leksyka: śród > wśród
interpunkcja - usunięto przecinek przed pauzą: , —
Georges RodenbachDeszcztłum. Bronisława Ostrowska
1
Och deszcz! Och deszcz! Och przędza cichych kołowrotków
Czasu, snuta na pasma kropliste i lotne,
Co niżą na się sznurem łzy lat bezpowrotne…
Och deszcz! Och jesień słotna! Och wieczory smutków!
5Och deszcz! Och deszcz! Och przędza cichych kołowrotków.
Któż wypowie ból, którym widnokrąg się broczy,
Na cmentarnych gościńcach, kędy chmury płyną
Elegijną, milczącą, żałobną drużyną,
Grzebiącą trupy gwiezdne wśród mrocznych roztoczy…
10Któż wypowie ból, którym widnokrąg się broczy?
W żałobie czarnych mroków i pustce ulicy
Deszcz… Skrapla się skroś
[1] nasze serdeczne wyrzuty.
jak łez rzeczy minionych różaniec rozsnuty,
Jako łzy padające z umarłej źrenicy —
15W żałobie czarnych mroków i pustce ulicy.
I w swoich rozkroplonych ok
[2] tajemne sidła
Więzi tych ptaków bożych harmonijne skrzydła —
Że mrą tęsknicą światła, co treść ich stanowi…
20Deszcz jest siecią, co dawno prześnione sny łowi.
Jako przemokły sztandar na drzewcu złamanem
[3],
Duch nasz, gdy deszcz w nim wszystkie zmarłe żale zbudzi,
Kiedy deszcz go przemoczy, przemęczy, przetrudzi,
Jest już tylko bezbarwnym, obwisłym łachmanem,
25jako przemokły sztandar na drzewcu złamanem.