Henryk Sienkiewicz
Quo vadis
Człowiek, który stał przed nim, nie mógł być niczyim kochankiem. W tej dziwnej figurze było...
Człowiek, który stał przed nim, nie mógł być niczyim kochankiem. W tej dziwnej figurze było...
Spędzając najczęściej noce w winiarniach i nocując w nich między ludźmi bez dachu, bez czci...
Winicjusz dopiero w sieni zrozumiał całą trudność przedsięwzięcia. Dom był duży, kilkopiętrowy, jeden z takich...
ta jej bladość i to jej ubóstwo są jego dziełem, że on to wypędził ją...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).