Dzisiaj aż 13,496 dzieciaków dzięki wsparciu osób takich jak Ty znajdzie darmowe książki na Wolnych Lekturach.
Dołącz do Przyjaciół Wolnych Lektur i zapewnij darmowy dostęp do książek milionom uczennic i uczniów dzisiaj i każdego dnia!

Szacowany czas do końca: -
Henryk Sienkiewicz, Sabałowa bajka

Spis treści

    1. Bóg: 1
    2. Kondycja ludzka: 1 2
    3. Opieka: 1
    4. Podstęp: 1
    5. Sierota: 1
    6. Śmierć: 1 2

    Henryk SienkiewiczSabałowa bajka

    1

    Siedliśmy wokół ogniska wsłuchani w tę ciszę tatrzańską, która aż w uszach dzwoni. Zbliżała się już i godzina spoczynku, gdy nagle Sabała[1] podniósł swą pomarszczoną twarz, podobną zarazem do głowy starego sępa i do twarzy Miltona[2]. Chwilę popatrzył szklanymi oczami w ogień — tak zaczął opowiadać:

    2

    „Prosem piknie wasych miłości, raz seł[3] chłop ze świdrem i rąbanicą[4] do Nowego Targu na siacie[5]. Jakoś za Poroninem stowarzysyła[6] się z nim stara baba. Śmierć, Kondycja ludzkaPodstępChłop, ze był mądry gazda, poznał Śmierć i zara myśli, jako się jej pozbyć. Wzion[7] wreście wiercić dziurę do wirby[8], wiercił, póki nie wywiercił, a potem w nią zagląda.

    3

    — Czego patrzys? — pyta Śmierć.

    4

    — Chcesz uznać, to sama zaźrzyj.

    5

    Zaźrzała Śmierć do dziury, nie widzi nic — a bez ten cas[9] ociosał se chłop rąbanicą bukowy kołek.

    6

    — Nie widzę nic — powiada Śmierć.

    7

    — Wleź całkiem, to obacys.

    8

    Ledwie Śmierć wlazła całkiem, zatkał ci ją chłop — prosem piknie — bukowym kołkiem, przybił kołek obuchem i poseł[10].

    9

    Az tu rok po roku idzie, chłop żyje i żyje; ludziska przestali umierać; zajaziło[11] się od nich w Zakopanem, w Białym Dunajcu, w Chochołowie, wsędy, ze cłek koło cłeka stał, jako smereki[12] stojom w borze. Chłopisko się zestarzało, bieda pocena[13] go gnieść, robić[14] już nie mogło. Naprzykrzyło mu się w ostatku zyć, poseł i odetkał Śmierć z wirby.

    10

    Jak Śmierć — prosem piknie — skoczy, jak weźmie kosić — w Zakopanem, w Białym Dunajcu, w Kościeliskach, w Chochołowie, to tyla się luda wykopyrtło, ze i chować gdzie nie było. Przychodzi wreszcie Śmierć do jednej gaździny wdowy — siedmioro sierot u niej — i biere ją. A tu dzieci kiej nie zacnom lamentować:

    11

    — Nie bier matki, nie bier matki!

    12

    Zlutowała[15] się Śmierć nad dziećmi, idzie do Pana Boga i powieda:

    13

    — Panie Boże, jakoze mnie matkę brać, kiej dzieci tak prosom, tak lamentujom, aze mi się luto stało.

    14

    A Pan Bóg powieda tak:

    15

    — Ja w tych rzecach nie gazda, jeno Pan Jezus gazda. Idźze do Pana Jezusa, niech ci ta powie, jako ma być.

    16

    Przychodzi Śmierć do Pana Jezusa i powieda:

    17

    — Panie Jezu, jakoze mnie gaździnę brać? — siedmioro sierot w chałupie, tak prosom, tak lamentujom, aze mi się luto stało.

    18

    A Pan Jezus prask Śmierć w pysk.

    19

    — Chybaj[16] do morza, przynieś skałkę!

    20

    Skoczyła Śmierć do morza, na samiusieńkie dno, przyniosła skałkę kwardom[17], okrągluchnom jako bochenek chleba, a Pan Jezus do niej:

    21

    Kondycja ludzka, Bóg, Śmierć, Opieka, Sierota— Gryź!

    22

    Gryzie Śmierć, gryzie — zębiska ją bolom; zgryzła wreście calusieńkom skałkę — i patrzy: az w środku chrobocek[18] maluśki siedzi. A Pan Jezus prask Śmierć w pysk.

    23

    — Widzis — powieda — to ja i o tym maluśkim chrobocku na dnie morza wiem i pamiętam; a ty myślis, ze ja o sierotach nie będę pamiętał? — Chybaj, bier matkę!

    Przypisy

    [1]

    Sabała, właśc. Jan Krzeptowski (1809–1894) — góral podhalański, znany przewodnik tatrzański, myśliwy, gawędziarz i muzykant. Wydano kilka książek z opowiadanymi przez niego baśniami, a w swoich utworach opisywali go Henryk Sienkiewicz, Stanisław Witkiewicz, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Władysław Orkan i inni. [przypis edytorski]

    [2]

    John Milton (1603–1674) — poeta ang., autor poematu Raj utracony. [przypis edytorski]

    [3]

    seł (gw.) — szedł. [przypis edytorski]

    [4]

    rąbanica (gw.) — siekiera. [przypis edytorski]

    [5]

    siacie (gw.) — zarobek. [przypis edytorski]

    [6]

    stowarzysyła — wymowa s zamiast š („sz”), c zamiast č („cz”) i z tam, gdzie piszemy ż (ale nie rz), nazywa się mazurzeniem i jest charakterystyczna dla gwar Małopolski i Mazowsza. [przypis edytorski]

    [7]

    wzion (gw.) — wziął; tu: zaczął. [przypis edytorski]

    [8]

    wiercić dziurę do wirby — wiercić dziurę w pniu wierzby. [przypis edytorski]

    [9]

    bez ten cas (gw.) — przez ten czas. [przypis edytorski]

    [10]

    poseł (gw.) — poszedł. [przypis edytorski]

    [11]

    zajaziło się (gw.) — zrobił się tłok. [przypis edytorski]

    [12]

    smerek (gw.) — świerk. [przypis edytorski]

    [13]

    pocena (gw.) — zaczęła. [przypis edytorski]

    [14]

    robić (tu gw.) — pracować. [przypis edytorski]

    [15]

    zlutować się (gw.) — zlitować się. [przypis edytorski]

    [16]

    chybać (gw.) — biegać. [przypis edytorski]

    [17]

    kwardom (gw.) — twardą. [przypis edytorski]

    [18]

    chrobocek (gw.) — robaczek. [przypis edytorski]

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca