Maria Ratuld-Rakowska
Podróż Polki do Persji
Przez niskie drzwiczki schodzimy po schodach w dół do niewielkiej sieni, za którą idzie izba...
Przez niskie drzwiczki schodzimy po schodach w dół do niewielkiej sieni, za którą idzie izba...
Sypiamy, a częściej przesiadujemy noce, na poły drzemiąc, w spotykanych po drodze chatach osad kurdzkich...
W dwa dni po opuszczeniu Zendżanu dościga nas w polu rozszalała zamieć śnieżna, przed którą...
Stolica Persji rozpostarła się na wielkiej przestrzeni, jak w ogóle zresztą wszystkie tutejsze miasta. Każda...
Wiosną, jak już mówiłam, spadają ulewne deszcze, powodujące stałe zapadanie się płaskich ziemnych dachów. W...
Mój dom w Tedżryszu. Cztery brzydkie izby, całe we drzwiach szklanych. Lecz z bolakhaneh mam...
W związku z motywem domu myśleliśmy raczej o pewnym miejscu wyobraźniowym, niż o opisach konkretnych budynków (choć i takie, być może, warte będą zaznaczenia, jeśli niosą ze sobą coś więcej niż np. opis szczegółów architektonicznych). Dom stanowi niekiedy synonim utraconego raju (szczególnie dla emigrantów, wygnańców i zesłańców), pierwiastkowego obrazu świata, dzieciństwa, rodziny, ojczyzny. Z drugiej strony istotne są również w jego przestrzeni szczególne miejsca (zob. też: piwnica, kuchnia, salon, ogród).