczyzny — jej pierwotne (obowiązujące do oświecenia włącznie) znaczenie przejęło w zasadzie państwo. Hasło służy zgromadzeniu fragmentów tekstów literackich mówiących o roli państwa w życiu jednostek i zbiorowości (takich np. jak mniejszości narodowe) oraz wskazywaniu wypowiedzi mówiących, jakie zachowania były uważane za propaństwowe (temat to ważny szczególnie w literaturze dwudziestolecia międzywojennego, np. w późnych utworach Żeromskiego).