- Rycerz: 1
- Upiór: 1
- Walka: 1
Kazimierz Przerwa-TetmajerRycerz
1
RycerzJedzie, jedzie rycerz z dali,
młody rycerz w lśniącej stali,
a po hełmie laur
[1] mu pnie się,
dank
[2] i chwałę z pola niesie.
5Jedzie, pyta: co się dzieje?
w domu nie był czas niemały.
„Rozpoczęły się turnieje,
męże
[3] idą szukać chwały.
Wstali starsi, młodsi wstają,
10w szranki
[4] idą całą zgrają,
idą w szranki z piersią wrzącą,
laury twoje sen im mącą.
Idą w szranki całą zgrają,
laury twoje sen im mącą,
15ciebie tylko tam czekają,
hej, rycerzu z zbroją lśniącą”.
Jedzie, jedzie rycerz z dali,
młody rycerz w lśniącej stali;
czerpiąc siłę z krwi i bolu,
20dank i chwałę zdobył w polu.
Jedzie, wieje z hełmu kitą,
orle skrzydła świecą w godle,
chrzęści zbroja, grzmi kopyto,
lecz się rycerz chwieje w siodle.
25
UpiórStanął, szepce: „Przyjacielu,
zawodników widzę wielu,
niby z sobą walczą kopią,
ale we mnie oczy topią.
Ze mną, ze mną to na próbę
30wyjechali tam do słupa
i te drzewca wzięli grube — —
a ja wiozę w sobie trupa.
Upiór patrzy w moje oczy,
świat mi cały kirem mroczy,
35zimne ręce na mnie wkłada,
wyje za mną: biada! biada!
Co mi moc ma, chwała warta,
cóż, choć imię niesie grozę — —
na ramionach moich czarta,
40w ciele moim trupa wiozę.
WalkaLecz na Boga! zanim runę,
jeszcze skrzeszę mieczem łunę,
jeszcze laury zerwę świeże
choćby na grób!… W bój, rycerze!…”