- Cisza: 1
- Morze: 1
- Piękno: 1
- Słońce: 1
Kazimierz Przerwa-TetmajerSłońce
1
SłońceSłońce! słońce! słońce! słońce!
Wszystko lśni się, świeci, pała,
złote iskry skaczą z morza,
złotem błyska mewa biała.
5Złote smugi drżą po wodzie
aż po Capri
[1], po Sorrento
[2] —
na słoneczny wiatr okrętów
białe żagle rozwinięto.
Na roztoczach
[3] morskich głębi,
10na szmaragdach i błękitach,
w rozzłoconych lśnią prześwitach.
Wzgórz majaczą gięte łuki
przez przezroczą
[5] mgłę błękitną —
15na ich stokach białe miasta,
jak kamelii
[6] ogród kwitną.
MorzeA tam w dali przezroczysto
jak jezioro lśni się morze —
srebrno-białej gładkiej tafli
20jeden wiatru smug
[7] nie porze
[8].
zda się, z głębi, od Sorrenta
wyjdzie cicho z morza Wenus
[9]
naga, piękna, uśmiechnięta.
25Wyjdzie cicho i z warkoczy
strząśnie wody krople lśniące —
świat się pławi w złotym blasku —
słońce! słońce! słońce! słońce!