Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom pierwszy
Nieopodal siedzący Hengo, gdy o Rytgarze zaśpiewał stary, jął dyszeć i sapać tak, że go...
Nieopodal siedzący Hengo, gdy o Rytgarze zaśpiewał stary, jął dyszeć i sapać tak, że go...
Jechali. Na wzgórzu… coś bielało nieopodal. Pod dębem leżał kamień wyżłobiony jak misa, nad nim...
Gdy stary na kamieniu siedząc rozmawiał z przybylcem z tej ziemi, którą krajem „niemych”, języka...
U ogniska warzyła się i piekła wieczerza, a że gość był w chacie, dostatniejsza niż...
Jak pisze Z. Bauman (Tegoż, Wieloznaczność nowoczesna. Nowoczesność wieloznaczna, przeł. J. Bauman, Warszawa 1995 ISBN 83-01-11716-8) miejsce obcego jest poza opozycją przyjaciel-wróg, będącą jednym z tych przeciwieństw, które konstytuują porządek świata. Dlatego też obcy przeraża bardziej niż wróg i zagraża ,,samej możliwości sensownej mapy świata i adekwatnej w świecie orientacji. Podkopuje przekonanie, że podział na przyjaciół i wrogów wyczerpuje wszystko, co świat zawiera (...) Obcy jest niezaplanowanym, nieprzewidzianym Trzecim" (Tamże, s.81-82). Jego cechą jest tożsamość niejasna: ,,ani/ani" czy też ,,albo/albo". Takie niezdecydowanie (,,niedecydowalność") paraliżuje wiedzę i skuteczność działania, ,,brutalnie obnaża sztuczność, wątłość, zakłamanie najbardziej istotnych rozróżnień" (Tamże, s.83), przynosi zagrożenie chaosem. Figura Obcego opisuje pozycję Żydów w społecznościach europejskich przed Zagładą, lecz jest pojemna i może opisywać również inne przypadki trudnego położenia grup i jednostek w społeczeństwie.