Henryk Sienkiewicz
Quo vadis
I trzęsąc się jak liść, zarazem z bojaźni i uniesienia, wyciągała ku niemu ręce, on...
I trzęsąc się jak liść, zarazem z bojaźni i uniesienia, wyciągała ku niemu ręce, on...
Zasługa jego względem Nazariusza była jednak mniejsza, niż przypuszczała. Winicjusz mógł przez chwilę oburzyć się...
Tradycyjnie definiowana jako nastawiona na związek duchowy kochanków, a nie ich cielesne zbliżenie; miłość kontemplacyjna, niezaborcza. Zazwyczaj bywa jednym z etapów lub jednym z jednocześnie występujących oblicz miłości jakiegoś bohatera (tak jest w przypadku Gustawa z Dziadów, który opowiadając o swym uczuciu, ujawnia i taki jego aspekt).