Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część druga - Zima
no i Antek, siedzący w kącie samotnie, bo że się nie mogli z nim dogadać...
no i Antek, siedzący w kącie samotnie, bo że się nie mogli z nim dogadać...
A nawet stary Szymon, sołtys, powiedział mu prosto w oczy, jak to u niego było...
Tak się już umiała zmyślnie urządzać, że co parę dni widywała się z nim pod...
Co się tam działo w Hanczynej duszy przez te długie dnie i noce, od tej...
Leżał wznak, z rękami pod głową, tak blisko przy niej, a tak daleko sercem, daleko...
Antek czaił się przy przełazie, skoczył do niej jak wilk, przeniósł ją prawie i pociągnął...
trzasnęła zapałka i ogień w mig rozbłysnął po słomie, zatrzepał się, tysiącem jęzorów błysnął i...
— Moiściewy! ale ich sam Boryna złapał w brogu i tyle co rozegnał, a tu ogień...
Pod hasłem tym zbieramy charakterystyczne opisy sytuacji, w których zostało zawiedzione czyjeś zaufanie (przykładem jest np. zdrada miłosna), jak również opisy zachowań traktowanych jako zdrada ideałów. Istnieje wreszcie zdrada polityczna (mająca więcej wspólnego z obowiązkiem, niż po prostu czyimś zaufaniem).