Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom pierwszy
— Wszystko to kmiecie, żupany, starszyzna. Kneź ich poi, to im się po miodzie wyrywa czasem...
— Wszystko to kmiecie, żupany, starszyzna. Kneź ich poi, to im się po miodzie wyrywa czasem...
— Za co mnie wyklinacie? — zawołał. — Psie syny, nieposłuszne! Co ja wam winien?… Jam ich ręką...