- Burza: 1
- Cnota: 1 2
- Czas: 1
- Dorosłość: 1
- Dusza: 1
- Gwiazda: 1
- Młodość: 1
- Morze: 1
- Nieśmiertelność: 1
- Obłok: 1
- Obraz świata: 1 2 3
- Okręt: 1
- Piękno: 1 2
- Piorun: 1
- Pozory: 1
- Przeczucie: 1
- Przemijanie: 1
- Przyjaciel: 1
- Samobójstwo: 1 2
- Samotność: 1
- Sąd: 1
- Sława: 1
- Śmierć: 1
- Walka: 1 2 3
- Wiara: 1
- Wiatr: 1
- Wzrok: 1
- Życie jako wędrówka: 1
- Żywioły: 1
Adam MickiewiczŻeglarz
1
Była jutrznia
[1] i cisza, gdym był bliski brzegu:
Dziś, jakie fale, jaki wicher miota!
Nie można płynąć, cofnąć niepodobna biegu:
5
Cnota i Piękność, niebieskie siostrzyce!
Gdy noc się zgęszcza, wzmagają powodzi
[3]:
Ta puchar daje, ta odsłania lice
[4],
10Tamtej widok oświeca, a tej nektar słodzi.
Dopłynie, kędy sławy góruje opoka
[5],
Balsam go rzymski
[6] ukrzepi w ochocie;
Ale jeżeli Piękność nie zwróci nań oka,
15Dopłynie we krwi i w pocie.
Potem śród drogi zdradliwa odlata,
Nadziei z sobą mary
[7] unosząc zwodnicze:
Ach, jakaż później czczość
[8] w obszarach świata!
20Już nie dość krzepią i Cnoty słodycze.
Zamiast Piękności niebieskiego wschodu,
Walczyć z ustawną
[9] burzą, jęczeć pośród cienia;
Zamiast serc czułych, trącać o pierś z lodu,
Zamiast jej rączek, chwytać za ręce z kamienia,
25I długo śród takiego nie ustać zawodu
[10]?
Zawód tak trudny! zakończyć tak snadnie
[11]!
Nie będziem dłużej ćmieni
[12], więcej kołatani
[13]…
Czyli
[14] kto raz wrzucony do bytu otchłani,
30Nie zdoła z niej wylecieć ani zginąć na dnie?
Za cóż głos ten wewnętrznej wiary nie wyziębi,
Że gwiazda ducha zagasnąć nie zdoła
I raz rzucona krąży po niezmiernej głębi,
35Póki czas wieczne toczyć będzie koła.
Wyż to, o bracia moi, przyjaciele moi,
Dotąd stoicie na nadbrzeżnej skale?
I tak się oko wasze znudzenia nie boi,
40Że aż dotąd patrzycie na mnie i me fale?
Będą łzy na szaleństwo, na niewdzięczność skarga!
Nie słychać z dala wichru, co tu liny targa,
45Grom, co tu bije, dla was tylko błyska.
I razem ze mną, pod strzałami gromu
Co czuję, inni uczuć chcieliby daremnie!
SądSąd nasz, prócz Boga, nie dany nikomu;
Chcąc mnie sądzić, nie ze mną trzeba być, lecz we mnie.
50— Ja płynę dalej, wy idźcie do domu.