Henryk Sienkiewicz
Quo vadis
Poczynał rozumieć, że wiara góry porusza, albowiem poczuł w sobie jakąś dziwną siłę, której nie...
Poczynał rozumieć, że wiara góry porusza, albowiem poczuł w sobie jakąś dziwną siłę, której nie...
Ale tęsknię niezmiernie i co dziwniejsza, gdy jestem od Ligii daleko, zdaje mi się, że...
Ten rodzaj intuicyjnego wglądu w to, co dopiero ma się wydarzyć bardzo interesował oczywiście romantyków, jako propagatorów poznania pozaracjonalnego. Przykłady wiary w trafność przeczuć (którym pokrewne jest też rozpoznawanie jakiegoś zjawiska jako omen) — znajdowali oni również w dawniejszych epokach.