- Bóg: 1
- Cisza: 1
- Dusza: 1
- Kwiaty: 1
- Modlitwa: 1
- Muzyka: 1
- Ojczyzna: 1
- Poeta: 1 2
- Poezja: 1
- Ptak: 1
- Serce: 1
- Sława: 1
- Wizja: 1
Juliusz SłowackiŚni mi się jakaś wielka a przez wieki idąca…
1
Powieść… niby na twarzy ogromnego miesiąca
[1]
Ludy wymalowane… krwią swoją purpurową
Idące błagać Boga i wiekuiste Słowo
5Na niebiosach zjawione… O pomóż, Zbawicielu,
Abym te wszystkie rzeczy… do gwiazdy i do celu
Doprowadził… a ludzkim się nie zmieszał oklaskiem
Ani łzami się zalał… ani śćmił
[2] twoim blaskiem.
10Ciągle w sobie bijące… a na wielką się ciszę
Przygotuję
[3]… że żadnych stąd oklasków nie będzie…
Po stawach ukraińskich… albo też i nad nami,
Które są echem kraju… tych… i muzykantami
15Niebios… Cecylii świętej
[4]… za życia poślubione…
Głos słysząc… złote palmy… niewidzialną koronę
Spuszczą z chmur turkusowych… i ze złotego nieba
Róż ognistych nasypią… więcej też nie potrzeba
Kaznodziei poecie…
20Prześwięte więc żywoty
Ciągle ku przejasnemu słońcu odwracający
Oblicze… więc i wielki ów kraj teraz płaczący
Wolności… i wierzbami rozwieszony nad grobem
25Zbudzę… i ojce nasze
[5] nad Zbawiciela żłobem
W gwiaździe
[6] wschodniej zjawione… ubiorę w dawne ciała,
Więc i Litwę — co wtenczas nad jeziormi
[7] siedziała.