- Bezpieczeństwo: 1
- Bieda: 1
- Bogactwo: 1
- Bóg: 1 2
- Czas: 1
- Diabeł: 1
- Duma: 1
- Filozof: 1
- Gniew: 1 2
- Hańba: 1 2 3
- Honor: 1
- Kara: 1
- Kłamstwo: 1
- Kobieta: 1 2 3 4 5 6
- Kochanek: 1 2
- Kondycja ludzka: 1 2
- Konflikt: 1
- Krew: 1
- Kuszenie: 1
- Los: 1 2 3 4 5 6
- Lud: 1
- Łzy: 1
- Marzenie: 1
- Mądrość: 1
- Miłość: 1 2 3 4
- Miłość tragiczna: 1
- Modlitwa: 1
- Muzyka: 1
- Natura: 1 2
- Nienawiść: 1
- Oko: 1
- Pan: 1
- Pies: 1
- Plotka: 1
- Praca: 1
- Proroctwo: 1
- Przekleństwo: 1
- Rozczarowanie: 1
- Rozstanie: 1
- Rozum: 1 2
- Samobójstwo: 1 2
- Sen: 1
- Serce: 1 2
- Sława: 1
- Słowo: 1
- Sługa: 1
- Sprawiedliwość: 1
- Starość: 1
- Strach: 1 2
- Szczęście: 1 2 3 4
- Śmierć: 1 2 3 4
- Śpiew: 1
- Tęsknota: 1
- Upadek: 1 2
- Uroda: 1 2 3
- Walka: 1 2 3
- Wdowiec: 1
- Wiadomość: 1
- Wiara: 1
- Wino: 1
- Władza: 1
- Wojna: 1
- Wolność: 1
- Wzrok: 1 2
- Zaświaty: 1
- Zazdrość: 1 2
- Zbawienie: 1
- Zdrada: 1 2 3
- Zwycięstwo: 1
- Żart: 1 2 3
- Żołnierz: 1 2 3
- Żona: 1
Poprawiono błędy źródła: Dollabella > Dolabella; Z ich przygotować > Z ich przygotowań; słowo daje > słowo daję.
* pisownia łączna/rozdzielna, np.: z za > zza; z nad > znad; zdala > z dala; pocóż > po cóż; jakto > jak to; odrazu > od razu; wogóle > w ogóle; jakgdyby > jak gdyby; przedewszystkiem > przede wszystkim; nie drukowany > niedrukowany; niema (brak) > nie ma; to też (więc) > toteż; dobra noc (pożegnanie) > dobranoc; 13-to zgłoskowy > 13-zgłoskowy; wiesz-li > wieszli; pójdź-że > pójdźże; Wyjątkowo zachowano zapis „powie-ż”, gdyż pominięcie łącznika sugerowałoby nieortograficzną pisownię innej formy i utrudniało poprawne odczytanie.
* pisownia wielką i małą literą, np.: ziemia Faraonów > ziemia faraonów; Sir Filipa Sidney > sir Filipa Sidney; Gwiazdo wschodu > Gwiazdo Wschodu; szekspirowskie (napisane przez Szekspira) > Szekspirowskie;
* pisownia joty, np.: tragedja > tragedia; historja > historia; djabeł > diabeł; skorpjon > skorpion; warjatka > wariatka;
* fleksja, np: tem > tym; wszystkiem > wszystkim; swemi > swymi; niskiemi > niskimi; tragedyj > tragedii; legij > legii;
* dźwięczność i bezdźwięczność: z pod > spod; z przed > sprzed; zczepić > sczepić; rozstrząsali > roztrząsali;
* inne zmiany pisowni oraz drobne zmiany form wyrazów, np.: puhar > puchar; bronz > brąz; suffiks > sufiks; alliteracja > aliteracja; assonancja > asonancja; tessalski > tesalski; tennis > tenis; francuzczyzna > francuszczyzna; ośm > osiem; napewne > na pewno; wreć > wrzeć; spólnik > wspólnik; odryglowywa > odryglowuje; syniceza > synizesa;
Uwspółcześniono formy nazw własnych, np.: Antonjusz > Antoniusz; Oktawjan > Oktawian; Flawja > Flawia; Aleksandrja > Aleksandria; Jakób > Jakub; Kassjusz > Kasjusz; Sosjusz > Sozjusz; Romeu (N.) > Romeo; Garnier'a > Garniera; kantuaryjskie > kanterberyjskie;
Uwspółcześniono pisownię skrótów, np.: t. j. > tj.; i t. d. > itd.; i t. p. > itp.; t. zw. > tzw.; p. t. > pt.; po Chr. > n.e.; prz. Chr. > p.n.e.; Rozwinięto skrót n.s. > na stronie.
Inne zmiany: szkoda byłaby odrzucać > szkoda byłoby odrzucać; Niepodobna nazwać jej wichry i ulewy > Niepodobna nazwać jej wichrów i ulew. We Wstępie tłumacza zmieniono składnię większości zdań z orzecznikiem przymiotnikowym w narzędniku, np.: stała się bardzo obfitą > stała się bardzo obfita; mógł być czterozgłoskowym > mógł być czterozgłoskowy; pozostawiając bez zmian takie konstrukcje w tekście sztuki.
Dostosowano interpunkcję do współczesnych zasad.
Uzupełnienia przypisów tłumacza umieszczono w nawiasach kwadratowych; bardzo krótkich nie opatrywano dodatkowym wskazaniem autorstwa.
Antoniusz i KleopatraTragedia w pięciu aktachtłum. Władysław Tarnawski
Wstęp
Część pierwsza. Antoniusz i Kleopatra Szekspira
I. Czas powstania i charakterystyka okresu
1Notatka w księgach cechu księgarzy. Zewnętrznych danych do ustalenia chronologii dzieł Szekspira posiadamy bardzo niewiele. Z dramatów ogłoszono drukiem za jego życia mniej niż połowę, bo tylko 17. Znaczna część tych wydań nie pochodziła wcale od niego ani od kogoś będącego z nim w porozumieniu, gdyż nie było w interesie trupy, do której poeta należał, żeby utwory jego rozpowszechniały się w postaci książki. Były to więc często tzw. druki korsarskie, polegające na sporządzeniu w teatrze rękopisu lub dojściu do tego rękopisu inną drogą nieuczciwą. Zapewne jednak czasem ukazanie się takiego nieautoryzowanego wydania, w którym sztuka była okaleczona i nieraz na dobitkę popsuta dodatkami, powodowało ogłoszenie jej przez samego autora, naturalnie po odpowiedniej ilości przedstawień. O każdym wydaniu uwiadomiano cech księgarzy, w którego zapiskach mamy to uwidocznione. Ale nieraz po takim zgłoszeniu druk wcale nie następuje lub następuje dopiero po paru latach. Zdarzało się również, że zgłoszenie miało charakter negatywny, tj. służyło do udaremnienia korsarskiego wydania.
2Nasz dramat, niedrukowany za życia poety, był prawdopodobnie mimo to zgłoszony w cechu księgarzy jako „książka[1] pod tytułem Antoniusz i Kleopatra” w maju r. 1608, gdyż nie wiemy nic o żadnym utworze z tego czasu, który by mógł treścią odpowiadać podobnemu tytułowi. W takim razie zapewne stało się to za wiedzą samego Szekspira, gdyż wydawnictwo zapowiedział Edward Blount, księgarz, należący później do nakładców Folio[2] z r. 1623, które, jak wiadomo, było dziełem dwóch przyjaciół poety i członków tej samej trupy, Heminge'a i Condella. Możliwe, iż mamy do czynienia z manewrem zabezpieczającym popularną na scenie[3] sztukę przed przedsiębiorczością korsarskich wydawców.
3W ten sposób posiadalibyśmy terminus ad quem[4]. Jest to jednak wszystko. Poza tym jesteśmy zdani na kombinacje historyczno-literackie i probierze wewnętrzne, przede wszystkim natury metrycznej, a także stylistycznej.
4Metryka i styl. Ukazanie się końcówek słabych, dotychczas prawie zupełnie nienapotykanych, i procent lekkich[5] — doskonale zgadzają się z rejestrem cechu księgarzy, wskazując rzeczywiście na koniec trzeciego okresu twórczości Szekspira[6], na rok 1606 lub 1607, pomiędzy Makbetem, gdzie po raz pierwszy pojawiają się w znaczniejszej ilości końcówki lekkie, i Koriolanem lub w części tylko przez Szekspira napisanymi dramatami Tymon oraz Perykles[7]. Na takie samo miejsce w chronologii wskazuje i styl, w którym odzwierciedla się osiągnięta przez poetę potęga myśli i wyobraźni. Treść nie może pomieścić się w ramach formy, nieraz ze szkodą dla jasności, jedno wyrażenie obrazowe ściga się i pląta z drugim, a zamiast porównań i tropów szczegółowo wypracowanych, zwykłych za młodych lat poety — kolejno błyskają i gasną liczne, krótkie, niezmiernie śmiałe i efektowne.
5Pokrewne tematem utwory w literaturze angielskiej przed Szekspirem. Sam temat Antoniusza[8] i Kleopatry[9] był już przedtem niezmiernie popularny. Traktowano go jednak stale w sposób humanistyczny, a więc zachowując jedność czasu i miejsca, nikt też nawet nie mógł zamarzyć o przedstawieniu całego stosunku między triumwirem a królową Egiptu i walki jego z Oktawianem[10] o panowanie nad światem. Już Jodelle, autor pierwszej tragedii francuskiej (1578), do której wybrał właśnie ten przedmiot, ogranicza się do samej katastrofy, a właściwie do jej części, przedstawionej przez Szekspira w akcie V. Drugą taką francuską tragedię przetłumaczyła w r. 1592 na język angielski hrabina Pembroke, siostra słynnego sir Filipa Sidney[11].
6Był to Marek Antoniusz Garniera. W dwa lata później[12] ogłasza Samuel Daniel[13] swoją Tragedię o Kleopatrze, również utrzymaną w tonie klasycznym i nieprzeznaczoną dla sceny. I on nie wyszedł poza katastrofę. O śmierci Antoniusza opowiada w jego sztuce Dercetas (w I, 2) w 100 wierszach z górą. Natomiast nie utrzymał Daniel jedności akcji, wprowadzając za Plutarchem, który był i jego źródłem, rzeczy dość luźnie związane z losami królowej, a także — wbrew starożytnej poetyce — śmierć jej przedstawił na scenie. Niezbyt zręcznie wprowadza motyw miłości Dolabelli ku Kleopatrze, którą ten listownie uwiadamia o swych uczuciach, a równocześnie o zamiarze Cezara, aby ozdobić jej osobą swój triumf. Wówczas Kleopatra powiada, że wdzięczna mu jest za miłość i za list, bo list zawczasu ją przestrzega przed niebezpieczeństwem, ale co do miłości — „to musi umrzeć jego dłużniczką, bo Kleopatra już nie może kochać” (IV, 2). Wiele miejsca poświęca Daniel i śmierci Cezariona, którego czyni młodzieńcem, rokującym świetne nadzieje i marzącym o zemście nad Rzymem. Także los innego syna Kleopatry oraz los nauczyciela, który go zdradził, zajmuje Daniela. Wiersz rymowany wedle schematu abab bynajmniej nie przyczynia się do wartości dramatu, bo widać, że autorowi czasem robi trudności. Na wzór Seneki[14] wplatane gęsto morały nużą, a chóry miejscami, wbrew intencji autora, działają komicznie. Nawiasem mówiąc, w wierszu do czytelnika, dodanym do wydania z r. 1607, słowa o „dziwnych czasach, przepełnionych masą utworów tego rodzaju” bodaj czy nie odnoszą się do dramatu Szekspira.
7Bez wątpienia sztuka Daniela nie wywarła na wielkiego poetę wrażenia, jakkolwiek liczne przedruki świadczą o jej popularności. Mogła jednak zwrócić jego uwagę na temat, znany mu z Plutarcha[15]. Niedoskonałości i usterki pseudoklasycznej Kleopatry siłą kontrastu mogły Szekspirowi podsunąć myśl opracowania tego samego przedmiotu w duchu sceny ludowej, a więc w formie olbrzymiego obrazu psychologiczno-historycznego. Naturalnie, do stawiania podobnej hipotezy trzeba by jeszcze jakichś realnych danych.
8Oktawia Brandona, drukowana w r. 1598, nie odegrała tu żadnej roli. Sztuka ta, również pseudoklasyczna, przedstawia właśnie tę część historii triumwira, którą Szekspir rozmyślnie częściowo pominął, częściowo pozostawił w półcieniu.
9Utwory Szekspira zaczerpnięte z Plutarcha. Tak więc, biorąc rzeczy realnie, za punkt wyjścia poety musimy uznać lekturę Plutarcha, z którego poprzednio zaczerpnął treść do Juliusza Cezara (na pewno 1600 lub 1601). Możliwe, że już w czasie pisania tej tragedii, zawierającej wzmianki o rozpustnym życiu Antoniusza, powziął zamiar udramatyzowania dalszej jego historii, ale go odkładał ze względu na inne prace i na brak odpowiedniego nastroju. O kilkoletniej przerwie między oboma utworami w braku innych danych świadczyłaby i pewna różnica w charakterystyce triumwira, do której jeszcze wrócimy. Zapewne Szekspir po przerwie tej ponownie zajął się lekturą Plutarcha. Jej owocem był również Koriolan, a Żywot Antoniusza mógł dostarczyć także impulsu do napisania Tymona, opartego zresztą na innym źródle.
10Jako rok powstania Antoniusza i Kleopatry krytycy oznaczają zwykle 1607. Z pewnego względu powiedziałbym raczej: początek r. 1607 lub koniec 1606
11Cyrograf Barnesa. Dnia 2 lutego 1607 r. grano przed królową tragedię Barnaby Barnesa pt. Cyrograf[16]. Jej autor, znany, jak mówi Creizenach, bardziej ze swego zbrodniczego trybu życia niż z wierszy lirycznych, spekulował widocznie na antykatolicki nastrój publiczności, gdyż za temat swej sztuki[17] wybrał dzieje najgorszego z papieży, Aleksandra VI. Nie zadowolił się jednakże jego historycznymi zbrodniami, chociaż Guicciardini[18], z którego czerpał i któremu w dramacie dał rolę chóru[19], już i tak dość czarno je odmalował. Uzupełnił włoskiego historyka protestanckimi baśniami, bardzo w owym czasie rozpowszechnionymi, o tym, jak to Aleksander zapisał duszę diabłu, aby za tę cenę zasiąść na Stolicy Piotrowej, i jak go diabeł chytrze oszukał co do czasu pontyfikatu, a więc i życia. Prócz tego, wychodząc z zasady, że dobrego nigdy nie za dużo, dodał od siebie parę zbrodni Borgiów, znęcając się zwłaszcza nad niewinną prawdopodobnie córką Aleksandra, Lukrecją[20].
12W sztuce tej jest jedna ciekawa scena, przedstawiająca zgładzenie Astora Manfredi i jego brata. Chłopców tych, ograbionych z ich posiadłości i wziętych w niewolę przez straszliwego swego syna, Cezara, chce Aleksander zamordować w ten sposób, ażeby dać śmierci ich pozór naturalnej — wskutek nagłego ochłodzenia się po grze w tenis. Uśpiwszy ich przy pomocy jakiegoś środka, przynosi dwie żmije nilowe i przykłada je nieszczęśliwym do piersi. Zarówno Bernardo, sługa i wspólnik zbrodni Aleksandra, jak i on sam wypowiadają przedtem swoje żale nad niewinnymi pacholętami, które przez sen mówią o niebie i o aniołach.
13Bernardo mówi, że choć ma twarde serce, wzdycha nad Astorem i jego bratem, a oto monolog mordercy:
14Zbudź się, Astorze, zbudź się! Zbudź, Filippo!Nie, wszystko pewne i bezpieczne, był toSen tylko…Więc wyjdźcie na wierzch, ptaszki KleopatryEgiptu dumny namuł was utuczył,Lecz dziś już schudłyście, więc się pożywcieNa tych książęcych piersiach. PtolemejaMałżonka wielkiej sławy dostępuje,Wskazując pięknym tym bliźniakom z książątPlemienia drogę śmierci, wy zaś, wdzięczneChłopięta, wy, rywale Kleopatry,Podzielcie zgon i los jej. I cóż, dumneRobaki? Jak smakuje krew książęca?Spęczniały łotry. No, do swego gniazda!Czy nie ma śladu, że tu ssały żmije?Nie, wszystko czyste i bezpieczne. Dobrze,Dobranoc, piękni chłopcy.
Zarówno słowa Bernarda, jak i cała sytuacja — z pominięciem żmij nilowych — przypominają opowiadanie Tyrrela o zamordowaniu bratanków Ryszarda III w dramacie historycznym Szekspira (IV, 3). Pierwsze zdanie rozstrzelone w druku jest reminiscencją — i to dość niewłaściwie zastosowaną — ze słynnego monologu tegoż Ryszarda w V, 3. Echa tegoż monologu dźwięczą i w początkowych zwrotach 4 sceny I aktu Cyrografu, gdzie Aleksander mówi — naturalnie bez świadków:
15
Przychodzi na myśl i monolog Hamleta „Być albo nie być…” — tylko wyraz conscience najprawdopodobniej nie znaczy tam „sumienie”, lecz „świadomość”[21].
16Widzimy więc, że Szekspir, w owych czasach sławny i uznany już za najwybitniejszego współczesnego dramaturga, wywarł pewien wpływ na Barnesa. Czy i owo morderstwo w Cyrografie nie było naśladowaniem sceny szekspirowskiej? Jego autor, polujący na silne efekty[22], zapewne zupełnie świadomie przyswoił sobie motyw wielkiego kolegi[23]. Zaznaczyć muszę nawiasem, że wydawca Cyrografu w Materialien zur Kunde des älteren englischen Dramas (Londyn, Lipsk, Louvain), Mc. Kerrow, mówi w nocie: „Warto może nadmienić, że około tego czasu powstał Antoniusz i Kleopatra, prawdopodobnie zanim ten dramat wydrukowano, jeżeli nie przed jego pierwszym przedstawieniem. Nie ma jednak powodu do przypuszczenia, że tu jest jakaś aluzja do niego”.
17W przeciwieństwie do ogółu elżbietańskich dramaturgów Barnes, jak zaznacza, sztukę swoją przed drukiem rozszerzył i uzupełnił. Byłoby więc nawet możliwe, że zapoznawszy się w tym czasie z Antoniuszem i Kleopatrą odpowiednio zmienił scenę zamordowania chłopców.
18Nic pewnego nie mogę powiedzieć, gdyż wymagałoby to poznania przedtem wszystkich źródeł, z jakich Barnes korzystał, a te nie są dla mnie obecnie dostępne[24]. W każdym razie sądzę, że mamy tu nie aluzję do Szekspira, lecz zależność od niego. Aleksander trzykrotnie żmije nazywa robakami, tak, jak wieśniak (clown) w Antoniuszu. I dziwna, poufała nazwa „ptaszków Kleopatry” trąci nieco tą sceną. Ponieważ zaś aktorzy grający role clownów z reguły czynili dodatki i tekst rozszerzali — nieraz z wielką szkodą dla całości[25] — mógł był ją Barnes nawet usłyszeć w sztuce Szekspira.
19Bądź co bądź, podobieństwo nie jest przypadkowe, a stroną zapożyczającą się nie był Szekspir, który samobójstwo Kleopatry miał w swoim źródle. Z tego względu sądziłbym, że dramat grany był już najpóźniej w styczniu 1607 r., a może jeszcze w 1606.
20Antoniusz i Kleopatra a inne dzieła Szekspira tej epoki. Od Juliusza Cezara, z którym łączy się treścią, dzieli go cała przepaść różnic nastroju, poglądów i stylu. Różni się i od Koriolana, z którym sąsiaduje chronologicznie i ma wspólne rzymskie środowisko. Bajeczny Rzym z pierwszych czasów rzeczypospolitej ze swą prostotą obyczajów i cnotami tak odbija kolorytem od Antoniusza i Kleopatry, że wybór tematu można by tu przypisać świadomemu lub nieświadomemu pociągowi do przedstawiania kontrastów. Daleko więcej cech wspólnych posiada z Tymonem, którego bohater rywalizuje z Antoniuszem w hojności i zamiłowaniu do przepychu w pierwszej części sztuki, w drugiej zaś, doświadczywszy podobnie jak triumwir niestałości przyjaciół, i jak on przez nich opuszczony, popada w mizantropię[26]. Parokrotnie też wygłasza on ostre potępienie żądz cielesnych i zmysłowości, wynikające niewątpliwe także z toku naszego dramatu, ale niewypowiedziane w nim wyraźnie, częścią przez sympatię poety do swoich bohaterów, częścią przez obawę, aby tej sympatii nie stracili u widzów. Dużo pokrewnych żywiołów znajdujemy też w Troilusie i Kressydzie, ponurej komedii, najprawdopodobniej w tym samym czasie powtórnie opracowanej. Bliski czasem powstania Perykles należy już duchem do innej, ostatniej epoki twórczości poety[27] .
21Pozostawiając zupełnie na boku Peryklesa, musimy stwierdzić, że z pozostałymi dramatami z tego czasu, między innymi także z bezpośrednio przed Antoniuszem powstałym Makbetem, łączy naszą tragedię jedna cecha: studium namiętności, która opanowuje całego człowieka, wypacza charakter i ofiarę swą doprowadza do tragicznego końca.
22U wstępu do trzeciej epoki Szekspira stoi Hamlet, gdzie (I, 4) napotykamy znamienny ustęp, włożony w usta bohaterowi z powodu duńskiego pijaństwa, a wypowiadający głęboką myśl o jednej wadzie, z wolna rozrastającej się i zatruwającej duszę, zdolnej w ten sposób zrównoważyć wszystkie cnoty i zniszczyć całość. Słowa te są jakby zapowiedzią szeregu dramatów, rozwijających myśl Hamleta w studiach psychologicznych nad poszczególnymi namiętnościami[28]: Łatwowierny a gwałtowny Otello daje sobie zaszczepić zarazek zazdrości, który doprowadza go do zbrodni i do zburzenia własnego szczęścia. Szlachetny Makbet pod wpływem żądzy wyniesienia — z dzielnego obrońcy ojczyzny i wiernego pod danego staje się królobójcą, tyranem i okrutnikiem. Bohaterski Koriolan przez niepohamowaną dumę dopuszcza się zdrady ojczyzny. W szeregu tych postaci tragicznych stoi i Antoniusz, którego gubi żądza użycia, niedająca się, jak powiedział Goethe w zastosowaniu do naszego dramatu, pogodzić z czynem.
23Druga grupa tragedii tej epoki ma inny przedmiot. Zajmują się one wewnętrznymi procesami jednostki, głównie w świetle stosunku jej do świata i otoczenia. Kto nie umiał tego stosunku odpowiednio ukształtować, kto oparł go na mylnych przesłankach, tego czeka cierpienie, a często i zguba. Życie wyleczy go z iluzji, przy czym najczęściej „operacja uda się, a pacjent umrze”. Lear w zaślepieniu zdziecinniałego starca wziął za dobrą monetę puste frazesy starszych córek, a odtrącił nielitościwie najmłodszą, która „kochała i milczała”. Zapłaci za to piekielnymi cierpieniami, obłędem, a wreszcie śmiercią. Tymon widział szczęście w tym, aby na prawo i na lewo garściami rozrzucać dobrodziejstwa, licząc na to, że w potrzebie obdarzeni nimi będą mu pomocni. Przyszła potrzeba — i okazało się, że budował na piasku. Toteż przyjaciel całego świata popadnie w drugą ostateczność, w straszliwą nienawiść do ludzkości, a ta nienawiść go zabije.
24I z tymi utworami tragedia nasza blisko jest spokrewniona. Bo powodem zguby Antoniusza obok jego niepohamowanej żądzy użycia jest również nieznajomość ludzi.
25
Ale gdy przyszła chwila próby, opuścili go wszyscy krom[29] kilku maluczkich. Co więcej, nawet ta czarodziejka, dla której przegrał wojnę o posiadanie świata, której poświęcił wszystko, małodusznie pragnie ocalić się bez względu na niego, nie umie zdobyć się na dumne ἀποθανεῖν[30], aż dopiero, gdy on pierwszy wskaże jej drogę, zapragnie połączenia poza grobem, a bodźca doda jej strach przed hańbą i poniżeniem.
26Z wyborem podobnych tematów idzie w parze pewna gorycz, zapewne zrodzona z dokładniejszego a dojrzałego przyjrzenia się światowi i ludziom, może i z osobistych rozczarowań, o których jeszcze pomówimy niżej. Gorycz ta przesiąka i do komedii tego okresu, przenosząc do nich te same tematy. W Miarce za miarkę cnotliwy i surowy Angelo, opanowany zmysłową żądzą, popełnia haniebne czyny i zawodzi zaufanie, jakie w nim pokładał jego książę. Jeżeli, zgodnie z charakterem komedii, uzyskał przebaczenie, to czujemy, że jest to jedno z owych nieumotywowanych i łatwych przebaczeń, w jakie obfitują dramaty Szekspira i jego współczesnych. Młody Troilus, natura szczera, szlachetna i bohaterska, zawierzył przysięgom kobiety, a jego ukochana okazuje się — mówiąc nie po szekspirowsku — wietrznicą[31] bez serca. I z tą dziwną tragikomedią dramat nasz ma wiele pokrewieństwa. Tylko że tam rolę starożytnego chóru gra zimny a mądry Ulisses — tu Enobarbus, człowiek lichy i sam zarażony hedonizmem[32].
27Niewesoły jest świat utworów Szekspira z tej epoki. Ale już czasem daje odczuć się podmuch nowej, której godłem będzie tout comprendre c'est tout pardonner[33]. Na duchowym obliczu poety błyśnie nieraz przelotnie wyrozumiały uśmiech autora Burzy i Opowieści zimowej.
28Wracając do cech epoki trzeciej, nie będę długo zatrzymywać się nad subtelnością psychologicznej analizy i wytrawnością sądu, bo o tych czytelnik łatwo sam sobie wyrobi pojęcie. Ale należy do nich również potężne rozhukanie wyobraźni, do którego odnoszą się słowa Bena Jonsona[34]: sufflaminandus est[35] . Objawia się ono w większym stopniu dopiero w drugiej połowie okresu, powodując pewną luźność dramatycznej budowy. Szekspir w Otellu, zapewne nieco wcześniejszym, z żelazną konsekwencją odrzuca wszelkie uboczne motywy, a w Makbecie, może bezpośrednio sąsiadującym z Antoniuszem i Kleopatrą, umie zdobyć się na idealną nieledwie jedność wewnętrzną i nie dodać prawie ani jednego zbytecznego wyrazu[36]. Inne jednak utwory z tego czasu przeładowuje wspaniale wypracowanymi szczegółami. I jeżeli nawet są one zbędne, a dla dzieł jako dla całości szkodliwe, to przecież nie wyrzeklibyśmy się ich za żadną cenę. Idei jedności dramatycznej nie poświęcilibyśmy monologu Być albo nie być — który przecież jest tylko rodzajem lirycznej parabazy[37], pochodzącej nie od Hamleta, lecz od Szekspira, a pozbawionej organicznego związku z dramatem — nie poświęcilibyśmy głębokich refleksji Ulissesa w Troilusie i Kressydzie, nie poświęcilibyśmy tego, co w Antoniuszu i Kleopatrze, jak np. epizod Pompejusza[38], jest luźnie tylko związane z całością. Bo nie ulega wątpliwości, że poeta ze swego źródła wziął za dużo, przekraczając wskutek tego normalne rozmiary dramatu i niekiedy rozpraszając uwagę widza czy czytelnika, który nie czuje się wtedy zdolnym do skupienia jej na wypadkach i postaciach pierwszego planu.
29O metryce i o stylu będzie jeszcze mowa w drugiej części Wstępu.
II. Traktowanie materiału
30Rozmiary tragedii. Jeżeli Antoniusz i Kleopatra nie jest najdłuższym utworem dramatycznym Szekspira, jak twierdzą niektórzy krytycy, to w każdym razie należy do najdłuższych, zawiera bowiem w angielskim tekście 3964 wierszy[39]. Szekspir puszcza śmiało wodze swej wyobraźni, nie krępuje się niczym, zapuszcza się w epizody, wpadając w szczodrość, którą wypadałoby czasem nazwać epicką. Ale po bliższym rozważeniu ich celowości niepodobna nie przyjść do przekonania, że wszystko, co pozornie z treścią nie jest związane lub tylko luźnie z nią się łączy, służy do charakterystyki osób lub epoki i, o ile wzniesiemy się ponad ciasny punkt widzenia klasycznej czy pseudoklasycznej poetyki, jest organiczną częścią całości. O pewnych wyjątkach pomówimy później.
31Bądź co bądź, tragedia byłaby bez pewnych skróceń na scenie za długa. Wybitny znawca dramatu nowożytnego, Creizenach, przypuszcza, że Antoniusza i Kleopatrę wydrukowano w Folio z 1623 r. z pełnego rękopisu[40] Szekspira, sporządzonego z myślą o druku, a nie o scenie, bo dla teatru istniały specjalne wersje, mniej obszerne. I jakkolwiek hipotezy tej nie wspierają żadne dane zewnętrzne, nosi ona wszelkie cechy prawdopodobieństwa.
32W każdym razie powodem tej obfitości akcji i postaci jest niewątpliwie Plutarch[41], na którym opierał się Szekspir. Ale życiorys Antoniusza u Plutarcha był tak obszerny, że w każdym razie trzeba było bardzo wiele z niego odrzucić. Toteż poeta korzysta tu ze starożytnego autora o wiele swobodniej niż w dwóch innych swoich dramatach rzymskich, również z niego zaczerpniętych.
33Antoniusz Plutarcha a tragedia Szekspira. Spróbujmy, o ile możności krótko, przedstawić stosunek poety do materiału, jaki znalazł w Plutarchu.
34Antoniusz przed spotkaniem z Kleopatrą. Dzieje pożycia triumwira z królową egipską zaczynają się u Plutarcha w rozdziale 25 (wszystkich jest 88) i obejmują historię lat z górą czternastu. Z poprzednich 24 Szekspir wziął bardzo niewiele, bo zaledwie parę drobnych rysów, zużytkowanych w charakterystyce swego bohatera, jak np. z rozdziału 17 opis fizycznej wytrzymałości Antoniusza po klęsce pod Mutiną[42]. Hazlitt[43] zwraca uwagę na celowość tego ustępu, wprowadzonego dla kontrastu z przepychem i zniewieściałością aleksandryjskiego trybu życia.
35Dalszy materiał musiał poeta dostosować do rozmiarów 5-aktowej sztuki. Dawniej radził sobie w ten sposób, że rozkładał treść na dwie lub trzy części, tworząc w gruncie rzeczy jakiś potwornych rozmiarów dramat w 10 lub 15 aktach. Ale podobny eksperyment był wykluczony w czasach dojrzałości geniusza dramatycznego. Trzeba więc było to, co niepotrzebne, odrzucić, a resztę ścieśnić w taki sposób, ażeby nabrała pewnej jednolitości i pozorów bezpośredniego następowania po sobie wypadków.
36I druga jeszcze myśl przyświecała poecie: Musiał dostosować postaci do wymogów dramatu, a więc usunąć rysy, które mogłyby je pozbawić sympatii widza. Dotyczy to przede wszystkim Antoniusza, odmalowanego u Plutarcha bardzo ujemnie, podczas gdy Cezar (August) wygląda o wiele sympatyczniej. Ale też Plutarch miał w pamięci, że Cezar był tym, który skołataną nawę państwa rzymskiego zawiódł do bezpiecznego portu, na Antoniusza zaś mógł zapatrywać się z punktu widzenia rzymskiego urzędnika, z punktu widzenia napisanej ku uczczeniu zwycięstwa pod Akcjum[44] ody Horacego[45] Nunc est bibendum, nunc pede libero[46]. Szekspir takich względów nie miał. Owszem, przyzwyczajony był — w duchu Odrodzenia, którego odzwierciedleniem jest cała literatura elżbietańska — pomijać zupełnie prawie motyw szczęścia lub niedoli społeczeństw, zależnych niewątpliwie od czynów takich protagonistów[47] historii, jak August lub Antoniusz. Motyw ten istniał dla niego w utworach zaczerpniętych z dziejów angielskich i dyktował mu czasem takie sceny, jak II, 5 w trzeciej części Henryka VI[48], ale nawet w obrazie walk Białej i Czerwonej Róży[49] nie doprowadził poety do bezwzględnego potępienia obu stron wojujących. Pozwolił mu też pominąć wszystkie dobre strony rządów Ryszarda III. Toteż Szekspir w przedstawianiu wielkich tego świata prawie nie zna sympatii płynących z oceny historycznej działalności człowieka, który np. mógł dojść do władzy w sposób występny, splamić się szeregiem zbrodniczych czynów, a mimo to zapewnić krajowi dobrobyt i pomyślny rozwój.
37Cezar u niego musiał stać się zimnym, obłudnym dyplomatą, poświęcającym swoim osobistym celom wszystko i wszystkich, nawet rodzoną siostrę. A musiał dlatego, że sympatia poety jest po stronie Antoniusza. Może powodem jej było wyposażenie go w pewne własne rysy charakteru, ale na pewno decydującą rolę odegrał wzgląd na konieczność obudzenia współczucia w widzach. W tym kierunku Plutarch niedaleko byłby go zaprowadził. Trzeba więc było zatrzeć rysy okrucieństwa[50], chciwości, dziecinnej nieraz rozrzutności, patrzenia przez palce na ohydne nadużycia swoich kreatur, itd. Dla umotywowania końca kochanka Kleopatry wystarczało pozostawić żądzę użycia, zmysłowość, nierozwagę, zatykanie uszu na dobrą radę, wreszcie dwulicowość w polityce. A i obraz królowej Egiptu musiał wypaść inaczej niż u Plutarcha, który i tak nieco łaskawszy jest dla niej niż inni starożytni pisarze. Obraz ten musiał bowiem złączyć w sobie cały szereg rysów najróżnorodniejszych, częściowo nawet sprzecznych, a tworzących jednolitą całość. Musiał być w zasadzie zgodny z tym, co zapisała historia, a równocześnie pociągającym i — dla publiczności.
38Pierwsze spotkanie z Kleopatrą. Życie w Aleksandrii. Odjazd z Egiptu. Takie więc zadania stały przed Szekspirem, gdy przystępował do wyboru dla siebie materiału i do jego uporządkowania. Chcąc swoim zwyczajem — a równocześnie zgodnie z techniką elżbietańską — przedstawić całą historię, idąc jednak przy tym w kierunku ścieśnienia i przybliżenia do siebie wypadków, usunął pierwsze spotkanie Antoniusza z Kleopatrą poza ramy akcji, włączając je do dramatu w formie wspaniałego opowiadania Enobarba[51] (II, 3; w Plutarchu rozdziały 25–27). Opis życia w Aleksandrii i zawarte w dwóch następnych rozdziałach anegdoty zużytkował częściowo w szeregu rozsypanych po dramacie obrazków. Akcję rozpoczął od przybycia do Aleksandrii posłów, donoszących o wojnie peruzjańskiej i klęskach w Partii, wreszcie o śmierci Fulwii[52] (I, 2), dodając do tego od siebie przepyszną scenę pożegnania z Kleopatrą (I, 3). Pominął szczegół, że Antoniusz początkowo z Egiptu udał się do Fenicji w zamiarze przedsięwzięcia wyprawy przeciw Partom. Ta okoliczność przemawiałaby za tym, że poeta już wtedy postanowił nie przedstawiać nieszczęśliwej wojny z królem Fraatesem[53]. Do tego aktu dodał jeszcze dwie sceny, służące celom ekspozycji i charakterystyki.
39Układ z Cezarem. Małżeństwo z Oktawią. Układ z Pompejuszem. Na początku aktu drugiego, jakby dla zaznaczenia, że rozpoczyna się przygotowany już epizod Pompejusza, wyprowadził tego małego syna wielkiego ojca wraz z jego stronnikami na scenę. Dopiero potem wrócił do wątku Plutarcha, tj. do układu Antoniusza z Cezarem i mającego ich zgodę ugruntować małżeństwa (II, 2, 3; Plut. 30, 31), i tu już dodał scenę z wieszczbiarzem z rozdziału 33, którą zresztą z nadzwyczajną werwą przygotował żartobliwą introdukcją w akcie I, sc. 2. Wplótł następnie jedną scenę w Aleksandrii, a rozdział 32, tj. zawarcie umowy z Pompejuszem i ucztę na jego admiralskim okręcie oraz niezwykle charakterystyczny incydens z Menasem, przedstawił con amore[54] w II, 6 i II, 7. Szczegóły pobytu Antoniusza w Atenach pominął.
40Wyprawa do Partii. Pierwszą scenę aktu trzeciego poświęcił zwycięstwom Wentydiusza nad Partami (Plut. 34). Ten jeden epizod wydaje się zbyteczny. Budzi on podejrzenie, że Szekspir miał przecież zamiar wpleść w swą sztukę boje bohatera swego z Fraatesem, przedstawiające zresztą dobry materiał do szeregu scen wysoce dramatycznych i malujących charakter Antoniusza. Zapewne jednak zorientował się, że wiele rysów wspólnych, jakie dzieliłyby one z ostateczną katastrofą, osłabiłoby potem jej efekty; wyrzucił więc wyprawę na Partów i żałosny odwrót spod Fraaty poza nawias. Pozostawił jednak napisaną już zapewne scenę 1 aktu III częścią ze względu na efekt sceniczny, częścią jako uzupełniającą znakomicie obraz epoki. Wraz z ową wojną odpadł epizod o podstępnym uwięzieniu głównego winowajcy klęski, króla armeńskiego Artawazdesa[55], i o triumfie nad nim, odbytym w Aleksandrii, rzucający bardzo niekorzystne światło na charakter bohatera. W ten sposób Szekspir pozbył się 16 rozdziałów Plutarcha (37–52).
41Zerwanie z Oktawią i Cezarem. Powrót do Kleopatry. Pominął dalej relację o nieporozumieniu Antoniusza z Cezarem jeszcze przed wyruszeniem pierwszego do Azji, zażegnanym przez Oktawię[56] (Plut. 35). Natomiast w II, 2 przedstawił był[57] już jej rozstanie z bratem i nieszczere zapewnienia przyjaźni[58] obu władców świata przy tej sposobności. W scenie następnej uzupełnił wątek dramatu i charakterystykę Kleopatry (która w tym wypadku jest typową przedstawicielką swej płci) ciekawym motywem, zapożyczonym z kroniki skandalicznej dworu Elżbiety[59]. W III, 4 krótko skreślił rozstanie Antoniusza z żoną, z niezwykłym taktem artystycznym usuwając wzmianki o dzieciach, które wyszłyby na szkodę postaci bohatera. W ogóle trudno odnieść z tej sceny wrażenie, że pożycie z Oktawią trwało około trzech lat, a owocem jego była córka i drugie dziecko, w chwili pożegnania się małżonków na zawsze — jeszcze nieurodzone (Plut. 35). Zgodnie ze swoim planem, wedle którego Antoniusz od razu w chwili zawarcia układu i małżeństwa z siostrą współzawodnika ma zamiar wrócić do Kleopatry (II, 3), pominął szczegóły odnoszące się do powtórnego nawiązania z nią stosunku (Plut. 36), ponieważ zaś Oktawię traktował jako postać drugorzędną i nie myślał odwracać uwagi widza od głównych wypadków, postąpił tak samo z relacją Plutarcha malującą szlachetne postępowanie opuszczonej, która nie chciała zgodnie z wolą Cezara wyprowadzić się z rzymskiego domu Antoniusza (54), aż ostatecznie musiała z niego ustąpić na wyraźny rozkaz nieobecnego męża (57), ale nadal z pełnym poświęceniem opiekowała się jego dziećmi, także z pierwszego małżeństwa (tamże). Powodował się tu równocześnie koniecznością skracania wątku i obawą zupełnego pozbawienia Antoniusza sympatii w oczach widza. Usunął również wszelkie próby pogodzenia małżonków, przedsiębrane przez wspólnych przyjaciół (Plut. 53, 59).
42Bitwa pod Akcjum. W scenie 5 i 6 III aktu przedstawił niezbędne ze względu na dalszą akcję wypadki historyczne, które poprzedziły ostateczną rozprawę między współzawodnikami, tj. klęskę i śmierć Pompejusza oraz odsunięcie od władzy Lepida[60] (55). W myśl swej techniki dramatycznej, ścieśniającej o ile możności wypadki i unikającej zbytecznej zwłoki, odrzucił główną, moim zdaniem, przyczynę klęski Antoniusza, tj. odłożenie wojny i danie Cezarowi czasu do poczynienia dostatecznych zbrojeń (Plut. 58). Ale zaważył tu i inny zwyczaj: Oto powody katastrofy musiały być przede wszystkim psychologiczne. Toteż skreśliwszy w III, 6 krótko postępowanie Antoniusza, na podstawie którego Cezar mógł dać swej wyprawie podkład narodowy (Plut. 54, 58, 61)[61], Szekspir w następnej scenie od razu przystąpił do dwóch innych błędów Antoniusza, tj. do zezwolenia na osobisty udział Kleopatry w wojnie i do skłonienia się za jej wpływem, a wbrew wszelkim widokom powodzenia do stoczenia bitwy morskiej. W przedstawieniu pierwszego — zgodnie z Plutarchem — uczynił Enobarba rzecznikiem zdrowego rozsądku, natomiast opuścił to, co Plutarch opowiada (56) o nikczemnej roli w tej sprawie Kanidiusza[62], przekupionego przez Kleopatrę. Zmieścił się tu też zarzut Cezara, że Antoniusz ulega wpływom eunuchów i kobiet (Plut. 60)[63]. Bardzo słusznie wytykają Szekspirowi pominięcie pobudek, dla których Kleopatra za wszelką cenę nie chciała opuścić terenu wojny. Oto bała się pojednania kochanka swego z Oktawią (56). Brak tego motywu rzeczywiście odczuwamy w dramacie, a postępowanie królowej wygląda na kaprys rozpieszczonej kobiety. Może jednak ta zmiana była umyślna. Wskazywałoby na to odmienne niż u Plutarcha traktowanie całego stosunku bohatera do Oktawii. Zużytkował poeta i efektowną rozmowę z żołnierzem przemawiającym za lądową bitwą, z 65 rozdziału Plutarcha, oraz rozdział 62, malujący lichy stan floty Antoniusza, szczególnie niewyćwiczoną załogę, i opowiadający o rycersko-awanturniczym wyzwaniu na pojedynek, jakie kochanek Kleopatry posłał Cezarowi. Odpadły natomiast niepomyślne dla Antoniusza wróżby (Plut. 60, 66), ustęp o niebezpieczeństwie dostania się do niewoli, grożącym mu przed bitwą (63), wreszcie szczegóły techniczne o budowie okrętów i przebiegu walki, rozrzucone u Plutarcha po rozdziałach 62–69. Wyliczenie dowódców wziął Szekspir z rozdziału 66, opis ucieczki Kleopatry i nieszczęsnego triumwira (III, 8) z następnego. W tejże scenie zaznaczył w mowie Kanidiusza zamiar kapitulacji, która (Plut. 69) nie odbyła się tak po prostu, gdyż żołnierze nie chcieli uwierzyć w ucieczkę Antoniusza, a nawet skoro już musieli uwierzyć w nią, nie chcieli słyszeć o poddaniu się, i dopiero po ulotnieniu się w nocy Kanidiusza, pozbawieni wodza, uznali bezowocność oporu.
43Antoniusz bezpośrednio po bitwie pod Akcjum. Pominął Szekspir zawarty u Plutarcha w rozdziale 68 wzruszający opis, jak Antoniusz, trawiony żalem i wstydem, trzy dni spędził, siedząc milcząco na przodzie statku, i umyślnie narażał się na śmierć w czasie pościgu. Pojednanie kochanków przeniósł do Aleksandrii (III, 9; Plut. 68). Nie wspomniał o powziętym przez Kleopatrę fantastycznym planie przeniesienia się na daleki Wschód (Plut. 70), ani o chwilowym pobycie Antoniusza na wyspie Faros, gdzie miał zamiar na wzór mizantropa Tymona osiąść z dwoma przyjaciółmi, z dala od światowego zgiełku (70, 71). Szukanie przez Kleopatrę najlżejszego sposobu śmierci (Plut. 72) zużytkował aż na samym końcu dramatu. Opisaną w następnym (73) rozdziale zdradę Aleksasa bardzo zręcznie wprowadził dopiero w czwartym akcie i opowiadanie o niej włożył w usta Enobarbowi. Poselstwo pedagoga Eufroniusza (Plut. 73) uczynił przedmiotem sceny 10, a epizod z Tyreuszem[64] (Plut. 74) obszernie i con amore przedstawił w następnej, zatrzymując wszystko, co podaje Plutarch, ale dodając cały szereg niezmiernie skutecznych efektów. Z 74 rozdziału również wziął wzmiankę o hucznie obchodzonych urodzinach Kleopatry, na końcu sceny zaś dodał krótki monolog, przygotowujący zdradę Enobarba.
44Walki o Aleksandrię. O działaniach wojennych poprzedzających oblężenie Aleksandrii (Plut. 75) Szekspir nie wspomina, a zwięzłą wzmiankę o ostatnim zwycięstwie jazdy Antoniusza (75) rozszerza na kilka krótkich scen, pełnych zgiełku bojowego (IV, 4, 5, 6, 7, 8); pomija natomiast żałosny prawdziwie szczegół, że żołnierz obdarzony przez Kleopatrę — na życzenie Antoniusza — za męstwo złotym pancerzem i hełmem (w dramacie wierny Skarus), wziąwszy jedno i drugie, w nocy uciekł do Cezara (75). Rozdział 76 Plutarcha dostarczył materiału do scen IV, 1, 2, 3, wypełnionych ponownym wyzwaniem Cezara na pojedynek, wzgardliwie przez niego odrzuconym, rozczulającą, ale i czułostkową, niegodną wielkiego wodza przemową Antoniusza do służby, wreszcie niepomyślną wróżbą, w której opisie Bakchusa[65] zręcznie zastąpił Herkulesem[66]. Następstwo jednak tych wypadków i owej zwycięskiej bitwy poeta odwrócił — zapewne dlatego, aby widz do chwilowych triumfów, odnoszonych w sztucznym, nerwowym podnieceniu po spędzonej na pijaństwie nocy, nie przywiązywał zbyt wielkiej wagi. Toteż od razu zdajemy sobie sprawę, że ma to być ostatni przebłysk przedzgonny.
45O zdradzie Enobarba dowiadujemy się w dramacie w scenie 6 IV aktu. W rzeczywistości nastąpiła ona jeszcze przed bitwą pod Akcjum (Plut. 63). Szereg krytyków słusznie motywuje to zamiarem poety zatrzymania go jak najdłużej przy boku Antoniusza i Kleopatry, aby jeszcze na sposób chóru komentował ich słowa i czyny. Przy tym, dla spotęgowania efektu, Szekspir pomija szczegół, że Domicjusz w chwili przejścia na stronę Cezara już był chory. Dzięki temu zgon jego (IV, 9) przedstawia nam się jako skutek żalu i wyrzutów sumienia. Co najwyżej moglibyśmy przypuszczać, że zażył truciznę. Ale w tragedii naszej mamy i drugi wypadek śmierci wywołanej widocznie tylko cierpieniem moralnym. Zresztą i sam Plutarch, wspomniawszy o gorączce, jaką Ahenobarbus miał w chwili ucieczki z obozu Antoniusza, robi przypuszczenie, że umarł z żalu i wstydu po odesłaniu mu przez zdradzonego wodza skarbów. Natomiast po rycersku pomija Szekspir szczegół, że Kleopatra odradzała tego wspaniałomyślnego postępku.
46Klęska i samobójstwo Antoniusza. Rozdział 77 Plutarcha zawiera ostateczną katastrofę wojskową, tj. poddanie się floty (IV, 10, 11, 12), dalej schronienie się królowej do grobowca (IV, 13), fałszywą wieść o jej śmierci i samobójstwo Antoniusza. Eros odgrywa tę samą tragiczną rolę, a do niemogącego skonać bohatera przy bywa od Kleopatry Diomedes, nazwany pisarzem. Z mieczem Antoniusza biegnie do Cezara Derceteus[67] (Plut. 79). W 78 rozdziale Plutarcha znalazł poeta materiał do sceny w grobowcu i wiernie poszedł za swym źródłem. I tam kochanek każe Kleopatrze ufać tylko Prokulejowi i z dziwnym optymizmem mówi, jak w dramacie, że ginie jako Rzymianin, nie bez sławy (οὐκ ἀγεννῶς) pokonany przez Rzymianina. Zmieniony nieco w tragedii szczegół o pucharze wina, który wychylił Antoniusz, aby skrócić swe męki. U Plutarcha (79) jeszcze przed skonaniem Antoniusza zjawia się Prokulejus; Szekspir ze względów technicznych, chcąc dać spocząć widzowi, kończy akt wybuchem rozpaczy Kleopatry i potężnymi słowami, w których królowa zapowiada samobójstwo[68].
47Kleopatra przed katastrofą. Jakie wrażenie na Cezarze zrobiła wieść o śmierci pokonanego współzawodnika i jakie były jego zarządzenia co do postępowania z Kleopatrą (V, 1) opowiada rozdział 79 Plutarcha. Nie brak i tam wzmianki o papierach, jakie zwycięzca obiecuje odczytać swoim stronnikom na dowód swego umiarkowania i łagodności. Podstępne opanowanie grobowca i udaremnienie pierwszego zamachu samobójczego królowej przedstawia rozdział następny. Rozdział 81 mówi o postępowaniu Cezara z ludnością Aleksandrii, w szczególności z dwoma filozofami, których do swego dramatu wprowadził był Daniel. Te rzeczy Szekspir zupełnie pomija. Mimo widocznej antypatii do Cezara, nie wspomina również o straceniu dwóch synów Kleopatry[69]. Zapewne nie chciał odrywać uwagi od głównych wypadków. Ale istniał tu bez wątpienia i drugi wzgląd. Poeta unikał wzmianki o dzieciach[70], bo macierzyństwo zepsułoby mu obraz typowej kochanki, jaką miała być Kleopatra. Przychodzi tu na myśl Weininger[71], który dzieli całą płeć niewieścią na dwa typy: matki i hetery[72]. — Dwie rozmowy królowej z Cezarem (Plut. 83, 84) złączył poeta w jedną. Pominął to, co odnosi się do pogrzebu Antoniusza, odrzucił również nieestetyczne szczegóły o wyglądzie Kleopatry, która przyjmowała Cezara brudno ubrana, z piersiami na znak żałoby poranionymi. Nawiasem dodać należy, iż Plutarch, mówiąc o tym, zadaje kłam innym historykom, twierdzącym, jakoby królowa usiłowała jeszcze i trzeciego władcę świata usidlić swymi wdziękami. Epizod z Seleukiem zatrzymał Szekspir, moim zdaniem, dla podkreślenia u swej bohaterki ogólnokobiecego rysu: zdolności do wyrafinowanie chytrego postępowania nawet w rozpaczy, nawet bezpośrednio przed samobójstwem.
48Samobójstwo Kleopatry. Rozdział 85 Plutarcha przynosi rozmowę z Dolabellą, 86 i 87 samobójstwo Kleopatry. Mamy tam jeszcze wzmiankę o kąpieli i wspaniałej uczcie. Poeta banalne te szczegóły, które jednak u historyka przyczyniają się do charakterystyki oddanej użyciu królowej, opuścił ze względu na podniosły nastrój scen przedśmiertnych i na zamiar ukazania bohaterki wyszlachetnioną i uduchowioną w ostatniej chwili życia. Natomiast włożył jej w usta słowa o spotkaniu za grobem z Antoniuszem — pendant[73] do podobnej zapowiedzi triumwira w IV, 14, i wspaniały zwrot o konieczności pośpiechu, aby Iras pierwsza nie spotkała jej kochanka, a także ważki wyraz husband (mężu!) stanowiący, jak mówi prof. Dyboski, „świadectwo oczyszczenia jej moralnej natury i uświęcenia jej ziemskiej namiętności przez śmierć”. Rozmowę przedśmiertną Charmiany z żołnierzami znalazł Szekspir gotową u Plutarcha, i dobrze zrobił, że nie zmienił jej słów, tak prostych, a tak dumnych w swej prostocie. — Z hipotez co do sposobu samobójstwa (87) wybrał naturalnie ogólnie przyjętą o żmijach.
49Komiczne intermezzo u Szekspira. Szczegóły końcowe. Dawała mu ona sposobność do wprowadzenia tradycyjnego clowna. Lubił zresztą korzystać z tego zwyczaju przed scenami o najwyższym tragicznym napięciu[74], aby widzowi użyczyć chwili spoczynku, następnie zaś, aby zaznaczyć, jak to wszystko dziwnie plecie się w życiu[75]. Clown w Antoniuszu i Kleopatrze nie odznacza się zbytnim dowcipem. Powtarza zużytą igraszkę wyrazów i często stosowany efekt, polegający na tym, że żegna się raz po raz i mimo to dalej paple ku udręczeniu innych osób. Kto wie jednak, czy słowa jego, że co bogowie stworzą dziesięć kobiet, to diabli pięć popsują, nie są rodzajem apologii[76] z powodu wcielenia w tragedii kobiecości w postać Kleopatry. — W twórczości Szekspira stoimy u kresu epoki, w której przedstawiał chętnie kobiety mniej lub więcej złe: od słabej grzesznicy w rodzaju królowej Gertrudy, przez Gonerylę, Reganę i Lady Makbet, zatwardziałe zbrodniarki, doszliśmy do niewiernej Kressydy i pozbawiającej zdolności do czynu Kleopatry. Wolę tu nie wymieniać pewnych epizodycznych postaci, stojących etycznie i społecznie znacznie niżej. To te niewiasty, które „diabli (z brzydkim epitheton ornans[77] czy bez niego) popsuli”. Ale wchodzimy w okres twórczości poety, gdzie spotkamy się z Mariną, Imogeną, Mirandą i Hermioną. Możliwe jednak, że Szekspir czynił po prostu zadość wymaganiom swojej publiczności i nie miał tu żadnej głębszej myśli.
50Rozdział 87 u Plutarcha zawierał i wzmiankę o uroczystym złożeniu zwłok Kleopatry przy Antoniuszu oraz o pochowaniu jej dworek. Szekspir podkreślił ten szczegół, zgodny z tradycją elżbietańskiej sceny. Szczegóły o wieku obojga bohaterów oraz o dzieciach Antoniusza, pozostawionych w Rzymie (Plut. 88), naturalnie odpadły.
51Dodać trzeba, że niektóre rysy do postaci Pompejusza Szekspir zaczerpnął prawdopodobnie z Appiana[78], który mówi, że Sekstus, „zaślepiony przez swego złego geniusza, nigdy nie umiał uderzyć na swych nieprzyjaciół, choć szczęście dawało mu dość pomyślnych sposobności”. Appian nie dostarczył jednak materiału do innych stron charakteru Pompejusza, przedstawionego jako głupiec, rozkoszujący się dźwiękiem własnych pompatycznych przemów, nieumiejący z dyplomatycznych względów przemilczeć rzeczy, które mogą innych drażnić, itd.
III. Odtworzenie środowiska i epoki
52Omówiwszy w ten sposób stosunek tragedii do jej źródła, uważam, że dość niewiele pozostaje mi do powiedzenia. Sąd estetyczny niech sobie tworzy sam czytelnik, bo choćbym zdobył się na skrzydlaty entuzjazm, nie wmówię w niego, że podoba mu się to, co mu się nie podoba. Z drugiej strony pamiętam o tym, że sam Szekspir przestrzegał przed „malowaniem lilii i perfumowaniem fiołka”[79] O ile zaś idzie o charakterystykę osób, zapewne wystarczy to, co już na ten temat powiedziałem przy innych sposobnościach, z dodatkiem paru uwag w przypiskach do poszczególnych miejsc utworu. Trzeba jednak poświęcić jeszcze nieco czasu przedstawieniu przez poetę środowiska i epoki, związku między naszym dramatem a jego życiem, na koniec głosom krytyków.
53Szekspir daleki był od uczoności i pedanterii, cechującej niektórych jego współczesnych, jak Ben Jonson, który dramaty swe z historii rzymskiej zaopatruje w liczne noty, świadczące o wielkim oczytaniu. Zresztą Ben Jonson w tym wypadku był reformatorem, głosicielem nowej idei. Nie na kolorycie lokalnym zależało dramaturgom z czasów Elżbiety i Jakuba[80], lecz na bezpośrednim działaniu na widza, a w tym kierunku każdy zdążał swoją drogą, tj. używał takich środków, na jakie go stać było. Jeden gromadził tanie efekty, wprowadzał sceny pełne przepychu, huczące odgłosem trąb i bębnów, rozbrzmiewające bitewną wrzawą. Drugi silił się na nadzwyczajne sytuacje. Trzeci schlebiał gustowi parteru, wysilając się na rubaszność i drastyczne dowcipy. Czwarty kokietował ze szlachtą, wyprowadzając na scenę rycerskich kawalerów. Piąty ten sam sposób postępowania stosował do mieszczaństwa londyńskiego. A jedynie najwięksi, składając zresztą haracz gustom publiczności, za rzecz główną uważali wierne i wzruszające przedstawienie tajników serca ludzkiego, zdolne przemówić tylko do garstki wybranych. Ale ścisłość historyczna i koloryt lokalny nie należały do ich celów.
54Pod tym względem był i Szekspir dzieckiem swego czasu. Gdyby zresztą nawet był miał jakie ambicje w tym kierunku, dorywcze i niesystematyczne wykształcenie byłoby mu stanęło na przeszkodzie. Lecz posiadał on coś, czego nie mieli wychowankowie Oxfordu i Cambridge'u, oburzający się na niego za brzeg morski Czech w Opowieści zimowej i lwicę w lesie ardeńskim komedii Jak wam się podoba[81]. Posiadał genialną intuicję, która mu pozwoliła błądzić w szczegółach, a mimo to tworzyć obrazy oddające wiernie ducha epok i środowisk.
55Środowisk tych było w Antoniuszu i Kleopatrze dwa: Rzym na przełomie rzeczypospolitej i cesarstwa oraz zhellenizowany Egipt Ptolemeuszów w przededniu utraty niepodległości. Okruchy klasycznego wykształcenia, wyniesione ze szkoły parafialnej, i lektura, zwłaszcza lektura Plutarcha w chwilach wolnych od zajęć czynnego i pod wielu względami płodnego życia — dawały za mało, aby poetę ustrzec od takich usterek, jak bilard na dworze Kleopatry, jak bębny i chorągwie legionów rzymskich. Nie mamy się zresztą o co martwić, jeżeli pomyślimy, że to, co zachowało się w tekście, to zaledwie drobna cząstka. Ileż anachronizmów zawierała inscenizacja sztuki w teatrze „Globe”! Wszakże tam bohaterowie trojańscy, jeżeli nie występowali w hiszpańskich strojach[82], to w każdym razie walczyli na germańskie topory bojowe (battleaxe)[83], z rękawem swej damy na hełmie[84]. Zdaje się, że toga nie była znana. Widać to właśnie z tekstu sztuk rzymskich Jonsona, który musiał stosować się do kostiumów współczesnego teatru i widocznie ze względu na nie stale określa strój swoich senatorów i obywateli innym, nieco zbliżonym terminem[85]. Więc i Szekspir niewiele dbał o ścisłość w podobnych zewnętrznych szczegółach, bo pisał prawie wyłącznie dla sceny, ta zaś nie byłaby ich oddała.
56A już egiptologiem — w rodzaju Prusa czy Ebersa[86] — to wcale nie był. Zasłyszał o wylewach Nilu, o krokodylach, o Izydzie[87], więc czasem napomknął o jednym lub drugim. Piramidy pomieszał z obeliskami[88], zakorzenionym zresztą u angielskich dramaturgów obyczajem. Nie posiadał całego szeregu wiadomości o ziemi faraonów, które by mu nastręczyły znakomite efekty sceniczne.
57Ale czymże jest to wszystko wobec wyczarowania z przeszłości olbrzymiego malowidła epoki oraz Rzymu i Egiptu? Podziwem nas przejmuje ta wizja świata w rozkładzie, w którym „bogi i ludzie szaleją”, w którym szlachetny lekkoduch unieszczęśliwia wszystkich sobie oddanych, a zimny, przewrotny polityk staje się nadzieją ludzkości, wzdychającej do zła najmniejszego. Przyczyną tego jest ogólne znikczemnienie. Ideały rzeczypospolitej przeżyły się. Ostatni republikanie legli pod Filippi[89] lub przemienili się w korsarzy czy w zdrajców, walczących ze swą ojczyzną po stronie odwiecznego wroga. Owczym pędem wiedziony tłum hołduje kultowi jednostek. Znamienne są słowa Enobarba na wiadomość o usunięciu od władzy Lepida:
58
Nie w imię ideału demokracji czy oligarchii toczy się walka. Jedynowładztwo już by istniało, gdyby nie to, że nie ma zgody na osobę. O tę osobę jedna połowa świata musi zetrzeć się z drugą. Po jednej stronie chorowity młodzieniec, wódz lichy, ale bystry i przewidujący polityk. Umie on czekać, liczyć i wybierać sobie ludzi. A ci służą mu jak automaty. Rozmowy jego z Mecenasem[90] i Agryppą[91] są właściwie monologiem Cezara — tylko, że część swych myśli sam wypowiada, drugą pozostawia do powiedzenia tamtym. Czujemy, że gdy Agryppa (II, 2) występuje z projektem zgody i małżeństwa, to rzecz jest do najdrobniejszych szczegółów ułożona z Cezarem. On sam o tym nie zacznie mówić, bo nużby Antoniusz wzgardził jego propozycjami i ręką jego siostry? Wszakże on jeszcze za słaby do walki o panowanie nad światem. Więc wysunął Agryppę — i milczy.
59Nie ma po drugiej stronie tego zmysłu politycznego i tej karności. Podczas gdy Mecenas i Agryppa nie odważyliby się poza oczy w prywatnej rozmowie żartować z Lepida, gdyby nie wiedzieli, że niedługo mu już władać nominalnie trzecią częścią świata, Enobarbus w owej rozmowie w II, 2, wbrew wyraźnym pokojowym zamiarom swego imperatora, ustawicznie pobrzękuje szablą, naturalnie w przenośnym znaczeniu. A Antoniusz? Ten nie ma określonego planu. W razie potrzeby będzie walczył, dla świętego spokoju jednak wolałby, żeby bez tego się obeszło. Zawiera polityczne małżeństwo, ale wnet je zerwie i wie o tym naprzód. Na Wschodzie ojczyzna jego rozkoszy! Przesiąkł tamtejszym życiem, pełnym przepychu, blasku i zmysłowych uciech. Jak morfinista, musi do niego wrócić. Uczta, po uczcie przechadzka w przebraniu po ulicach Aleksandrii, potem rozmowa z Kleopatrą na temat, czy „miłość da się ująć w cyfry”, potem dla odmiany kłótnia — tak przyjemnie godzić się po kłótni. Wymyślmy coś nowego! O, Kleopatra wymyśli na pewno. Antoniuszowi łowiącemu ryby nurek przyczepi do wędki solonego śledzia, to znów kochanka spoi go o świcie, ubierze w swe szaty i sama chodzić będzie z jego mieczem spod Filippi… A posłów z Rzymu nie trzeba — niech czekają! Czyż to nie Wschód prawdziwy? Wschód z rządami kobiet i rzezańców[92], z leniwym kwietyzmem[93] i wiarą w przeznaczenie. Wszakże to wieszczbiarz egipski rozstrzygnął ostatecznie wahania Antoniusza, czy porzucić Oktawię, a tym samym, czy rozpocząć wojnę na śmierć i życie z jej bratem.
60Ciekawa jest scena, w której spotykają się te dwa światy. Na pokładzie galery Pompejusza gra muzyka, ucztują panowie świata. Gospodarz odegrał rolę kota w bajce, co rad by jeść ryby, ale nie chciałby sobie łapek zamaczać[94]. Mówi do Menasa, proponującego mu wymordowanie gości i zagarnięcie władzy nad światem:
61
Jaki żal przebija się w tych słowach! Co to za signum temporis[95]! I upije się na pocieszenie biedny Pompejusz, wyniosą Lepidusa, Antoniusz odejdzie zadowolony, że wszystkich przepił i że poważnego współzawodnika namówił do bakchicznego tańca w oczach jego najznamienitszych stronników, Cezar wyjęczy się na niepotrzebne pijaństwo i ostatecznie przerwie ucztę, bo już i tak niepotrzebnie powiedział, że „woli być panem czasu niż jego dzieckiem”… A dwaj starzy wyjadacze, „wielki złodziej lądowy i wielki złodziej morski” pójdą dalej pić do kajuty; ten drugi, podobnie jak jego pan, też ze zgryzoty, mianowicie, że jego pięknego planu nie przyjęto.
62I jakżeby Szekspir miał odrzucić epizod z Pompejuszem? Czyż taka jedna scena nie lepiej maluje epokę niż wszystkie togi, orły, liktorzy i senatus consulta[96]?
63Norwid w swojej Kleopatrze wprowadził całe mnóstwo rysów obyczajowych. Szczególnie wiele staranności włożył w odmalowanie tła egipskiego. Mimo to dowolnie — w myśl swej historiozofii — zmienił charakter i rolę Kleopatry, przy czym nie bez wpływu była i dążność, aby stworzyć coś odmiennego niż Szekspir, więc epoki tak, jak on, nie odtworzył.
IV. Podkład subiektywny
64Wszystkie usiłowania, zmierzające ku wykazaniu ściślejszego związku pomiędzy życiem Szekspira a jego dziełami, miały dotychczas wyniki niezmiernie nikłe, a to głównie z powodu ubóstwa posiadanych przez nas pozytywnych szczegółów biograficznych. Wiek XIX może pochlubić się głównie zdobyczami o typie negatywnym, mianowicie odrzuceniem wielu tradycyjnych anegdot. Jedne z nich odrzucono definitywnie, co do drugich wykazano, że równie dobrze mogą być lub nie być prawdziwe. Koniec zeszłego i początek obecnego wieku przyniosły dużo odkryć natury czysto zewnętrznej, szczególnie odnoszących się do majątkowych stosunków poety i jego rodziny w różnym czasie. Ale jakże tu nawiązać nić jakąś pomiędzy kupnem domów i roli lub egzekwowaniem wierzytelności a Snem nocy letniej czy Burzą?
65Wobec tego ubóstwa materiału po jednej stronie, stały punkt wyjścia dla wszelkich prób tego rodzaju musiała stanowić druga strona, tj. dzieła poety. Miało to dla całego szeregu mniej lub więcej uzdolnionych i ścisłych badaczy niezaprzeczony urok, polegający na zależności wyłącznie prawie od wniknięcia w utwory Szekspira, od wyzyskania ich jak najlepszego i od własnego rozumowania, które zwolennik innej teorii mógł zwalczać tylko tymi samymi środkami. Z rozumowaniem zaś, opartym na lekturze i analizie krytycznej, łatwiej i przyjemniej walczyć niż z faktami. Nic więc dziwnego, że literatura tego rodzaju stała się bardzo obfita, a hipotezy niezmiernie śmiałe; przeważnie jednak mają one ten sam charakter, co część wspomnianych powyżej anegdot, tj. chętnie zgadzamy się na to, że tak mogło być rzeczywiście, ale nic nie stoi na przeszkodzie przyjęciu, że tak wcale nie było, owszem, że rzecz wyglądała zupełnie odwrotnie.
66W sposób przekonywujący zestawiono z życiem poety właściwie tylko parę motywów z dzieł jego, opierających się na faktach biograficznych znanych już nam skądinąd, a więc wyzyskano uwagi Hamleta o teatrze, następnie wzmianki o źle dobranym wieku w małżeństwie i przestrogi przed pieszczotami przed ślubem[97]. Już nieco trudniej poszło z wyzyskaniem dwóch postaci kłótliwych żon w Komedii omyłek i Poskromieniu złośnicy, chociaż przypuszczenia czynione na tej podstawie mają dużo cech prawdopodobieństwa. Ale dalsze wysiłki dotychczas nie wyszły poza zakres wycieczek w dziedzinę fantazji, do której z regionów badań naukowych przechodzi się w tym wypadku tak nieznacznie[98], że niejeden ani się spostrzegł, jak z historii literatury nieświadomie zawędrował do samej literatury pięknej.
67Głównym punktem wyjścia były jeżące się całym szeregiem problemów i zagadek Sonety Szekspira. Udało się wykazać niewątpliwe pokrewieństwo mnóstwa ich motywów z poszczególnymi ustępami dramatów i zdobyć w ten sposób pewne uzasadnienie dla biograficznego interpretowania jednych i drugich. Ale dalsze postępy poważnych krytyków, dających się w tym wypadku porównać z biegłym taternikiem, który chciałby wspiąć się na gładki mur prostopadły, rozbiły się o niemożliwość pewnego utożsamienia z rzeczywistymi osobami przyjaciela z pierwszej części sonetów oraz tajemniczego „p. W. H.”, któremu wszystkie są poświęcone, zapewne jednego i tego samego człowieka — i „czarnej kochanki” z drugiej części. Jedynie ta interesuje nas w obecnym wypadku.
68Sonety mogły być w części lub prawie w zupełności oparte na fikcji. Miłosne — mogły być pisane dla kogoś, w czyje uczucia i położenie „obdarzony miriadą[99] dusz”[100] poeta potrafił przenieść się w ten sposób, jak wczuwał się w najgłębszą istotę postaci swych dramatów. Przeciwko podobnemu poglądowi jednak przemawia stojąca u początku twórczości Szekspira Rozalina ze Straconych zachodów miłości, komedii, której źródła dotąd nie odkryto[101] i której osoby robią wrażenie szkiców z natury. Pełne zapału pochwały jej czarnych oczu i włosów oraz śniadej cery, wygłaszane przez Birona, który przedstawia może samego poetę, wskazują na to, że ten fizyczny typ kobiety najbardziej Szekspira pociągał i że zapewne poza scenami młodocianej sztuki kryje się jakiś epizod z jego życia. W takim razie złamaniu przysięgi, złożonej przez Birona, że na trzy lata wyrzeknie się miłości, odpowiadałoby złamanie wiary małżeńskiej pozostawionej w Stratfordzie Annie. Sonety Szekspira, wedle świadectwa Meresa[102], musiały w części powstać przed r. 1598. Ale jak ze Straconymi zachodami miłości połączyć ich motyw, odnoszący się do wieku poety, silnie występujący np. w sonecie 138, który i z tego, i z innych jeszcze względów warto tu przytoczyć w całości?
69Że prawdą żyje, klnie mi się kochanka —Choć wiem, że kłamie, dać jej wiarę wolę:Za naiwnego niech mnie ma młodzianka,Niećwiczonego w szalbierstw świata szkole.I tak się łudząc, żem jest młody dla niej,Choć wie, że zenit moich dni poza mną,Wierzę jedynie w kłamstwo mojej paniI obie strony kroczą drogą kłamną.Przecz[103] ona milczy, że jej wierność znikła,A ja, żem stary, nic nie mówię lubej?O, miłość pozór mieć ufności zwykłaI wiek w miłości nie zna lat rachuby.
Sonet ten w r. 1599 już istniał, gdyż spotykamy go z pewnymi drobnymi zmianami w zbiorku wierszy wydanym pod tą datą przez przedsiębiorczego, a niesumiennego księgarza Jaggarda pt. Zakochany pielgrzym[106]. Jeżeli więc przyjmiemy istnienie w życiu poety epizodu miłosnego, którego bohaterką była jakaś piękność o czarnych oczach i kruczych splotach włosów, to musimy sobie wyobrazić, że stosunek trwał długo. Pierwsze jego oddźwięki słychać w Straconych zachodach miłości, gdzie poza obawami na przyszłość, dyskretnie wyrażonymi w monologu Birona na końcu aktu III, nie pojawia się jeszcze motyw niewierności. Dalszego materiału dostarczyłaby może zaginiona sztuka Love's labours won (Nagrodzone zachody miłości), wymieniona przez Meres'a, przez krytyków zaś bezpodstawnie utożsamiana najczęściej z komedią Wszystko dobre, co się dobrze kończy, czasem zaś — jeszcze mniej trafnie — z Poskromieniem złośnicy. Czy też owe słowa przenikliwego Birona, za którym krył się sam poeta, nie przepowiadały drugiej części sztuki, przedstawiającej, jak czterej zalotnicy, po roku żałoby dworskiej osiągnąwszy cel swych gorących pragnień, doznają bolesnych rozczarowań, przy czym znowu Biron obejmuje rolę sofistycznego[107] pocieszyciela? Naturalnie są to wszystko jedynie przypuszczenia, ale moim zdaniem równie ugruntowane (tj. wcale nie ugruntowane), jak dawanie tytułu Love's labours won którejś ze sztuk zachowanych.
70Owocem dalszych etapów stosunku z czarną czarodziejką byłyby sonety drugiego cyklu. Jakże jednak pogodzić z wiekiem poety owe wzmianki o starości? Pisząc sonet 138 i 144, a więc zapewne także znaczną część innych sonetów miłosnych, mógł mieć lat trzydzieści parę, był więc wedle naszych pojęć w sile wieku. Ale wówczas inaczej zapatrywano się na tę sprawę[108]. Zresztą starość i młodość są pojęciami subiektywnymi, a z drugiej strony wczesne odsunięcie się Szekspira od teatru i literatury oraz wczesny zgon jego przemawiają za tym, że pod wpływem nadmiernej pracy i wysiłków myśli, a może także jakichś bolesnych przeżyć, postarzał się bardzo prędko.
71Ów przytoczony sonet silnie akcentuje motyw wieku, tak żywo występujący w ustępie, w którym Antoniusz mówi o kłótni między swymi siwymi a czarnymi włosami (III, 9)[109]. Ale łączy on się z naszym dramatem i przez skargi na nieszczerość, tak wyraźnie uwidocznioną w pożyciu kochanków. Kleopatra lęka się wciąż utraty swego imperatora i broni się przed nią tysiącznymi sposobami, wywołującymi nawet krytykę ze strony Charmiany, która nie jest tak subtelna i chadza widocznie prostszymi drogami. Antoniusz wie, że jest okłamywany. Zdarza się też, że wybucha szalonym gniewem, ale potem stale wraca do dawnych uczuć — nie przekonany jakimiś dowodami, ale tylko dlatego, że nie potrafi namiętności wyplenić z serca. Jest on chętną ofiarą, bo sam stara się nie myśleć o błędach Kleopatry, ażeby nie stracić złudzeń. Jego zapalna natura musi na kimś wywrzeć wściekłość. W scenie 11 aktu III, każąc ochłostać Tyreusza, powiesił ślusarza zamiast kowala, a wobec królowej przechodzi zaraz potem do tonu łagodnych wymówek i daje się przejednać bombastycznym, stylowo wschodnim frazesom[110]. Jeszcze silniej występuje ten rys w scenach samobójstwa i konania bohatera. Ani słówkiem nie wspomina on o tym, że bezpośrednią przyczyną ciosu, jaki sobie zadał, było kłamstwo Kleopatry, mogącej naprzód przewidzieć i rzeczywiście przewidującej skutek fałszywej wieści. Do ostatniej chwili chce zatrzymać złudzenia. I po cóż gorzką prawdą zatruwać sobie konanie?
72Atoli znaczną rolę odgrywa tu i władza, którą królowa ma nad Antoniuszem, taka sama, jaką czarna kochanka z sonetów — o ile są wyrazem rzeczywistych wypadków — nad ich autorem. Skarży się on i zżyma, ale nie może uwolnić się od upadlających więzów. Na przeszkodzie stoi magnetyczny wpływ niebezpiecznej niewiasty.
73Jak niejednokrotnie wykazywano, spokój i obiektywizm w przedstawieniu stosunku Antoniusza do Kleopatry wskazują na to, że poeta zapewne odświeżał dawne wspomnienia. Najweselsze i najpogodniejsze komedie jego powstały też po druku sonetu 138[111] w Zakochanym pielgrzymie. W ten sposób wszelkie subiektywne motywy dramatu byłyby odgrzebane z przeszłości, a jedynie motyw wieku wzięty z danej chwili[112]. Prof. Dyboski występuje nawet z przypuszczeniem[113], że sceniczne powodzenie Antoniusza i Kleopatry wywołało „plotki na temat Sonetów Szekspira i skorzystał z tego zainteresowania Thorpe[114], aby zaraz wydać Sonety, których tekst w jakiś sposób dostał do rąk. Obliczenia na sensacyjny sukces zawiodły — może dlatego, że popyt na sonety jako formę literacką już od lat przygasał”.
74Jeżeli na pewne rysy w obrazie Kleopatry złożyły się — obok szczegółów zaczerpniętych z Plutarcha i z poetyckiej wyobraźni — także jakieś cechy charakteru rzeczywistej kochanki, to, o ile weźmiemy do pomocy sonety i może w tym samym czasie stworzoną postać Kressydy, dojdziemy do dziwnych rezultatów. W sonecie 137 poeta wyrzuca swoim oczom[115], że „znieprawione zbyt stronniczymi (tj. kierowanymi ślepą miłością) spojrzeniami zarzucają kotwicę w porcie, gdzie każdy zawija”. Oburza się na „ślepego błazenka Kupidyna”, że „z tego kłamstwa oczu ukuł haki, do których przywiązany jest sąd (judgment: raczej pociąg) jego serca”[116]. Wreszcie wybucha gniewem: „Dlaczego serce moje ma uważać za prywatną zagrodę to, o czym wie, że jest własnością gromadzką?”.
75Idąc dalej tym torem, gotowiśmy jeszcze wdać się w przypuszczenia nadzwyczaj krzywdzące dla czarnej damy i Kleopatry z jednej, a dla Szekspira i Antoniusza z drugiej strony.
76Dlatego porzućmy niewyraźne ścieżki domysłów. Bardzo prawdopodobną rzeczą pozostaje pewien osobisty podkład w Antoniuszu i Kleopatrze i uznają to wszystkie prawie powagi. Ale musi on dla nas być nadal ilością niewiadomą — chyba, żeby udało się odkryć jakieś nowe źródła biograficzne. Ja zaś zapuściłem się w tę kwestię nie tyle dla dojścia do konkretnych wyników, ile dla wykazania, do jakiego stopnia ryzykowne są podobne próby. Jak Gustaw powtórzyłem dla nauki scenę, którą przede mną niejeden już lepiej odegrał. Niechże to, co powiedziałem, pozostanie jako ostrzeżenie przed eksperymentami.
V. Poglądy na Antoniusza i Kleopatrę. Kleopatra Norwida
77Nie myślę tu zestawiać zdań poszczególnych, mniej lub więcej wybitnych pisarzy o naszej tragedii ani wyliczać i porównywać z nią utworów pokrewnych treścią. Wystarczy powiedzieć, że ktokolwiek w literaturze zbliżył się do dziejów triumwira i królowej egipskiej, stale (na co zresztą niejednokrotnie zwracano już uwagę) albo starał się współzawodniczyć z Szekspirem, albo z niego czerpał swe natchnienie. Z jakimikolwiek jednak zamiarami pisarze ci przystępowali do dzieła, nikt z nich — od Fletchera i Drydena aż do Heredii i Norwida — nie mógł otrząsnąć się z myśli o naszej tragedii.
78Dla scharakteryzowania tych prób pozwolę sobie przytoczyć słowa Edmunda Gosse[117], odnoszące się do sztuki Fletchera[118], która przedstawia „zielone lata” Kleopatry, mianowicie dzieje stosunku jej z Juliuszem Cezarem:
79„Jeżeli przyjrzymy się najlepszym momentom twórczości Fletchera — w ognistych i melodyjnych scenach aż do Szalbierki[119], gdzie pośród zastępu mających dla nas znajomy dźwięk imion rzymskich spostrzeżemy, że z rozpaczliwą determinacją i w sposób niedwuznaczny wyzywa porównanie z Antoniuszem i Kleopatrą — wystarczy nam zwrócić się od cienia do rzeczywistości, aby zobaczyć, jak wątły i nierealny jest ten delikatnie zabarwiony, suchotniczy i fantasmagoryjny obraz namiętności przy trójwymiarowych ludziach (solid humanity) Szekspira”.
80Ze względu na literaturę polską wspomnieć należy o niewykończonym niestety dramacie Norwida, ogłoszonym po raz pierwszy w r. 1904 w „Chimerze”, t. VIII, przez Zenona Przesmyckiego. Dramat prawdopodobnie miał nosić tytuł Cezar i Kleopatra, łączył jednak oba miłosne epizody życia królowej, a pierwszy miał być przyczyną i wyjaśnieniem drugiego. Norwid najwidoczniej pragnął świadomie przedmiot traktować z punktu widzenia zupełnie przeciwnego szekspirowskiemu. Kleopatra u niego znienawidziła Rzym za śmierć Cezara, Antoniusza zaś chce zrobić narzędziem swej nienawiści. Triumwir jednak, przedstawiony jako człowiek znacznie mniejszy nie tylko od Cezara, ale i od królowej, ulega w tej walce między Wschodem i Zachodem. Dramat pochodzi z lat przed samą śmiercią Norwida i odznacza się ogromną głębokością myśli i pewnością ręki. Ogromnie żałować należy, iż pozostał fragmentem i tak mało jest znany. Współzawodnictwo z Szekspirem widać i w ujęciu tematu, bardziej historiozoficznym niż psychologicznym, i w uduchowieniu Kleopatry i w wyborze motywów, które Szekspir pominął. Wpływ jego widać w kilku miejscach, gdzie Norwid po dobrym namyśle odmiennie używa tych samych motywów. Tak np. echem opowiadania Enobarbusa o spotkaniu na Cydnie[120] jest wzmianka o łodzi Kleopatry u Norwida (II, i):
81
Ale widać tu wyraźnie chęć przewyższenia własnymi pomysłami Szekspira, który wiernie szedł za Plutarchem.
82Początek aktu trzeciego rozgrywa się w grobowcu, który Kleopatra wybrała sobie na mieszkanie od śmierci Cezara, choć mimo to, częścią dla zagłuszenia się, częścią dla zemsty nad Rzymem, dzieli z Antoniuszem jego huczny tryb życia i daje mu „tę miłość, której on chce i którą może pojąć”.
83Niezmiernie charakterystyczny będzie i następujący wyjątek:
84
Jednym słowem, Norwid wypowiedział wojnę baśni historycznej, której przedstawicielem był dla niego Szekspir, i sam spróbował przy pomocy swej filozofii dziejów i wszechwładzy romantycznego poety odtworzyć ten epizod przeszłości we własnym duchu.
85Najbardziej sprzecznym z pozytywnie nam znanymi faktami wydaje mi się następujący passus, który wypowiada Rycerz, przedstawiony jako człowiek mądry i uczciwy:.
86
Zupełna odwrotność tego, co mamy u Szekspira.
87Ale wpływ angielskiego poety widać przede wszystkim w formie. Jest nią wiersz nierymowany (tylko że 13-zgłoskowy). Wedle Przesmyckiego, Norwid miał poprzedzić tragedię teoretycznym wstępem, do którego robił notatki. Miał tam mówić i o wierszu białym, u nas „długo odpychanym jako nie w charakterze języka”. Szkoda, że Norwid wstępu tego nie napisał, gdyż owa część, odnosząca się do formy, stanowiłaby ciekawe pendant do rymu w przełożonych przez niego w młodszym wieku urywkach z Szekspira, a kto wie, czy nie byłaby przyniosła w ogóle modyfikacji poglądów na zewnętrzną szatę dramatów wielkiego Anglika[121].
88O samym dramacie Szekspira dużo i dobrze pisano. Uchwyceniem ducha epoki zachwycał się Mommsen[122], a hołdy swoje składali przede wszystkim późniejsi twórcy, korząc się przed największym ze swego grona. Z tych głosów wypada wybrać jeden. Utartym zwyczajem wspomnę tu o zdaniu Coleridge'a[123] który nazywa Antoniusza i Kleopatrę bezwzględnie najbardziej podziwu godnym utworem ze wszystkich historycznych dramatów Szekspira, zachwyca się „szczęśliwą śmiałością (valiancy)” stylu, a nadto bardzo trafnie daje czytelnikowi następującą radę: „Sztukę tę powinno się przestudiować, przeciwstawiając ją w myśli Romeowi i Julii jako miłość namiętności i chuci, skontrastowaną z miłością uczucia i instynktu”.
Część druga. Zadania tłumacza i forma dramatów Szekspira
I. Zasady tłumaczenia dotyczące myśli
89Podczas przygotowywania i pisania pracy o polskich przekładach dramatów Szekspira[124] nieraz przychodziło mi na myśl, że łatwo krytykować drugich, a o wiele trudniej zmierzyć się z nimi w praktyce. Pod wpływem podobnych refleksji postanowiłem po ukończeniu i wydaniu książki przystąpić do tłumaczenia, uwzględniając zasady, jakie stosowałem przy ocenie moich poprzedników. Owocem tego postanowienia jest między innymi i przekład niniejszy, który uważam za stosowne poprzedzić krótkim wstępem odnoszącym się właśnie do teorii tłumaczenia, a w szczególności tłumaczenia Szekspira. Ponieważ zaś, wprowadzając pewną innowację co do formy, na nią zwłaszcza muszę zwrócić uwagę, poświęcę nieco miejsca zwięzłemu przedstawieniu szaty zewnętrznej dramatów Szekspira, przede wszystkim zaś pięciostopowego wiersza jambicznego[125], który w nich przeważa.
90Szczerze żałuję, że pisząc o przekładach dotychczasowych, we wstępie lub zakończeniu nie zestawiłem warunków, jakich należy wymagać od dobrego tłumaczenia. Warunki te niewątpliwie można wysnuć z uwag krytycznych, zawartych w mojej książce. Lecz zdaję sobie sprawę, że było moją rzeczą zrobić to samemu. Zaznaczając więc, że poglądy moje, poza paru punktami podrzędnymi, pozostały niezmienione, przystępuję do spóźnionego nieco spełnienia tego obowiązku.
91Zacznijmy od strony myślowej przekładu. Tu na pierwszym planie stoją trzy zasady.
92Pierwsza z nich to poprawność we własnym języku.
93Drugą jest dokładne oddanie myśli oryginału, która powinna w tłumaczeniu mieścić się bez reszty.
94Trzecią — oddanie stylu i tonu. A więc należy dążyć do jak najwierniejszego odzwierciedlenia w przekładzie zarówno figur gramatycznych i retorycznych, jak tropów, czyli wyrażeń obrazowych, a zastępować je innymi tylko w wypadku bezwzględnej konieczności. Dalej należy baczyć na to, aby być patetycznym tam, gdzie oryginał rozbrzmiewa patosem, rzewnym, gdzie dźwięczy rzewnością, oschłym, gdzie jest oschły, uroczystym, gdzie uroczysty, figlarnym, gdzie figlarny, cynicznym, gdzie cyniczny, wreszcie rubasznym, gdzie rubaszny. Zasada ta nabiera szczególnej wagi w zastosowaniu do dramatu (bo w dramacie przemawiają kolejno różne osoby), a zwłaszcza do Szekspira, posługującego się po mistrzowsku właściwościami stylu w celu charakterystyki swych postaci. Sądzę, że po ustaleniu tej zasady zbyteczną byłoby rzeczą osobno zastanawiać się nad traktowaniem miejsc i wyrażeń nieprzyzwoitych. Dura lex, sed lex[126].
95Poza tymi trzema, równie ważnymi i nieodzownymi warunkami już w drugiej linii stoi postulat oddawania w ten sposób oryginału, aby słowa jego odpowiadały słowom przekładu. Daje się on niekiedy przeprowadzić, przeważnie jednak wywołuje konflikt z jedną z trzech zasad pierwszorzędnych i wiedzie do tego, że tłumacz, chcący go wcielić w życie, wedle niemieckiego przysłowia wylewa dziecko razem z kąpielą, bo w pogoni za dosłownością zmienia myśl czy też ton, lub grzeszy przeciw gramatyce ojczystej mowy. Wiele jest do zrobienia w tym kierunku przy bliskim pokrewieństwie języka oryginału z językiem przekładu. Brückner mówi o poemacie Reja[127], który zachował się tylko w czeskim tłumaczeniu, że polski tekst przegląda przez czeski. Dowodzi też tego przy pomocy rekonstrukcji całych ustępów. Tu tajemnica powodzenia Schlegla[128]. Ale przy przekładzie Szekspira na język polski dosłowność tylko w pewnych nielicznych wypadkach jest do osiągnięcia, przeważnie zaś po prostu strzec się jej trzeba; to pułapka, w którą nieraz już złapał się nie byle kto, bo np. tak sumienny i uzdolniony tłumacz, jak Stanisław Koźmian[129].
96Jeszcze mniej istotnym postulatem jest zachowanie zwięzłości oryginału. Prawda, że najlepiej byłoby nie dodać ani wiersza, równocześnie zaś nie uronić ani okruszyny myśli i nie zrobić najmniejszej przykrości ojczystemu językowi. Ale na to trzeba by być cudotwórcą. Nie powtarzam wywodów na ten temat, które ciekawy znajdzie we wstępie mojej rozprawy o przekładach Szekspira, lecz wyznaję otwarcie, że choć w paru wypadkach zarzucałem tłumaczom zbytnią rozwlekłość, przystąpiwszy do praktyki, od razu byłem zmuszony wybrać złe najmniejsze, powiedzieć z Brutusem — oby nie z tym samym skutkiem —
97
i poświęcić zwięzłość ważniejszym zasadom. Skutki takiego rozstrzygnięcia sprawy okażą się szczególnie wydatnie w Antoniuszu i Kleopatrze, dramacie, który stoi u samego schyłku trzeciej epoki Szekspira, a więc należy do czasu dochodzącej do szczytu zwięzłości wysłowienia poety.
98Wszelkie próby tłumaczenia Szekspira językiem archaicznym uważam za chybione. Co najwyżej można gdzieniegdzie użyć jakiegoś staroświeckiego wyrazu lub zwrotu, tak jak czynią to w oryginalnych utworach niektórzy nam współcześni pisarze, np. Żeromski. Czasem może to okazać się nieodzownym ze względu na konieczność oddania bogactwa słownikowego poety, która również stanowi jeden z warunków dobrego przekładu.
99Ażeby skończyć z postulatami dotyczącymi treści, powtarzam pogląd, wypowiedziany również we wstępie pracy o przekładach, a odnoszący się do igraszek wyrazów. Ponieważ w miarę rozwoju geniuszu poety stają się one — szczególnie w scenach poważnych — coraz rzadsze, a tłumaczowi nastręczają ciężkie, często nieprzezwyciężone trudności, należy je zastępować równoważnikami tam tylko, gdzie to jest bez pogwałcenia innych zasad możliwe i łatwe do uskutecznienia, poza tym zaś można z nich rezygnować. Zaznaczam, że zapatrywania tego, powziętego już podczas studiów nad polskimi przekładami Szekspira, nie zmieniłem mimo późniejszych dość dokładnych badań i rozważań, których punktem wyjścia była gruntowna rozprawa Leopolda Wurtha[131] na temat igraszek wyrazów u Szekspira.
II. Forma dramatów Szekspira
100Szekspir sam nie stworzył formy swoich dramatów, i w dzisiejszych czasach, kiedy dzięki dobrym wydaniom i krytycznym pracom uczonych angielskich i niemieckich mamy łatwy dostęp do utworów jego poprzedników i współczesnych, kiedy oduczyliśmy się już traktować go oddzielnie, niby drzewo wyrwane z korzeniami z gleby, z której wyrosło, możemy dość dokładnie zdać sobie sprawę z tego, skąd wzięła się ta forma, gotowa już przed nim, a przez niego tylko — jak zresztą wszystko, czego dotknął — udoskonalona i uszlachetniona.
101Dramat angielski epoki elżbietańskiej[132] powstał z połączenia typu ludowych przedstawień o pochodzeniu kościelnym z typem dramatu klasycznego, naśladowanego pod wpływem Odrodzenia. Ponieważ owe przedstawienia ludowe przeplatano scenami komicznymi, częścią improwizowanymi, wytworzyła się mieszanina wiersza i prozy. Obok wiersza rymowanego pojawił się około połowy XVI w. nierymowany, odpowiadający formie dialogów w starożytnych dramatach i w niektórych ich włoskich lub francuskich naśladowaniach. Dawał on pole do większej swobody i naturalności, pozwalając przy tym na szybsze tempo gorączkowej twórczości dramatycznej, jaką się te czasy odznaczają. Zyskał więc prędko prawo obywatelstwa. Nie wyrugował jednak rymu, który pozostał pożądaną ozdobą. W ten sposób już przedszekspirowski dramat kojarzy w sobie trzy żywioły: wiersz rymowany, wiersz nierymowany i prozę.
102Blankverse. W dziełach dramatycznych Szekspira przeważa wiersz nierymowany, zwany blankverse. Pierwsze jego ślady dostrzegają niektórzy badacze metryki angielskiej już w rytmicznej prozie, jaką zaczyna się Tale of Meliboeus Chaucera[133]. Jednakże celowo i świadomie użył go pierwszy Henryk Howard hr. Surrey[134] w swoim przekładzie drugiej i czwartej księgi Eneidy, ogłoszonym drukiem w r. 1557, ale powstałym co najmniej na 10 lat przed tą datą[135]. Do dramatu wprowadzili go Sackville i Norton, w tragedii Gorboduc czyli Ferrex i Porrex (1561)[136]. Ale zarówno u tych nowatorów, jak u paru ich naśladowców wiersz jest szorstki i monotonny. Za przesadę należy uznać to, co mówi o nich np. A. H. Bullen w przedmowie do swego wydania Marlowe'a. Zarzuca im mianowicie, że pomieszali zasadę akcentu z zasadą iloczasu i wskutek tego wiersz ich trzeba wciąż skandować, jak skanduje się poetów starożytnych. Tak nie jest. Już u Surreya i u jego następców rozstrzygającym czynnikiem jest niewątpliwie akcent. Ale stosują oni w szerokim zakresie licencję poetycką, zmuszając aktora czy też czytelnika dość często do dziwnego akcentowania, przy tym zaś wiersz ich, zbyt regularny pod względem średniówki[137] i zakończenia, brzmi szorstko i monotonnie.
103Pojawiło się później jeszcze kilka utworów, przeważnie dramatycznych, posługujących się tą formą. Ale na wyżynie artyzmu postawił ją, rozsławił i popularność jej zjednał dopiero Krzysztof Marlowe[138] w swym dramacie Tamerlan Wielki (1587?). Efekt sceniczny sztuki, osiągnięty w znacznej części dzięki prawdziwie artystycznej metryce wiersza białego, nie tylko zjednał od razu tej formie, wyśmiewanej pierwotnie przez zazdrosnych współzawodników autora, prawo obywatelstwa, lecz także zdobył dla niej — na lat blisko sto — zdecydowaną przewagę w dramacie angielskim. Szekspir, który w pierwszym okresie swej twórczości pozostawał pod silnym wpływem potężnej indywidualności Marlowe'a, przejął od niego blankverse i używał go nadzwyczaj umiejętnie, nadając mu przy pomocy szeregu środków, które bliżej poznamy, większą rozmaitość i giętkość.
104Blankverse jest pięciostopowym wierszem jambicznym o schemacie:
106i nawiasem mówiąc, istniał już poprzednio w poezji angielskiej jako tzw. wiersz heroiczny, który pod wpływem wzorów klasycznych, włoskich versi sciolti oraz odpowiednich form francuskich uwolniono od rymu[140]. Naturalnie, byłby niezmiernie monotonny, gdyby nie okoliczność, że pewne urozmaicenie wywoływało w nim używanie różnych i różnie umieszczonych średniówek oraz fakt, iż akcent akcentowi nierówny, bo jedno słowo ma go z natury rzeczy i jednoczy logiczny z metrycznym, drugie zaś — samo przez się obojętne — otrzymuje tylko przycisk metryczny, rzecz prosta słabszy.
107Ponieważ początkowo blankverse był dość jednostajny i co do średniówki, gdyż prawie zawsze następowała po drugiej stopie, nużył ucho i zasługiwał naprawdę na nazwę, jaką mu później, już z powodu Tamerlana, nadał złośliwy pamflecista Tomasz Nash[141], na nazwę „bębniącego dziesięciozgłoskowca”[142]. Ale zaczęto urozmaicać go, częściowo przy pomocy nieprawidłowości. Oto krótki przegląd środków stosowanych przeciw pierwotnej monotonii:
1081) Pojawiła się na końcu jeszcze jedna zgłoska, nieakcentowana, wywołując to, co my nazwalibyśmy zakończeniem żeńskim, i wiersze z taką nadliczbową zgłoską zaczęto promiscue[143] wplatać w tok normalnych.
1092) Obok średniówki męskiej po drugiej lub trzeciej stopie:
113pojawiła się żeńska, działająca bardzo korzystnie, gdyż zawsze wywoływała rozdział stóp metrycznych między poszczególne wyrazy:
117Co więcej, wprowadzono trzeci rodzaj średniówki, zwany epicką, odpowiadający greckiej κατα τρίτον τροχαίον. Przy jej użyciu stale przybywała zgłoska nadliczbowa:
121Zdarzało się także, iż zamiast jednej średniówki dawano wierszowi dwie, w dwóch dowolnych miejscach, np.:
126Wskutek tej wielkiej rozmaitości co do przystanków w wierszu — czasem, choć dość rzadko, wydaje się, jakoby średniówki wcale nie było.
1273) Wprowadzono przestawienia taktu — z reguły tylko w pierwszej stopie wiersza lub po średniówce, w pewnych nielicznych wypadkach także i na innych miejscach. W ten sposób kładziono trochej (— ◡) zamiast jambu (◡ —), i to zwyczajnie w pewnym określonym celu, tj. gdy na któryś wyraz chciano zwrócić szczególną uwagę, np.
1324) Również dla wywołania pewnego wrażenia niekiedy opuszczano zgłoskę nieakcentowaną, a nawet i akcentowaną. W deklamacji scenicznej zastępował ją jakiś okrzyk zza sceny, wrzawa wojenna, gest lub nawet po prostu przystanek w deklamacji.
1335) Poznaliśmy już dwa wypadki dodawania nieakcentowanej zgłoski nadliczbowej, mianowicie jako żeńskiego zakończenia wiersza i po cezurze epickiej. Później jednak zaczęto także dodawać ją i na innych miejscach, nie wyłączając zakończenia wiersza, posiadającego już ową jedenastą zgłoskę. Bywało ich i po parę, zdarzały się też akcentowane. Ta zbytnia i szkodliwa już swoboda, która nie pozostała bez wpływu i na metrykę Szekspira, a która cechuje przede wszystkim dramaty Fletchera, ostatecznie doprowadziła blankverse do zupełnego zwyrodnienia.
1346) Urozmaicająco działały także różne dowolności językowe. Mowa angielska przeżywała podówczas dobę przejściową, którą charakteryzuje znikanie w mowie, a często i w piśmie, końcowego e[144], a także e w środku niektórych sufiksów. To umożliwiało poetom używanie takich wyrazów, w miarę potrzeby, w dwojakiej formie. Niezupełnie jeszcze od czasu zlania się staroangielskiego języka z normandzką francuszczyzną ustalony akcent — dawał również często pole do pewnych dowolności. Wreszcie niektóre romańskie końcówki (jak np.: -ion, -ious, -iance) można było w wierszu wymawiać w sposób staroświecki. Dzięki temu np. rzeczownik revolution mógł być czterozgłoskowy, z akcentem głównym na drugiej i pobocznym na czwartej od końca, albo pięciozgłoskowy, z akcentami o niejednakowej sile na pierwszej, trzeciej i piątej.
135Co więcej, w wielu wypadkach poeta, nie poprzestając na swobodzie, jaką nastręczał mu sam materiał językowy, używał synkopy[145] (np. 'bove zamiast above) lub synizesy[146] (np. th' other zamiast the other), ażeby w ten sposób pozbyć się zbytecznej zgłoski. Mógł iść i przeciwnym kierunku, przydłużając przy odpowiednich warunkach fonetycznych wyraz o jedną zgłoskę (np. Hen(e)ry zamiast Henry)[147].
1367) Od synizesy trzeba odróżnić tzw. slurring, tj. wymawianie zgłoski bardzo szybko i słabo, graniczące z jej zupełnym połknięciem. Znawcy metryki angielskiej traktują tę dowolność osobno, nie zaś razem z ukazywaniem się zgłosek nadliczbowych.
1378) Początkowo może wskutek niezaradności, a potem celowo, dla wywołania pewnego wrażenia, wplatano nieraz w tok pięciostopowego jambu wiersze krótsze albo dłuższe (aleksandryny), odpowiadające mu metryką. Czyniono to także z wierszami zupełnie innego typu metrycznego[148].
1389) W utworach poprzedników Szekspira i w jego wcześniejszych dziełach prawie zawsze myśl (tj. zdanie lub pewna samoistna część zdania) kończy się razem z wierszem. Później coraz liczniej pojawiają się wypadki tak zwanego enjambment, tj. przeniesienia myśli z jednego wiersza do drugiego[149]. Pod koniec swej kariery literackiej poeta poszedł bardzo daleko w tym kierunku[150], o czym jeszcze wypadnie powiedzieć słów parę.
13910) Ozdobę wiersza stanowi często aliteracja, która straciwszy w metryce angielskiej rolę pierwszorzędnego czynnika, nigdy jednak zupełnie nie znikła. Polega ona na umieszczaniu w miejscu akcentu zgłosek zaczynających się od tych samych dźwięków spółgłoskowych, rzadziej od różnych samogłoskowych. Pod wpływem wzorów z końca średniowiecza, kiedy już poczucie istoty aliteracji było się do pewnego stopnia zatraciło, zdarza się rozciąganie aliteracji i na zgłoski nieakcentowane. W parze z tą ozdobą wiersza idzie czasem pewna równoległość myśli lub przeciwstawienie. Aliteracja przybiera czasem ciekawe formy, dające wyrazić się następującymi schematami: aaabb, abba, abab itd.
140W ten sposób przeszliśmy najważniejsze (ale jeszcze nie wszystkie) środki, służące do urozmaicenia wiersza białego. Ogólnikowy ten i krótki przegląd pozwala mi jednak zaniechać rozwodzenia się nad tym, jak dalekie od monotonii stało się dzięki nim jego brzmienie[151].
141Rym. Przyczyniały się do tego jeszcze i rymy, używane również zazwyczaj celowo w ustępach lirycznych lub refleksyjno-gnomicznych, w zakończeniach scen i aktów, albo nawet tyrad, itp.
142Proza pojawia się przede wszystkim w scenach komicznych, w ustach osób z gminu, w poufnych rozmowach kobiet z kobietami lub mężczyzn między sobą, często w listach i cytowanych dokumentach, zresztą w ogóle tam, gdzie przedmiot najlepiej daje traktować się w mowie niewiązanej.
143Pieśni. Wielką ozdobą dramatu elżbietańskiego są obficie wplatane w tok dialogów pieśni, naturalnie odmienne formą wiersza i rymowane. U niektórych poetów wartość ich przewyższa znacznie same dramaty, szekspirowskie zaś są perłami liryki angielskiej.
144Forma dramatów Szekspira jako probierz chronologii. Jedną z pierwszorzędnych kwestii krytyki, ważną przede wszystkim ze względu na dążność do historycznego przedstawienia rozwoju poety i związku między jego dziełami a życiem, jest chronologia poszczególnych utworów. Danych zewnętrznych jest mało, wobec tego punktu wyjścia dla hipotez, nabierających często cech pewności, trzeba szukać w samym dorobku pisarskim poety. Nie należy, jak czynią to niektórzy krytycy, zwłaszcza niemieccy, usuwać na drugi plan kryteriów wartości artystycznej, dojrzałości sądu, znajomości świata i natury ludzkiej, ogólnego nastroju poszczególnych utworów itd. Wobec tego jednak, że dają one pole do zbyt podmiotowych poglądów, pośród uczonych znawców Szekspira ustaliło się przekonanie, że obok nich prawie równie doniosłym, a mniej zawodnym czynnikiem są właściwości formy[152].
145Proza stanowi ogółem mniej więcej trzecią część tekstu dramatów Szekspira. Niektóre sztuki historyczne, powstałe dość wcześnie, nie zawierają jej wcale, a najobficiej pojawia się mniej więcej w środku literackiej działalności poety, co przypisać należy zapewne częścią silnie reprezentowanemu żywiołowi komicznemu, częścią bardzo wydatnej, czasami gorączkowej twórczości, cechującej ten okres, względnie te dwa okresy.
146Proza szekspirowska pozostaje prosta i przejrzysta i w ostatniej epoce, kiedy styl poety w wierszu wskutek przewagi myśli nad formą, nie mogącą pomieścić tego, co wulkaniczna wyobraźnia w nią przemocą wtłacza, jest już trudny i zawiły.
147Za przykładem Marlowe'a[153] Szekspir wkłada mowę niewiązaną także w usta obłąkanych (Ofelii i Leara), a idąc nieco dalej w tym kierunku, w Otellu osiąga wielki efekt tragiczny dzięki przejściu do niej w chwili, gdy mąż Desdemony, doprowadzony do szału piekielną sztuką Jaga, traci zupełnie panowanie nie tylko nad swymi namiętnościami, lecz i nad mową, która je odzwierciedla. Efekt ten jest tym skuteczniejszy, że Otello, obdarzony przez swego duchowego rodzica potężną wyobraźnią poetycką, przemawia zazwyczaj językiem pełnym wspaniałych obrazów, a proza owego niedługiego ustępu (IV, 1) jest złożona z samych krótkich zdań i wykrzykników. Konsekwentnym zakończeniem tego wybuchu jest omdlenie Otella. Przebudziwszy się z niego, powraca do wiersza.
148Powyższy przykład jest dowodem, że wybór formy u Szekspira rzadko jest dziełem przypadku, a nawet w tych miejscach, w których dziwi nas początkowo, dokładniejsza analiza często doprowadzi do stwierdzenia celowości.
149Poza tym Szekspir używa prozy zgodnie z wymienionymi powyżej zasadami, stosującymi się do dramaturgów doby elżbietańskiej w ogólności.
150Na jedno jeszcze warto zwrócić uwagę. W Burzy Kaliban, ów „dziki i potworny niewolnik”, syn diabła i czarownicy, różniący się od zwierzęcia wyłącznie mową — przemawia stale wierszem, podczas gdy przedstawiciele mętów społecznych cywilizowanego miasta, w których towarzystwo się dostał, mówią — prozą. Wszelka przypadkowość jest tu wykluczona. Kaliban niewątpliwie mówi tak, jak Prospero go nauczył, ale obok tego mamy do czynienia z świadomym, bardzo skutecznym i pełnym myśli przeciwstawieniem.
151Rym przeważa nad wierszem białym jedynie w młodzieńczej komedii Stracone zachody miłości. Sztuka ta, kto wie, czy w ogóle nie najwcześniejsza w twórczości Szekspira (1590?), zawiera wedle G. Königa[154] 62,2% wierszy rymowanych, w Śnie nocy letniej (1594?) mamy ich 43,4%, w Romeo i Julii[155] , sztuce napisanej wcześniej, ale zapewne ponownie opracowanej w r. 1596 lub 1597, tylko 17,2%, w Królu Henryku V (1599), Otellu (1604?) i Cymbelinie (1609 lub 1610) już zaledwie po 3,2%, w Królu Henryku IV (zapewne 1597–1598) i w Hamlecie po 2,7%, w Nocy Trzech Królów (zapewne na samej granicy dwóch stuleci) 13,7%, w Makbecie (zapewne 1606) 5,8%, w Antoniuszu i Kleopatrze 0,7%. W Burzy (1610) poza fantastycznym przedstawieniem w akcie IV i epilogiem mamy tylko jedną parę rymowanych pięciostopowców, w Opowieści zimowej (1610–1611) znikają zupełnie.
152Przegląd ten wykazuje, że rymów ubywa w miarę rozwoju geniuszu Szekspira, prącego ku coraz większej swobodzie i coraz bardziej gardzącego zewnętrznymi ozdobami, w miarę jak wspina się na niedosiężne wyżyny myśli. Równocześnie jednak widać, że ważną rolę odgrywał w tym wypadku przedmiot. W Śnie nocy letniej służy rym do odróżnienia mowy elfów i do upiększenia scen miłosnych. Ale i w niektórych dość późnych sztukach napotykamy całe ustępy rymowane, w pewnym określonym celu wplecione w tok dialogów. Oto, co powiada w tej sprawie Dowden[156] o Otellu: „…W akcie I, scena 3, wierszach 201–219, Brabancja, który utracił córkę, raczy doża zimną pociechą sentencji moralnych, pociechą ujętą w niewielkie epigramy, z których każdy jest rymowanym dwuwierszem, a Brabancjo odpowiada ironicznie w ten sam sposób”. Krytyk ten zwraca uwagę i na cyniczne wierszyki Jaga w II, 1, w. 141–169 tej tragedii[157] oraz na IV, 5, w. 28–52 Troilusa i Kressydy (sztuki napisanej wedle niego w r. 1603, a przerobionej w r. 1607), w której wodzowie greccy kolejno witają Kressydę pocałunkiem. Jest tam w odezwaniach się poszczególnych osób „szczebiotliwość, którą by straciły, gdyby je z rymowanego wiersza przerobiono na biały. Silne potępienie zachowania się Kressydy przez Ulissesa, które następuje, kładzie kres rymowanemu ustępowi”.
153Widzimy więc, że rym, jako wywołany zawsze treścią lub nastrojem i wprowadzany świadomie, nie może nam służyć za probierz chronologiczny, mimo niezbicie stwierdzonego faktu, iż jest cechą wcześniejszych utworów, w których pojawia się nawet w formie zwrotkowej, np. w Romeo i Julii, gdzie początek pierwszej rozmowy kochanków ma formę sonetu[158].
154Blankverse Szekspira. W ściślejszym o wiele związku z chronologią jest budowa wiersza białego. Nie mamy pozytywnych danych ani co do daty przybycia poety do stolicy, ani co do czasu powstania Tamerlana. Wszystkie jednak poszlaki wskazują, że dwa te wypadki zaszły mniej więcej równocześnie (1587). W takim razie genialny młodzieniec stawiał pierwsze kroki w Londynie pod wpływem zdobytej szturmem sławy swego największego poprzednika i jego „bębniącego jedenastozgłoskowca”. Nic też dziwnego, że od razu — obok rymów — zaczął używać tej formy.
155Prawie na pewno można powiedzieć, że do pierwszych prac dramatycznych Szekspira należało przerabianie dramatów, w których napisaniu uczestniczył Marlowe. Możliwe, że robił to w towarzystwie samego autora. Stąd blankverse jego w tej epoce bardzo podobny jest do pierwowzoru.
156i) Poeta początkowo niezmiernie rzadko używa żeńskich zakończeń. Pojawiają się jednak coraz częściej, w miarę postępów, jakie młody dramaturg czynił w technice poetyckiej. Oto ich procent w niektórych sztukach (wedle statystyki Hertzberga[159]):
I tu przyrost żeńskich końcówek z czasem jest widoczny. Ale nie należy zapominać, że poeta używał ich szczególnie w ustępach lirycznych, w salonowych rozmowach, w scenach kłótni i tyradach o charakterze retorycznym. Rzadsze są w spokojnym opowiadaniu i w miejscach patetycznych. Mimo to użycie tego probierza chronologicznego daje na ogół wyniki zgodne z innymi kryteriami. W wymienionych tu sztukach stanowi wyjątek jedynie Król Ryszard III.
1662) Trudno wdawać się tu szczegółowo w sprawę średniówek, którą omówił i w daty statystyczne z czterech sztuk różnych okresów zaopatrzył J. Schipper[162] . Wystarczy powiedzieć, że Szekspir pod tym względem od razu był dość swobodny. Początkowo przeważa średniówka po drugiej stopie lub w trzeciej stopie, później coraz częściej pojawia się ona po trzeciej lub w czwartej. Bardzo rzadka w młodocianych utworach średniówka epicka — staje się częstsza w trzecim okresie. Gwałtowny skok w tym kierunku widzimy w ciekawej i pod innym względem metryce Makbeta (1606). Czwarty okres charakteryzuje częste ukazywanie się podwójnej średniówki.
1673) 4) Co do przestawień taktu i braku zgłosek, o ile mi wiadomo, nie spostrzeżono dotąd różnic pomiędzy poszczególnymi okresami.
1685) Zgłoski nadliczbowe pojawiają się najczęściej pod koniec działalności poety.
1696) Wspomniany proces zanikania -e w końcówkach był w pełnym toku, gdy Szekspir zaczynał pisać, i u schyłku jego życia miał się ku końcowi. Odzwierciedleniem tego stanu rzeczy są i dzieła poety[163].
1707) Brak dokładniejszej statystyki.
1718) Wmieszane w tok pięciostopowego jambu wiersze odmiennych typów znikają w miarę rozwoju geniuszu Szekspira, natomiast krótsze i dłuższe wiersze pojawiają się częściej, ale w czwartym okresie liczba krótszych znowu się zmniejsza.
1729) Im później, tym częściej zdarza się enjambment. Wedle wybitnego krytyka Furnivalla, przypada w Straconych zachodach miłości raz na 18,14 wierszy, w Burzy na 3,02, w Opowieści zimowej na 2,12.
173Ale szczególnie ważna jest pewna odmiana enjambment, polegająca na tym, że ostatnią zgłoskę wiersza o męskim zakończeniu stanowią wyrazy o słabym akcencie (tzw. light endings, lekkie końcówki) albo normalnie całkiem pozbawione akcentu (tzw. weak endings, słabe końcówki). W tym wypadku wiersz bardzo ściśle łączy się z następnym. Lekkie końcówki pojawiają się po raz pierwszy w znaczniejszej ilości w Makbecie (1606), słabe w Antoniuszu i Kleopatrze, i od tego czasu procent jednych i drugich stale rośnie[164].
17410) Aliteracja miała za sobą tradycję narodową i odgrywała dość znaczną rolę w wierszu największych poprzedników Szekspira, tj. Marlowe'a i Kyda[165], jak i w romansie dydaktycznym pt. Euphues Lyly'ego[166], który był niezmiernie popularny za czasów młodości Szekspira i rozpowszechnił styl zwany eufuizmem. Do głównych cech tego stylu należy aliteracja, jak już wyżej wspomniałem, łącząca się z treścią i przybierająca kunsztowne formy.
175Szekspir już w Straconych zachodach miłości drwi sobie z niej, wplatając utwór jednej z komicznych postaci przeładowany tą ozdobą. Jednakże sam tytuł komedii (Love's Labours Lost) dowodzi, że nie oparł się wpływowi. Ośmieszanie aliteracji powtarza się w Śnie nocy letniej (V, 1) i w pierwszej części Króla Henryka IV (II, 4), gdzie poeta wyraźnie parodiuje styl eufuistyczny. Czyni to również i w Hamlecie w postaci Poloniusza, ale tragedia ta zawiera wiersz, w którym aliteracja krzyżowa (abab) pojawia się celowo, niewątpliwie bez tendencji ironicznej[167], i wywołuje silne wrażenie.
176Widzimy więc, że atawistyczny pociąg do aliteracji mimo wyrozumowanej niechęci do niej musiał istnieć u Szekspira. Na ogół jest jednak dość rzadka, i to przeważnie wzmacnia zestawienia wyrazów bliskich sobie pojęciem lub przysłowiowych, w których jest już własnością języka, bardzo w tym kierunku podatnego.
177Blankverse po Szekspirze. Nawiasem dodaję, że blankverse, popularny już dzięki dramatom Marlowe'a, wskutek wpływu Szekspira zyskał na zawsze prawdopodobnie dominujące stanowisko w poezji angielskiej. Jak przyzwyczajono się do niego w dramacie, niech zaświadczy fakt, że w r. 1598 chytry drukarz, wydając lichy dramat prozą: Sławne zwycięstwa Króla Henryka V[168], dla wprowadzenia w błąd publiczności wydrukował go tak, aby wyglądał na rzecz napisaną białym wierszem. — Zyskuje on wkrótce i teoretyczne uznanie. Wybitny liryk Tomasz Campion[169] w ogłoszonych w r. 1602 Spostrzeżeniach o sztuce poezji angielskiej mówi, że blankverse odpowiada wybornie łacińskiemu trymetrowi jambicznemu, „dotrzymując kroku swymi pięcioma stopami jego sześciu”. Próby przedsięwzięte w drugiej połowie XVII w., aby w dramacie zastąpić go wierszem parzyście rymowanym, nie dały pomyślnych wyników, i Dryden[170], który dał przykład w tym kierunku, prędko wraca do szekspirowskiego metrum. Ale tym czasem Milton w Raju utraconym (1667) wprowadził je i do epopei. Od tego czasu, panując prawie niepodzielnie nad dramatem, staje się ono również ulubioną szatą poezji epickiej i do dziś dnia jest najbardziej rozpowszechnioną angielską formą metryczną. Z rosnącą sławą Szekspira blankverse wtargnął żywiołowo i do innych literatur. U nas pojawił się — nieco zmodyfikowany — w epoce romantycznej i dotąd nie stracił znaczenia w dramacie.
III. Zasady tłumaczenia dotyczące formy
178Przejdźmy do kwestii, w jaki sposób polski tłumacz oddawać ma formę dramatów Szekspira. Nie trzeba chyba uzasadniać, że prozie musi odpowiadać proza, rymowi rym, białemu wierszowi wiersz biały. Nawiasem wspominam, że Norwid w nocie do przełożonych przez siebie urywków z Juliusza Cezara (I, 1 i III, 2) i Hamleta (I, 2) wypowiada zdanie przeciwne (w wydaniu Przesmyckiego z 1911 r., tom A, str. 375 in.) Lecz Norwid nie uznaje celowości przeskoków formy u Szekspira, a zarówno jego uwagi o teorii tłumaczenia, jak i sam przekład odzwierciedlają tendencję do retuszowania, którą zresztą z całą pewnością siebie i szczerością wielkiego człowieka wypowiada. Zbyt silna indywidualność nie umiała poddać się innej, choćby o wiele potężniejszej. Zresztą Norwid w tłumaczeniu ody Horacego O saepe mecum tempus in ultimum, gdzie miejscami znać niezrozumienie tekstu, świadomie fałszuje dwa wiersze, psujące mu obraz Horacego — nie tego prawdziwego, oportunisty i dworaka, lecz tego, jakiego sobie wymarzył, cierpiącego i wojującego ironią republikanina w Augustowym Rzymie. Niech wzmianka o tym przykładzie dowolności Norwida stanie za odpowiedź na jego pogląd na zadania tłumacza. Norwid pozostanie Norwidem, choć mu w tym wypadku nie przyznamy słuszności, a my trzymajmy się własnych zasad i nie odstępujmy ani od myśli, ani od formy oryginału.
179Ale w jaki sposób naśladować rozmaitość rytmiczną szekspirowskiego wiersza, a równocześnie jak najbardziej zbliżyć się do tonu oryginału?
180Wbrew ogólnie prawie u nas przyjętemu zwyczajowi należy wprowadzić jamby. Na fatalne brzmienie amfibrachów[171] w drugiej połowie wiersza zwrócił był uwagę już Korzeniowski[172], ale dał pełne równouprawnienie trochejom[173], a na moim stanowisku stanął dotąd z naszych tłumaczów jeden Ostrowski[174] , pod innymi względami może najmniej wierny.
181Przy dalszym sposobie postępowania przyświecać powinna dążność do naśladowania środków, jakie Anglikom służą do urozmaicenia wiersza białego — o tyle naturalnie, o ile pozwala na to język polski i polska metryka. Najlepiej omówić je wedle zestawionych powyżej 10 punktów.
1821) W polskim języku zakończenie męskie ma zastosowanie bardzo ograniczone, a w wierszu jedenastozgłoskowym, odpowiadającym angielskiemu blankverse, nie może ukazywać się tak często, jak tam żeńskie. To drugie musi być regułą, pierwsze rzadkim wyjątkiem, bez którego można nawet obejść się zupełnie.
1832) Rozmaitość średniówki jest najskuteczniejszym środkiem urozmaicenia pięciostopowego jambu. Wbrew dotychczasowym zwyczajom spróbowałem stosować wszystkie jej rodzaje, znane z angielskiego, z wyjątkiem naturalnie średniówki epickiej, którą wyklucza konieczność zachowania w wierszu tej samej ilości zgłosek, będąca w naszej metryce o wiele istotniejszym postulatem niż w angielskiej. Natomiast używam również średniówki podwójnej. Kierowałem się w tym wypadku własnym poczuciem rytmu i własnym uchem, przyzwyczajonym nie tylko do polskiego wiersza, i mam wrażenie, że to, co może w pierwszej chwili razić będzie w formie mego przekładu, po pewnym osłuchaniu się z nią wyda się tylko pożyteczną rozmaitością i swobodą. Mam tak silne przeświadczenie o słuszności tego stanowiska, że chyba zgodna opinia kilku teoretyków i praktyków mogłaby mnie skłonić do odwrotu.
1843) Przestawienia taktu wprowadzam w zakresie odpowiadającym angielskiemu pierwowzorowi.
1854), 5) W języku polskim nie do naśladowania.
1866), 7) Również z natury rzeczy odpada.
1878) Krótsze wiersze muszą posiadać tę samą rytmikę, co całość, gdyż inaczej robiłyby wrażenie prozy. Na ogół powinny by stać w tych miejscach, gdzie ma je oryginał. Dłuższe również należy wplatać.
1889) Enjambment stosować można równie często lub nieco częściej niż sam Szekspir.
1891o) Aliteracja w języku naszym przemija prawie bez wrażenia. Wobec tego trzeba by ją naśladować tylko tam, gdzie użyto jej na pewno celowo[175], a i to o tyle jedynie, o ile nie wynikłoby z tego poświęcenie ważniejszych względów.
190
Polskie przekłady Antoniusza i Kleopatry. Język nasz posiadał dotychczas dwa tłumaczenia tragedii: Krystyna Ostrowskiego, będące raczej przeróbką (1872), i Leona Ulricha, ogłoszone po raz pierwszy w całkowitym wydaniu Szekspira pod redakcją Kraszewskiego (1876).
191
Specjalnej notatki bibliograficznej nie umieszczamy ze względu na znaczną ilość dzieł z literatury krytycznej, podaną passim[176] w notach Wstępu.
Antoniusz i Kleopatra
- Marek Antoniusz[177], triumwir
- Oktawiusz Cezar[178], triumwir
- M. Emiliusz Lepidus[179], triumwir
- Sekstus Pompejusz[180]
- Domicjusz Enobarbus[181], przyjaciel Antoniusza
- Wentydiusz[182], przyjaciel Antoniusza
- Eros, przyjaciel Antoniusza
- Skarus[183], przyjaciel Antoniusza
- Dercetas, przyjaciel Antoniusza
- Demetriusz, przyjaciel Antoniusza
- Filo, przyjaciel Antoniusza
- Mecenas[184], przyjaciel Cezara
- Agryppa[185], przyjaciel Cezara
- Dolabella, przyjaciel Cezara
- Prokulejusz, przyjaciel Cezara
- Tyreusz, przyjaciel Cezara
- Gallus[186], przyjaciel Cezara
- Menas[187], przyjaciel Pompejusza
- Menekrates, przyjaciel Pompejusza
- Warriusz, przyjaciel Pompejusza
- Taurus[188], namiestnik Cezara
- Kanidiusz[189], namiestnik Antoniusza
- Syliusz, poddowódca w wojsku Wentydiusza
- Eufroniusz, poseł od Antoniusza do Cezara
- Aleksas
- Mardian, rzezaniec, dworzanin Kleopatry
- Seleukus, dworzanin Kleopatry
- Diomedes, dworzanin Kleopatry
- Wieszczbiarz
- Clown (wieśniak)
- Kleopatra[190], królowa Egiptu
- Oktawia[191], siostra Cezara, później żona Antoniusza
- Charmian[192], kobieta z dworu Kleopatry
- Iras, kobieta z dworu Kleopatry
- Dowódcy, żołnierze, posłańcy itd.
Rzecz dzieje się w różnych częściach państwa rzymskiego.
AKT I
SCENA PIERWSZA
FILO
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
DWORZANIN
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
DEMETRIUSZ
FILO
DEMETRIUSZ
SCENA DRUGA
CHARMIAN
Panie Aleksasie, słodki Aleksasie, najdoskonalszy we wszystkim Aleksasie, prawie nadzmysłowy prototypie Aleksasa[203], gdzie jest wróżbiarz, któregoś tak chwalił królowej ? — Ach! gdyby tak wiedzieć, kto będzie tym mężem, co to wedle waszego zdania będzie sobie rogi stroił wieńcami!
ALEKSAS
WIESZCZBIARZ
CHARMIAN
WIESZCZBIARZ
ALEKSAS
ENOBARBUS
CHARMIAN
WIESZCZBIARZ
CHARMIAN
WIESZCZBIARZ
CHARMIAN
IRAS
CHARMIAN
ALEKSAS
CHARMIAN
WIESZCZBIARZ
CHARMIAN
ALEKSAS
CHARMIAN
No, ale teraz, kochanie[204], jakaś wspaniała wróżba! Każ mi poślubić jednego przedpołudnia trzech królów i po wszystkich trzech owdowieć; każ mi w pięćdziesiątym roku życia mieć dziecko, któremu by Herod[205] żydowski hołd składał; spróbuj ożenić mnie z Oktawiuszem Cezarem, żebym zrównała się z moją panią.
WIESZCZBIARZ
CHARMIAN
WIESZCZBIARZ
CHARMIAN
Oj, to pewnie moje dzieci nie będą miały nazwiska. Proszę cię, ile chłopców i dziewczynek jest mi sądzone?
WIESZCZBIARZ
CHARMIAN
ALEKSAS
CHARMIAN
ALEKSAS
ENOBARBUS
IRAS
CHARMIAN
IRAS
CHARMIAN
No, jeżeli wilgotna ręka nie jest wróżbą płodności, to ja nie potrafię poskrobać się w ucho. Proszę cię, przepowiedz jej tylko powszednią dolę.
WIESZCZBIARZ
IRAS
WIESZCZBIARZ
IRAS
CHARMIAN
IRAS
CHARMIAN
Niech niebo poprawi co gorsze nasze myśli! A Aleksas — pójdź no, jego los, jego los! O, niech zaślubi kobietę, która nie umie chodzić, błagam cię, słodka Izydo[206]! Niech i ta umrze, i daj mu gorszą! I niech gorsze następuje po gorszym, aż najgorsza, śmiejąc się, odprowadzi go do grobu jako pięćdziesięciokrotnego rogala[207]! Dobra Izydo, wysłuchaj tej mojej modlitwy, choćbyś mnie miała odprawić z kwitkiem w sprawie większej wagi! Dobra Izydo, błagam cię!
IRAS
Amen. Droga bogini, wysłuchaj tej modlitwy ludu! Bo o ile serce pęka na widok pięknego mężczyzny, którego żona się puszcza, o tyle jest śmiertelną zgryzotą widzieć brzydala bez rogów. Więc, droga Izydo, zachowaj względy przyzwoitości i daj mu los, na jaki zasłużył.
CHARMIAN
ALEKSAS
ENOBARBUS
CHARMIAN
KLEOPATRA
ENOBARBUS
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
ENOBARBUS
KLEOPATRA
ALEKSAS
KLEOPATRA
POSŁANIEC
ANTONIUSZ
POSŁANIEC
ANTONIUSZ
POSŁANIEC
ANTONIUSZ
POSŁANIEC
ANTONIUSZ
POSŁANIEC
ANTONIUSZ
POSŁANIEC
ANTONIUSZ
PIERWSZY DWORZANIN
DRUGI DWORZANIN
ANTONIUSZ
DRUGI POSŁANIEC
ANTONIUSZ
DRUGI POSŁANIEC
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
Oho, to pozabijamy wszystkie nasze kobiety. Wszak widzimy mordercze skutki każdej niegrzeczności. Jeżeli przyjdzie im znieść nasz odjazd, śmierć niechybna.
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
Jeżeli okoliczności wymagają, niech kobiety giną; szkoda byłoby odrzucać je bez przyczyny. Choć gdy trzeba wybierać między nimi a wielką sprawą, są niczym. Gdy Kleopatra najmniejsze słówko o tym usłyszy, umrze natychmiast. Widziałem ją dwadzieścia razy konającą w mniej ważnych okolicznościach. Tak pochopnie umiera, że moim zdaniem śmierć musi mieć w sobie coś, co dokonywa na niej jakiegoś miłosnego aktu.
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
Niestety nie, panie. Jej namiętności nie są z żadnego innego materiału, jak tylko z najlepszej cząstki samej miłości. Niepodobna nazwać jej wichrów i ulew westchnieniami i łzami; równie wielkich burz i orkanów nie zapisują kalendarze; to u niej nie może pochodzić z chytrości; a gdyby pochodziło, to widać umie równie dobrze jak Jowisz[214] wywoływać deszcze.
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
Toby cię, panie, ominął widok pięknego stworzenia; na braku tego szczęścia straciłby opis twej podróży.
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
Kobieta, WdowiecNo, panie, złóżże bogom dziękczynną ofiarę. Gdy niebianom spodoba się zabrać mężowi jego połowicę, dalejże do ziemskich krawców! U nich znajdzie tę pociechę, że gdy stare suknie się znoszą, jest z czego zrobić nowe. Gdyby nie było kobiet oprócz Fulwii, byłby to rzeczywiście dla ciebie cios i byłoby nad czym rozpaczać; ten smutek uwieńczony jest pociechą; spod starej kiecki wyłazi nowa halka, a w cebuli jest dość łez do polania tej zgryzoty.
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
A sprawy, któreś ty tu rozpoczął, nie mogą się również obejść bez ciebie. Szczególnie sprawa z Kleopatrą w całości zależy od ciebie.
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
SCENA TRZECIA
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
SCENA CZWARTA
CEZAR
LEPIDUS
CEZAR
LEPIDUS
POSŁANIEC
CEZAR
POSŁANIEC
CEZAR
LEPIDUS
CEZAR
LEPIDUS
CEZAR
LEPIDUS
CEZAR
SCENA PIĄTA
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
MARDIAN
KLEOPATRA
MARDIAN
KLEOPATRA
MARDIAN
KLEOPATRA
ALEKSAS
KLEOPATRA
ALEKSAS
KLEOPATRA
ALEKSAS
KLEOPATRA
ALEKSAS
KLEOPATRA
ALEKSAS
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
AKT II
SCENA PIERWSZA
POMPEJUSZ
MENEKRATES
POMPEJUSZ
MENEKRATES
POMPEJUSZ
MENAS
POMPEJUSZ
MENAS
POMPEJUSZ
WARRIUSZ
POMPEJUSZ
MENAS
POMPEJUSZ
SCENA DRUGA
LEPIDUS
ENOBARBUS
LEPIDUS
ENOBARBUS
LEPIDUS
ENOBARBUS
LEPIDUS
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
CEZAR
LEPIDUS
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
LEPIDUS
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
LEPIDUS
MECENAS
LEPIDUS
ENOBARBUS
Albo jeżeli sobie nawzajem na krótki czas pożyczycie miłości, każdy może swoje odebrać, gdy już o Pompejuszu w świecie ucichnie. Będziecie mieli dość czasu do kłótni, gdy nie będzie nic innego do roboty.
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
CEZAR
AGRYPPA
CEZAR
AGRYPPA
CEZAR
ANTONIUSZ
AGRYPPA
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
LEPIDUS
ANTONIUSZ
LEPIDUS
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
LEPIDUS
MECENAS
ENOBARBUS
AGRYPPA
MECENAS
ENOBARBUS
MECENAS
ENOBARBUS
Dobra psu i mucha[261]. Mieliśmy tam o wiele potężniejsze uczty, które naprawdę zasługiwały na uwagę.
MECENAS
ENOBARBUS
AGRYPPA
ENOBARBUS
Opowiem wam o tym.[262]
AGRYPPA
ENOBARBUS
AGRYPPA
ENOBARBUS
AGRYPPA
ENOBARBUS
MECENAS
ENOBARBUS
MECENAS
AGRYPPA
ENOBARBUS
SCENA TRZECIA
ANTONIUSZ
OKTAWIA
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
WIESZCZBIARZ
ANTONIUSZ
WIESZCZBIARZ
ANTONIUSZ
WIESZCZBIARZ
ANTONIUSZ
WIESZCZBIARZ
ANTONIUSZ
SCENA CZWARTA
LEPIDUS
AGRYPPA
LEPIDUS
MECENAS
LEPIDUS
MECENAS i AGRYPPA
LEPIDUS
SCENA PIĄTA
KLEOPATRA
DWORZANIN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
MARDIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
SCENA SZÓSTA
POMPEJUSZ
CEZAR
POMPEJUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
POMPEJUSZ
LEPIDUS
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
POMPEJUSZ
CEZAR, ANTONIUSZ, LEPIDUS
POMPEJUSZ
ANTONIUSZ
POMPEJUSZ
ANTONIUSZ
CEZAR
POMPEJUSZ
LEPIDUS
POMPEJUSZ
CEZAR
POMPEJUSZ
ANTONIUSZ
POMPEJUSZ
ANTONIUSZ
POMPEJUSZ
ANTONIUSZ
POMPEJUSZ
ENOBARBUS
POMPEJUSZ
ENOBARBUS
POMPEJUSZ
ENOBARBUS
POMPEJUSZ
ENOBARBUS
POMPEJUSZ
CEZAR, ANTONIUSZ, LEPIDUS
POMPEJUSZ
MENAS
ENOBARBUS
MENAS
ENOBARBUS
MENAS
ENOBARBUS
Będę chwalił każdego, kto mnie pochwali. Chociaż to, czegom dokazywał na lądzie, nie da się zaprzeczyć.
MENAS
ENOBARBUS
No, pewnym szczególikom możesz zaprzeczyć dla własnego bezpieczeństwa. Byłeś wielkim złodziejem morskim.
MENAS
ENOBARBUS
Co do tego, wypieram się mych zasług na lądzie. Ale daj no mi rękę, Menasie. Gdyby nasze oczy miały urzędową powagę, mogłyby teraz złapać na gorącym uczynku całujących się dwóch złodziei.
MENAS
ENOBARBUS
MENAS
ENOBARBUS
MENAS
Co do mnie, żałuję, że zamiast tego będzie pijaństwo. Pompejusz dzisiaj śmiechem odpędza od siebie szczęście.
ENOBARBUS
MENAS
Rzekłeś, panie. Nie spodziewaliśmy się tu Marka Antoniusza. Proszę cię, czy on ożenił się z Kleopatrą?
ENOBARBUS
MENAS
ENOBARBUS
MENAS
ENOBARBUS
MENAS
ENOBARBUS
MENAS
ENOBARBUS
I ja tak myślę. Ale zobaczysz, że ta wstęga, która pozornie wiąże przyjaciół jednego z drugim, właśnie udusi ich wzajemne uczucia. Oktawia jest świątobliwego, zimnego i cichego usposobienia.
MENAS
ENOBARBUS
Ten, który sam taki nie jest — to jest Marek Antoniusz. Wróci on do swojej egipskiej potrawy, a wtedy westchnienia Oktawii rozdmuchają ogień w Cezarze i, jak już powiedziałem, to, co stanowi siłę ich przyjaźni, okaże się bezpośrednią przyczyną zerwania. Antoniusz będzie zaspakajał swe uczucia tam, gdzie je dawno umieścił; tu ożenił się tylko od biedy.
MENAS
ENOBARBUS
MENAS
SCENA SIÓDMA
PIERWSZY SŁUGA
Tu przyjdą, chłopie. Niektóre z tych roślin już mają słabe korzonki. Najlżejszy wietrzyk mógłby je powyrywać z gruntu.
DRUGI SŁUGA
PIERWSZY SŁUGA
DRUGI SŁUGA
Gdy w przystępie dobrego humoru płatają sobie figle, woła: »Dajcie spokój!« i godzi towarzystwo, sam też nie kłóci się z nikim, a najmniej z pucharem.
PIERWSZY SŁUGA
DRUGI SŁUGA
Otóż to jest wleźć pomiędzy wielkich ludzi. Byłoby mi wszystko jedno mieć trzcinę, z której bym nie miał żadnego pożytku, czy ciężką halabardę, której bym nie mógł podnieść.
PIERWSZY SŁUGA
Jeżeli ktoś powołany jest do wysokiej sfery[300], a nikt go nie widzi w niej krążącego, to coś tak, jakby ktoś miał puste oczodoły, które tylko okropnie twarz szpecą.
ANTONIUSZ
LEPIDUS
ANTONIUSZ
LEPIDUS
ANTONIUSZ
POMPEJUSZ
LEPIDUS
ENOBARBUS
LEPIDUS
MENAS
POMPEJUSZ
MENAS
POMPEJUSZ
LEPIDUS
ANTONIUSZ
Wygląda jak krokodyl, szerokość ma taką, jak jest szeroki, wysokość dokładnie taką, jak jest wysoki, porusza się o własnych siłach, żyje tym, co jada, a gdy mu braknie sił do życia, dusza jego rozpoczyna wędrówkę.
LEPIDUS
ANTONIUSZ
LEPIDUS
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
POMPEJUSZ
MENAS
POMPEJUSZ
MENAS
POMPEJUSZ
ANTONIUSZ
MENAS
POMPEJUSZ
MENAS
POMPEJUSZ
MENAS
POMPEJUSZ
MENAS
POMPEJUSZ
MENAS
POMPEJUSZ
MENAS
POMPEJUSZ
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
MENAS
POMPEJUSZ
ENOBARBUS
MENAS
ENOBARBUS
MENAS
ENOBARBUS
MENAS
POMPEJUSZ
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
ENOBARBUS
POMPEJUSZ
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
PIEŚŃ
CHÓR
CEZAR
POMPEJUSZ
ANTONIUSZ
POMPEJUSZ
ENOBARBUS
MENAS
ENOBARBUS
MENAS
AKT III
SCENA PIERWSZA
WENTYDIUSZ
SYLIUSZ
WENTYDIUSZ
SYLIUSZ
WENTYDIUSZ
SYLIUSZ
WENTYDIUSZ
SCENA DRUGA
AGRYPPA
ENOBARBUS
AGRYPPA
ENOBARBUS
AGRYPPA
ENOBARBUS
AGRYPPA
ENOBARBUS
AGRYPPA
ENOBARBUS
AGRYPPA
ENOBARBUS
AGRYPPA
ENOBARBUS
AGRYPPA
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
OKTAWIA
ANTONIUSZ
OKTAWIA
CEZAR
OKTAWIA
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
Łzy, ŻartAGRYPPA
ENOBARBUS
AGRYPPA
ENOBARBUS
CEZAR
ANTONIUSZ
CEZAR
LEPIDUS
CEZAR
ANTONIUSZ
SCENA TRZECIA[316]
KLEOPATRA
ALEKSAS
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
POSŁANIEC
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
SCENA CZWARTA
ANTONIUSZ
OKTAWIA
ANTONIUSZ
OKTAWIA
ANTONIUSZ
SCENA PIĄTA
ENOBARBUS
EROS
ENOBARBUS
EROS
ENOBARBUS
EROS
Skorzystawszy z jego pomocy w wojnie z Pompejuszem, Cezar teraz zaprzeczył mu równego stanowiska, nie pozwolił mu uczestniczyć w triumfie, co więcej, zarzucił mu, że dawniej pisał listy do Pompejusza, na podstawie własnego oskarżenia go uwięził[319] — i tak biedny trzeci jest pod kluczem, dopóki go śmierć nie wyzwoli z więzienia.
ENOBARBUS
EROS
ENOBARBUS
EROS
ENOBARBUS
EROS
SCENA SZÓSTA
CEZAR
MECENAS
CEZAR
MECENAS
AGRYPPA
CEZAR
AGRYPPA
CEZAR
AGRYPPA
CEZAR
MECENAS
CEZAR
OKTAWIA
CEZAR
OKTAWIA
CEZAR
OKTAWIA
CEZAR
OKTAWIA
CEZAR
OKTAWIA
CEZAR
OKTAWIA
CEZAR
AGRYPPA
MECENAS
OKTAWIA
CEZAR
SCENA SIÓDMA
KLEOPATRA
ENOBARBUS
KLEOPATRA
ENOBARBUS
KLEOPATRA
ENOBARBUS
KLEOPATRA
ENOBARBUS
KLEOPATRA
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
KANIDIUSZ
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
KANIDIUSZ
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
GONIEC
ANTONIUSZ
ŻOŁNIERZ
ANTONIUSZ
ŻOŁNIERZ
KANIDIUSZ
ŻOŁNIERZ
KANIDIUSZ
ŻOŁNIERZ
KANIDIUSZ
ŻOŁNIERZ
KANIDIUSZ
GONIEC
KANIDIUSZ
SCENA ÓSMA
CEZAR
TAURUS
CEZAR
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
SKARUS
ENOBARBUS
SKARUS
ENOBARBUS
SKARUS
ENOBARBUS
SKARUS
ENOBARBUS
KANIDIUSZ
ENOBARBUS
KANIDIUSZ
SKARUS
KANIDIUSZ
ENOBARBUS
SCENA DZIEWIĄTA
ANTONIUSZ
WSZYSCY
ANTONIUSZ
EROS
IRAS
CHARMIAN
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
CHARMIAN
IRAS
EROS
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
EROS
IRAS
KLEOPATRA
EROS
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
SCENA DZIESIĄTA
CEZAR
DOLABELLA
CEZAR
EUFRONIUSZ
CEZAR
EUFRONIUSZ
CEZAR
EUFRONIUSZ
CEZAR
TYREUSZ
CEZAR
TYREUSZ
SCENA JEDENASTA
KLEOPATRA
ENOBARBUS
KLEOPATRA
ENOBARBUS
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
EUFRONIUSZ
ANTONIUSZ
EUFRONIUSZ
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
DWORZANIN
KLEOPATRA
ENOBARBUS
KLEOPATRA
TYREUSZ
KLEOPATRA
TYREUSZ
ENOBARBUS
TYREUSZ
KLEOPATRA
TYREUSZ
KLEOPATRA
TYREUSZ
KLEOPATRA
ENOBARBUS
TYREUSZ
KLEOPATRA
TYREUSZ
KLEOPATRA
TYREUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
TYREUSZ
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
TYREUSZ
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
PIERWSZY DWORZANIN
ANTONIUSZ
PIERWSZY DWORZANIN
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
AKT IV
SCENA PIERWSZA
CEZAR
MECENAS
CEZAR
SCENA DRUGA
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
SłUDZY
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
ENOBARBUS
ANTONIUSZ
SCENA TRZECIA[375]
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
DRUGI ŻOŁNIERZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
DRUGI ŻOŁNIERZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
DRUGI ŻOŁNIERZ
TRZECI ŻOŁNIERZ
CZWARTY ŻOŁNIERZ
TRZECI ŻOŁNIERZ
CZWARTY ŻOŁNIERZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
DRUGI ŻOŁNIERZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
TRZECI ŻOŁNIERZ
CZWARTY ŻOŁNIERZ
TRZECI ŻOŁNIERZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
DRUGI ŻOŁNIERZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
DRUGI ŻOŁNIERZ
WSZYSCY
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
TRZECI ŻOŁNIERZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
WSZYSCY
SCENA CZWARTA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
EROS
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
ŻOŁNIERZ
SETNIK
WSZYSCY
ANTONIUSZ
CHARMIAN
KLEOPATRA
SCENA PIĄTA
ŻOŁNIERZ
ANTONIUSZ
ŻOŁNIERZ
ANTONIUSZ
ŻOŁNIERZ
ANTONIUSZ
ŻOŁNIERZ
ANTONIUSZ
ŻOŁNIERZ
ANTONIUSZ
SCENA SZÓSTA
CEZAR
AGRYPPA
CEZAR
GONIEC
CEZAR
ENOBARBUS
ŻOŁNIERZ
ENOBARBUS
ŻOŁNIERZ
ENOBARBUS
SCENA SIÓDMA
AGRYPPA
SKARUS
ANTONIUSZ
SKARUS
ANTONIUSZ
SKARUS
EROS
SKARUS
ANTONIUSZ
SKARUS
SCENA ÓSMA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
SCENA DZIEWIĄTA
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
DRUGI ŻOŁNIERZ
ENOBARBUS
TRZECI ŻOŁNIERZ
DRUGI ŻOŁNIERZ
ENOBARBUS
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
TRZECI ŻOŁNIERZ
ENOBARBUS
DRUGI ŻOŁNIERZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
TRZECI ŻOŁNIERZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
DRUGI ŻOŁNIERZ
TRZECI ŻOŁNIERZ
DRUGI ŻOŁNIERZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
TRZECI ŻOŁNIERZ
SCENA DZIESIĄTA
ANTONIUSZ
SKARUS
ANTONIUSZ
SCENA JEDENASTA
CEZAR
SCENA DWUNASTA
ANTONIUSZ
SKARUS
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
SCENA TRZYNASTA
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
SCENA CZTERNASTA
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
MARDIAN
ANTONIUSZ
MARDIAN
ANTONIUSZ
MARDIAN
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
EROS
ANTONIUSZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
ANTONIUSZ
DRUGI ŻOŁNIERZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
WSZYSCY
ANTONIUSZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
DRUGI ŻOŁNIERZ
TRZECI ŻOŁNIERZ
DERCETAS
DIOMEDES
DERCETAS
DIOMEDES
ANTONIUSZ
DIOMEDES
ANTONIUSZ
DIOMEDES
ANTONIUSZ
DIOMEDES
ANTONIUSZ
DIOMEDES
ANTONIUSZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
WSZYSCY
ANTONIUSZ
SCENA PIĘTNASTA
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
DIOMEDES
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
WSZYSCY
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
ANTONIUSZ
KLEOPATRA
CHARMIAN
IRAS
CHARMIAN
IRAS
CHARMIAN
IRAS
CHARMIAN
KLEOPATRA
AKT V
SCENA PIERWSZA
CEZAR
DOLABELLA
CEZAR
DERCETAS
CEZAR
DERCETAS
CEZAR
DERCETAS
CEZAR
AGRYPPA
MECENAS
AGRYPPA
MECENAS
CEZAR
EGIPCJANIN
CEZAR
EGIPCJANIN
CEZAR
PROKULEJUS
CEZAR
WSZYSCY
CEZAR
SCENA DRUGA
KLEOPATRA
PROKULEJUS
KLEOPATRA
PROKULEJUS
KLEOPATRA
PROKULEJUS
KLEOPATRA
PROKULEJUS
GALLUS
IRAS
CHARMIAN
KLEOPATRA
PROKULEJUS
KLEOPATRA
PROKULEJUS
KLEOPATRA
PROKULEJUS
KLEOPATRA
PROKULEJUS
DOLABELLA
PROKULEJUS
KLEOPATRA
DOLABELLA
KLEOPATRA
DOLABELLA
KLEOPATRA
DOLABELLA
KLEOPATRA
DOLABELLA
KLEOPATRA
DOLABELLA
KLEOPATRA
DOLABELLA
KLEOPATRA
DOLABELLA
KLEOPATRA
DOLABELLA
KLEOPATRA
DOLABELLA
KLEOPATRA
DOLABELLA
KLEOPATRA
DOLABELLA
CEZAR
DOLABELLA
KLEOPATRA
CEZAR
KLEOPATRA
CEZAR
KLEOPATRA
CEZAR
Bogactwo, KłamstwoKLEOPATRA
SELEUKUS
KLEOPATRA
SELEUKUS
KLEOPATRA
SELEUKUS
CEZAR
KLEOPATRA
CEZAR
KLEOPATRA
CEZAR
KLEOPATRA
CEZAR
KLEOPATRA
CEZAR
KLEOPATRA
IRAS
KLEOPATRA
CHARMIAN
DOLABELLA
CHARMIAN
KLEOPATRA
DOLABELLA
KLEOPATRA
DOLABELLA
KLEOPATRA
IRAS
KLEOPATRA
IRAS
KLEOPATRA
IRAS
KLEOPATRA
ŻOŁNIERZ
KLEOPATRA
ŻOŁNIERZ
KLEOPATRA
WIEŚNIAK
A juści, mam go. Alebym nie radził wam go dotykać, bo jego ukąszenie jest nieśmiertelne. Kto od niego umrze, przychodzi do zdrowia rzadko, albo i wcale nie.
KLEOPATRA
WIEŚNIAK
Dużo ludzi, mężczyzn i kobiety także. Dopiero wczoraj słyszałem o jednej takiej. KobietaBardzo poczciwa kobieta, tylko troszkę lubiła zmyślać, a kobieta niech nie będzie zmyślna, chyba w czym potrzebnym. Jak umarła od ukąszenia, jakie czuła boleści — słowo daję, pysznie o tym robaczku opowiada; ale Plotka, Wiara, Zbawieniekto by wierzył w to wszystko, co opowiadają, temu i połowa mogłaby wystarczyć do zbawienia. To jedno jest wątpliwe, że ten robaczek to dziwny robaczek.
KLEOPATRA
WIEŚNIAK
KLEOPATRA
WIEŚNIAK
KLEOPATRA
WIEŚNIAK
Bo to, widzicie, można go się nie bać tylko, jak jest w ręku mądrych ludzi. Bo naprawdę robak niewiele ma w sobie poczciwości.
KLEOPATRA
WIEŚNIAK
KLEOPATRA
WIEŚNIAK
Kobieta, Diabeł, BógNie miejcie mnie za tak głupiego, żebym nie wiedział, że kobiety nawet diabeł nie ukąsi. Wiem, że kobieta jest kąskiem dla bogów, chyba by ją diabeł przyrządził. Ale, co prawda, te skurwysyny diabły płatają bogom okropne psoty z kobietami. Ci stworzą dziesięć, a diabli pięć zepsują.
KLEOPATRA
WIEŚNIAK
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
KLEOPATRA
CHARMIAN
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
CHARMIAN
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
CHARMIAN
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
DRUGI ŻOŁNIERZ
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
CHARMIAN
DOLABELLA
DRUGI ŻOŁNIERZ
DOLABELLA
DOLABELLA
CEZAR
DOLABELLA
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
CEZAR
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
CEZAR
DOLABELLA
PIERWSZY ŻOŁNIERZ
CEZAR
Przypisy
zgłoszony w cechu księgarzy jako „książka…” — bardzo często określenie „książka” stosowano i do dramatu. [przypis tłumacza]
Folio — tu: Pierwsze Folio (ang. First Folio), współczesna nazwa nadana pierwszemu opublikowanemu zbiorowi dzieł Williama Shakespeare'a, wydanemu w 1623 w formacie folio (wielki format, mający wielkość złożonego na pół arkusza, używany do publikacji książek luksusowych). [przypis edytorski]
popularną na scenie — świadczy o jej powodzeniu między innymi uszczypliwa wzmianka zazdrosnego Ben Jonsona o bitwach morskich na scenie w przedmowie do jednego z jego utworów. [przypis tłumacza]
terminus ad quem (łac.) — moment ustalony jako końcowy, przed którym coś musiało lub powinno zajść. [przypis edytorski]
na koniec trzeciego okresu twórczości Szekspira — o ile w miejsce dawniejszego podziału na trzy okresy — z Furnivallem i Dowdenem przyjmiemy cztery. Furnivall był autorem dzieła The succession of Shakespere's Works and The Use of metrical Tests in settling it itd. (Następstwo dzieł Szekspira i użycie kryteriów metrycznych przy jego ustalaniu), Londyn 1877, nadto wstępu do wydania Leopold Shakespeare. Edward Dowden, profesor uniwersytetu w Dublinie, autor znakomitego dzieła Shakspere, his Mind and Art (Szekspir, jego umysł i sztuka) 1874, oraz dziełka Shakspere Primer (Elementarz szekspirowski), streszczającego doskonale najważniejsze wyniki badań nad poetą po r. 1877. Od tego czasu wyszło do r. 1912 15 wydań. Podział na cztery okresy przyjął się powszechnie. [przypis tłumacza]
[dramat] Perykles — Perykles zgłoszony w cechu księgarzy tego samego dnia, co Antoniusz i Kleopatra. [przypis tłumacza]
Antoniusz, właśc. Marek Antoniusz (83–30 p.n.e.) — rzymski polityk i dowódca wojskowy, stronnik Juliusza Cezara i jego główny współpracownik w czasie wojny domowej z Pompejuszem. Po zabójstwie Cezara razem z Oktawianem i Lepidusem zawarł II triumwirat, przymierze polityczne, którego celem było wspólne sprawowanie rządów w republice rzymskiej. Wspólnie z pozostałymi triumwirami pokonał wojska republikańskich zabójców Cezara. Jako członek triumwiratu zarządzał prowincjami na wschodzie. Związał się z królową Egiptu, Kleopatrą; skonfliktowany z Oktawianem, został przez niego pokonany w bitwie pod Akcjum, po czym uciekł do Egiptu, gdzie popełnił samobójstwo. [przypis edytorski]
Kleopatra, właśc. Kleopatra VII Filopator (69–30 p.n.e.) — ostatnia królowa Egiptu, słynna z urody i uroku osobistego; była kochanką rzymskiego polityka i wodza Gajusza Juliusza Cezara (100–44 p.n.e.), a po jego śmierci kochanką jego bliskiego współpracownika Marka Antoniusza (83–30 p.n.e.); po jej śmierci Egipt został przyłączony do imperium rzymskiego. [przypis edytorski]
Oktawian, Oktawian August a. August, właśc. Gajusz Oktawiusz Turinus, po adopcji Gajusz Juliusz Cezar Oktawian (63 p.n.e.–14 n.e.) — pierwszy cesarz rzymski, założyciel dynastii julijsko-klaudyjskiej. Usynowiony w testamencie przez Juliusza Cezara, po rozpadzie II triumwiratu i zwycięstwie nad Markiem Antoniuszem i Kleopatrą stał się jedynym władcą imperium. W 27 p.n.e. otrzymał od senatu tytuł augustus i od tej pory panował jako Imperator Caesar Augustus. Po okresie wojen domowych zapoczątkował epokę pokoju wewnętrznego i dobrobytu, zreformował armię i finanse, patronował rozbudowie i upiększaniu Rzymu, był opiekunem literatury. [przypis edytorski]
Filip Sidney (1554–1586) — autor sonetów, niezmiernie popularnego romansu Arkadia, z którego Szekspir zaczerpnął historię Glouce stera w Królu Learze, oraz dziełka polemiczno-teoretycznego Obrona poezji. [przypis tłumacza]
Samuel Daniel (1562?–1619) — liryk i epik o znaczeniu tylko historyczno-literackim. [przypis tłumacza]
Seneka Młodszy (ok. 4 p.n.e.–65 n.e.) — rzymski filozof stoicki i dramaturg; autor wielu tekstów moralistycznych, a także tragedii, które wywarty wielki wpływ na angielski teatr epoki elżbietańskiej. [przypis edytorski]
Plutarch z Cheronei (ok. 50–ok. 125) — grecki filozof, historyk, moralista; autor popularnego zbioru zestawionych parami życiorysów sławnych Greków i Rzymian (Żywoty równoległe). [przypis edytorski]
tragedię Barnaby Barnesa pt. „Cyrograf” — The Devil's Charter. Zanotowana w cechu księgarzy we wrześniu 1607. [przypis tłumacza]
swej sztuki — jedynej, jaka się zachowała. Wiemy jeszcze o zaginionej Bitwie pod Hexham, o treści, jak wskazuje tytuł, wziętej z dziejów wojen Białej i Czerwonej Róży [wojna domowa w Anglii w latach 1455–1485; red. WL]. [przypis tłumacza]
Guicciardini, Franciszek (1483–1540) — wybitny historyk włoski, piszący o wypadkach z lat 1490–1535. [przypis tłumacza]
Guicciardini, z którego czerpał i któremu w dramacie dał rolę chóru — jak Szekspir czy jego współpracownik w Peryklesie Gowerowi, poecie angielskiemu z XIV w. [przypis tłumacza]
dodał od siebie parę zbrodni Borgiów…. – Barnes był synem protestanckiego biskupa, nadto zaś korzystał ze wzburzenia opinii publicznej wykryciem w r. 1605 uknutego przez katolików tzw. spisku prochowego, który zresztą był tworem szczupłej grupki ludzi i wynikiem prześladowań Jakuba I. [przypis tłumacza]
Przychodzi na myśl i monolog Hamleta… — nie wspominam tu o tym, że Aleksander w przedśmiertnym szale, zupełnie wedle metody Szekspira, z blankverse przechodzi do urywanej prozy. W scenie tej jest bardzo wyraźny wpływ Marlowe'a, który już poprzednio użył był tego efektu. Por. część druga Wstępu: II. [przypis tłumacza]
Jego autor, polujący na silne efekty — Lukrecja Borgia morduje męża, ubezwładniwszy go przy pomocy krzesła, zaopatrzonego w odpowiedni mechanizm. Karol VIII wkracza do Rzymu na czele wojska i omal nie szturmuje do Zamku św. Anioła. Cezar Borgia na scenie zdobywa szturmem Forli itd. [przypis tłumacza]
zapewne zupełnie świadomie przyswoił sobie motyw wielkiego kolegi — niezwykłe rodzaje śmierci na scenie były w ogóle bardzo popularne w dramacie elżbietańskim. Motyw wężów napotykamy jeszcze w Edwardzie I Peele'a (zapewne ok. r. 1590; bliższych danych co do czasu powstania tej sztuki nie ma). [przypis tłumacza]
wszystkich źródeł, z jakich Barnes korzystał, a te nie są dla mnie obecnie dostępne — szczególną trudność nastręczają liczne wersje owej protestanckiej legendy o Aleksandrze VI. [przypis tłumacza]
aktorzy grający role clownów z reguły czynili dodatki i tekst rozszerzali, nieraz z wielką szkodą dla całości — we wcześniejszych sztukach zdarza się często w mowie clownów zwrot et cetera [łac. i tak dalej], wskazujący na to, że dalszy ciąg mowy należał do samego aktora. W sztuce Próba rycerskości, drukowanej w r. 1605, ale znacznie wcześniejszej, jest ciekawa wskazówka sceniczna: „Wychodzi clown, mówiąc cokolwiek”. Zwyczaj ten, który musiał Szekspirowi dużo krwi napsuć, potępia on przez usta Hamleta (II, 2). [przypis tłumacza]
Daleko więcej cech wspólnych posiada z „Tymonem” (…) „Perykles” należy już duchem (…) ostatniej epoki twórczości poety — jak już wspomniałem, wedle zgodnej prawie opinii krytyków Tymon i Perykles w części tylko są utworami Szekspira. Troilus i Kressyda również zawiera ustępy prawdopodobnie przez kogo innego napisane. [przypis tłumacza]
Słowa te są jakby zapowiedzią szeregu dramatów, rozwijających myśl Hamleta w studiach psychologicznych nad poszczególnymi namiętnościami — warto porównać z tym to, co mówi Dyboski w swoim wstępie do Antoniusza i Kleopatry (Dzieła W. S., Kraków 1912). [przypis tłumacza]
ἀποθανεῖν (gr.) — umrzeć (bezokolicznik aorystu strony czynnej); tu: śmierć samobójcza. [przypis edytorski]
tout comprendre c'est tout pardonner (fr.) — wszystko zrozumieć, to wszystko przebaczyć. [przypis edytorski]
Jonson, Ben, [właśc. Benjamin Jonson] (1572/3–1637) — wybitny dramaturg, który zaczął pisać w chwili, gdy sława Szekspira była już ugruntowana. Cała jego działalność nosi cechę świadomego współzawodnictwa, z góry skazanego na niepowodzenie. Górował nad Szekspirem wykształceniem i dbałością o wypracowanie szczegółów, o całe niebo niżej stał zdolnościami. Stąd i pogląd jego na Szekspira niejednolity, zaprawny zazdrością, ale nie bez zdrowego sądu i nawet uczucia, świadczy o naturze w gruncie rzeczy szlachetnej, nie dającej się przygłuszyć niskimi pobudkami. Główne dzieła Jonsona są: tragedie Katylina i Sejanus, komedie Volpone, Alchemik, Epicocne i Jarmark na św. Bartłomieja. Szekspirowskiej komedii charakterów usiłował on przeciwstawić komedię typów, doprowadzoną potem do doskonałości przez Molière'a. [przypis tłumacza]
idealną nieledwie jedność wewnętrzną i nie dodać prawie ani jednego zbytecznego wyrazu — wyjątek stanowią może scena 5 aktu III i scena 3 aktu IV, ale w dyskusję co do autentyczności jednej, a związku z całością drugiej trudno się tu wdawać. [przypis tłumacza]
parabaza — fragment utworu, w którym autor zwraca się bezpośrednio do odbiorców. [przypis edytorski]
Sekstus Pompejusz (75–35 p.n.e.) — rzymski dowódca, młodszy syn Pompejusza Wielkiego (członka I triumwiratu, pokonanego przez Juliusza Cezara w wojnie domowej); przeciwnik Juliusza Cezara, później walczył z II triumwiratem. [przypis edytorski]
w angielskim tekście 3964 wierszy — liczbę tę byłem zmuszony jeszcze znacznie pomnożyć w przekładzie. [przypis tłumacza]
przypuszcza, że Antoniusza i Kleopatrę wydrukowano w Folio z 1623 r. z pełnego rękopisu — wydawcy Folio mówią o rękopisach Szekspira prawie bez plamki (tj. zapewne bez kreślenia czegokolwiek). Niektóre sztuki mają jednak tekst gorszy od wydań in quarto [formatu książki wielkości 1/4 arkusza] za życia poety. Natomiast inne, do których i naszą można zaliczyć, nasuwają myśl, że Szekspir rzeczywiście ostatnie lata swego życia, spędzone w rodzinnym Stratfordzie i literacko bezpłodne, poświęcił przygotowaniu dzieł swych do druku, ale w dokończeniu tej pracy przeszkodziła mu śmierć przedwczesna. [przypis tłumacza]
Plutarch z Cheronei — znakomity pisarz grecki (ur. w r. 50 n.e., zmarły po r. 120). Najbardziej znane są jego Βίοι Παράλληλοι; są to życiorysy sławnych mężów starożytności, zestawione parami (z reguły Grek i Rzymianin). Pozostawił nadto dzieła z dziedziny etyki. Żywoty Plutarcha przełożył na język angielski z francuskiego tłumaczenia Amyota Sir Tomasz North (1535–1601). Książka ta, wydana po raz pierwszy w r. 1579, stała się jedną z najpopularniejszych w elżbietańskiej Anglii. O Plutarchu por. Wstęp prof. T. Sinki do Żywotów sławnych mężów, wyd. Biblioteki Narodowej, seria II, nr 3. [przypis tłumacza]
bitwa pod Mutiną (21 kwietnia 43 p.n.e.) — stoczona po śmierci Juliusza Cezara pomiędzy wojskami lojalnymi wobec senatu dowodzonymi przez konsula Aulusa Hircjusza, wspieranymi przez wojska Oktawiana, a wojskami Marka Antoniusza oblegającymi oddziały Decymusa Juniusza Brutusa, jednego z zabójców Cezara, zgromadzone w mieście Mutina (ob. Modena w płn. Włoszech); zakończona zwycięstwem sprzymierzonych z Oktawianem republikanów i wycofaniem wojsk przez Antoniusza. [przypis edytorski]
Hazlitt, William (1778–1830) — wybitny krytyk angielski z epoki romantycznej. [przypis tłumacza]
bitwa pod Akcjum (2 września 31 p.n.e.) — bitwa morska stanowiąca decydujące starcie w rzymskiej wojnie domowej między Oktawianem Augustem a Markiem Antoniuszem i wspierającą go egipską królową Kleopatrą; zwycięstwo floty Oktawiana pozwoliło mu przejąć pełnię władzy w imperium rzymskim. [przypis edytorski]
Horacy, właśc. Quintus Horatius Flaccus (65–8 p.n.e.) — wybitny rzymski poeta liryczny, autor liryk, satyr i listów. [przypis edytorski]
z punktu widzenia napisanej ku uczczeniu zwycięstwa pod Akcjum ody „Horacego Nunc est bibendum, nunc pede libero” — Horacy uznaje jednak za czyn niepowszedni samobójstwo Kleopatry i do nazwy fatale monstrum [złowieszczy potwór] dodaje w ostatnim wierszu inną: non humilis mulier [kobieta nieulękła]. [Nunc est bibendum, nunc pede libero: teraz czas pić, teraz tańczyć; pierwsze słowa ody Horacego (ks. I, oda XXXVII); red. WL]. [przypis tłumacza]
takie sceny, jak II, 5 w trzeciej części Henryka VI — dobry a słaby król w pobliżu pola bitwy przysłuchuje się żalom mimowolnego synobójcy i ojcobójcy. [przypis tłumacza]
walki Białej i Czerwonej Róży — tzw. Wojna Dwóch Róż: tocząca się w Anglii w latach 1455–1485 wojna domowa o władzę pomiędzy rodem Yorków, których herbem była biała róża, a rodem Lancasterów, których herbem była czerwona róża. [przypis edytorski]
rysy okrucieństwa — Plutarch mówi obszernie o jego okrucieństwie, a za najhaniebniejszy czyn uważa (19), że Antoniusz podczas proskrypcji [tu: okres wyjęcia spod prawa i skazania na śmierć przeciwników politycznych na mocy list proskrypcyjnych ogłoszonych przez II triumwirat; red. WL] poświęcił Cezarowi własnego wuja w zamian za głowę swego wroga, Cycerona. Ale wuj ów uszedł śmierci. — Mnie okropniejszym wydaje się śmiech na widok głowy i ręki Cycerona, a nade wszystko dziesiątkowanie pewnych oddziałów podczas odwrotu z Partii, gdzie przecież sam Antoniusz przede wszystkim zawinił nierozwagą. Nawiasem mówiąc, ten sam postępek Mommsen — widocznie pod wpływem Herrenmoral [niem.: moralność panów] — chwali jako szczęśliwie zastosowaną srogość. — Okrucieństwo Antoniusza w związku z proskrypcjami (zresztą z niedokładnością w szczegółach historycznych) przedstawia sam Szekspir w akcie IV, scena 1 Juliusza Cezara; sprawia to nawet wrażenie pewnej sprzeczności z naszym dramatem. [przypis tłumacza]
Enobarb — Lucjusz Domicjusz Ahenobarbus (zm. 25 n.e.), polityk rzymski; od 36 p.n.e. narzeczony, a od 30 p.n.e. mąż Antonii Starszej, córki Marka Antoniusza i Oktawii, siostry Oktawiana, o czym postanowiono na spotkaniu Antoniusza i Oktawiana w Tarencie; w 8 p.n.e., dowodząc rzymską armią w Germanii, dotarł do Łaby, najdalej w głąb tej krainy ze wszystkich wodzów rzymskich. [przypis edytorski]
Fulwia (zm. 40 p.n.e.) — bogata rzymska arystokratka, wyróżniająca się ambicjami i aktywnością polityczną; żona obiecujących polityków, których wspierała finansowo: Publiusza Klodiusza (zginął w 52 p.n.e.), Gajusza Kuriusza (zginął w 49 p.n.e.), a następnie Marka Antoniusza. Dla umocnienia II triumwiratu zaoferowała swoją córkę, Klodię Pulchrę, jako żonę dla Oktawiana. Kiedy po wyjeździe Marka Antoniusza na Wschód Oktawian rozwiódł się z Klodią i rozpoczął we własnym imieniu przydzielanie weteranom ziemi, Fulwia wraz ze swoim szwagrem wszczęła przeciwko niemu bunt w celu utrzymania wpływów Antoniusza na Zachodzie (tzw. wojna peruzyńska). Po kapitulacji Peruzji uciekła do Grecji, gdzie zmarła. [przypis edytorski]
Fraates IV (I w. p.n.e.) — król Partów w latach 37–2 p.n.e.; w 36 p.n.e. odniósł zwycięstwo nad Markiem Antoniuszem usiłującym zdobyć miasto Fraaspa w Medii Atropatene i zmusił wojska rzymskie do wycofania się do Syrii, atakami podjazdowymi zadając im znaczne straty. [przypis edytorski]
Artawazdes II — król Armenii w latach 55–34 p.n.e. Kiedy Antoniusz w 36 p.n.e. wyruszył na wyprawę partyjską, dołączył do niego z wojskiem i nakłonił do zajęcia Fraaspy, stolicy Medii Atropatene, sprzymierzonej z Partami. Po porażce tylnej straży armii rzymskiej, schwytanej w zasadzkę przez króla Partów Fraatesa, Artawazdes porzucił siły Antoniusza, co zmusiło Rzymian do ucieczki, podczas której ponieśli znaczne straty. W 34 p.n.e. podstępnie pojmany przez Antoniusza i uprowadzony do Aleksandrii, jako jeniec brał w pochodzie triumfalnym. Po klęsce Antoniusza w bitwie pod Akcjum został ścięty z rozkazu Kleopatry. [przypis edytorski]
Oktawia (ok. 66–11 p.n.e.) — siostra Oktawiana, żona Marka Antoniusza w latach 40–32 p.n.e.; małżeństwo było przypieczętowaniem ponownego porozumienia między dwoma triumwirami po rewolcie i śmierci Fulwii, poprzedniej żony Antoniusza. [przypis edytorski]
przedstawił był — przykład użycia czasu zaprzeszłego, wyrażającego czynność wcześniejszą niż opisana czasem przeszłym lub niezrealizowaną możliwość. [przypis edytorski]
nieszczere zapewnienia przyjaźni obu władców świata — Antoniusz mówi (II, 3): „Do Egiptu podążę. Choć zawieram dla świętego / Spokoju to małżeństwo, hen na wschodzie / Ojczyzna mej rozkoszy”. — Nieszczerość zaś Cezara wyraźnie widać ze sceny 2 aktu III, gdzie naprzód grozi Antoniuszowi na wypadek porzucenia Oktawii, a na jego zapewnienia odpowiada lakonicznie: „Rzekłem”. Trudno nie zdawać sobie sprawy, że Cezar naprzód dobrze wie, co nastąpi, i czeka na to z wyrachowaniem zimnego dyplomaty. [przypis tłumacza]
W scenie następnej uzupełnił wątek dramatu i charakterystykę Kleopatry (…) ciekawym motywem, zapożyczonym z kroniki skandalicznej dworu Elżbiety — patrz przypisek do tej sceny. [przypis tłumacza]
Lepidus, właśc. Marek Emiliusz Lepidus (ok. 89–12 p.n.e.) — ważny stronnik Cezara, po jego zabójstwie członek II triumwiratu; początkowo zarządzał zachodnimi prowincjami imperium: Hiszpanią i Afryką, lecz w 36 p.n.e. został odsunięty od władzy przez Oktawiana. [przypis edytorski]
skreśliwszy w III, 6 krótko postępowanie Antoniusza, na podstawie którego Cezar mógł dać swej wyprawie podkład narodowy (Plut. 54, 58, 61) — tylko częściowo, gdyż nie mówi o świętokradzkim, wedle rzymskich pojęć, otwarciu testamentu Antoniusza i tegoż treści (Plut. 58) oraz o darowaniu przez kochanka Kleopatrze biblioteki pergameńskiej. [przypis tłumacza]
Kanidiusz, właśc. Publiusz Kanidiusz Krassus (zm. 30 p.n.e.) — rzymski generał, oficer Marka Antoniusza. [przypis edytorski]
wpływom eunuchów i kobiet — wymienieni: Potyn, Iras, którą Plutarch nazywa fryzjerką Kleopatry, i Charmion. Cezar twierdził, że za pomocą środków lekarskich odebrano Antoniuszowi własną wolę. [przypis tłumacza]
Bachus a. Bakchus (mit. rzym.) — bóg wina i płodności, patron odbywających się co roku ku jego czci bachanaliów: obchodów połączonych z szalonymi, niekiedy rozwiązłymi ucztami, tańcami, pokazami teatralnymi itp.; odpowiednik greckiego Dionizosa (Bachosa). [przypis edytorski]
Herkules (mit. rzym.) a. Herakles (mit. gr.) — heros, mityczny siłacz, słynny z wykonania 12 trudnych i niebezpiecznych zadań. [przypis edytorski]
Derceteus — w Folio: Decretas. Dlaczego późniejsi wydawcy nie pozostawili imienia niezmienionym lub raczej nie przywrócili prawdziwego — nie wiem. [przypis tłumacza]
potężnymi słowami, w których królowa zapowiada samobójstwo — „A potem trzeba mężnie i szlachetnie / Postąpić, jako najwznioślejsi z Rzymian, / By śmierć wzbić w dumę, że nas bierze”. — Po tych słowach rymowany dwuwiersz, kończący akt, osłabia już nieco wrażenie. [przypis tłumacza]
o straceniu dwóch synów Kleopatry — ojcem młodszego, Antyllusa, był Antoniusz, starszego, Cezariona, Juliusz Cezar. Pochodzenie i imię nie wyszło Cezarionowi na dobre, bo gdy zwycięzca zastanawiał się, jak z nim postąpić, filozof Ariusz rozstrzygnął los nieszczęśliwego młodzieńca zmienionym nieco cytatem z Homera: Οὐκ ἀγαθὸν πολυκαισαρίη (tak u Plut. 82; Iliada II [204]: πολυκοιρανίη) [„Niedobry jest rząd wielu”, tłum. Franciszek Ksawery Dmochowski; red. WL]. [przypis tłumacza]
Poeta unikał wzmianki o dzieciach — poza ubocznym wspomnieniem o nich Cezara w III, 6 i groźbą jego w V, 2. [przypis tłumacza]
Weininger, Otto (1880–1903) — austriacki filozof, autor mizoginicznej rozprawy Płeć i charakter. Kilka miesięcy po publikacji swojej książki popełnił samobójstwo. Zarówno książka, jak i postać Weiningera zyskały ogromną popularność w epoce. [przypis edytorski]
całą płeć niewieścią na dwa typy: matki i hetery — zresztą fałszywie, gdyż miesza pojęcia kochanki i hetery i zapomina, że pierwsze z nich, połączone z pojęciem matki, daje pojęcie żony. Weininger swej nienawiści do kobiet nie wymyślił, lecz znalazł gotową u Schopenhauera, jak przejął od niego i antysemityzm, choć sam był żydowskiego pochodzenia. [hetera (gr. ἑταίρα: towarzyszka): kurtyzana w staroż. Grecji; heterami były niezależne społecznie, wykształcone kobiety o wysokiej kulturze; red. WL]. [przypis tłumacza]
Lubił zresztą korzystać z tego zwyczaju przed scenami o najwyższym tragicznym napięciu — por. Hamlet V, 1, Makbet II, 3. [przypis tłumacza]
jak to wszystko dziwnie plecie się w życiu — nawiązanie do słów Pieśni IX z I księgi Pieśni Jana Kochanowskiego: „Wszystko się dziwnie plecie / Na tym tu biednym świecie”. [przypis edytorski]
epitheton ornans (łac.) — epitet stały, powtarzający się zawsze przy tym samym rzeczowniku. [przypis edytorski]
Appian — Grek żyjący w II wieku n.e., autor historii rzymskiej, z której 24 ksiąg zachowały się XIII–XVII, opisujące wojny domowe. Przekład ich angielski ogłosił w r. 1578 Henryk Bynniman. I w Juliuszu Cezarze są pewne ślady wpływu tej książki. [przypis tłumacza]
Szekspir przestrzegał przed „malowaniem lilii i perfumowaniem fiołka” — Król Jan IV, 2 [Życie i śmierć króla Jana (The Life and Death of King John)]. [przypis tłumacza]
czasów Elżbiety i Jakuba — za panowania królowej Anglii Elżbiety I Tudor (w latach 1558–1603) oraz jej następcy Jakuba I Stuarta (1603–1625), kiedy rozkwitał teatr angielski. [przypis edytorski]
brzeg morski Czech w „Opowieści zimowej” i lwicę w lesie ardeńskim komedii „Jak wam się podoba” — w obu tych sztukach zresztą anachronizmy te — i liczne inne — pochodziły z nowel, które Szekspirowi służyły za źródło; usprawiedliwiał je przy tym poniekąd fantastyczny charakter utworów. [przypis tłumacza]
tam bohaterowie trojańscy, jeżeli nie występowali w hiszpańskich strojach — tak wyobraża to sobie i przedstawia Wolzogen w ciekawej próbie zrekonstruowania teatru szekspirowskiego za pomocą widowiska (Troilus und Kressida. Bühnenausgabe, „Biblioteka Reclama”). [przypis tłumacza]
walczyli na germańskie topory bojowe (battleaxe) — w pseudoszekspirowskim dramacie Narodziny Merlina, w wizji, wywołanej przy pomocy diabłów przez czarownika Proximusa. Hektor ma tam być, wedle uwagi scenicznej, ubrany na sposób trojański, ale zbrojny w tarczę, miecz i topór. Achilles wstępuje do boju z włócznią i mieczem, może krzywym (falchion; II, 2). [przypis tłumacza]
określa strój swoich senatorów i obywateli innym, nieco zbliżonym terminem — gown: luźna suknia (zwykle kobieca). Wyraz toge, który kładą niektóre wydania w II, 3 Koriolana, jest niezbyt trafną poprawką tekstu. Najprawdopodobniej powinno tu być throng (natłok). [przypis tłumacza]
A już egiptologiem, w rodzaju Prusa czy Ebersa — Bolesław Prus (1847–1912): polski pisarz, autor powieści historycznej Faraon; Georg Ebers (1837–1898): egiptolog, autor popularnych powieści historycznych, obrazujących teatralnie sfałszowane średniowiecze i starożytność. [przypis edytorski]
Izyda (mit. egip.) — bogini płodności, opiekunka rodzin, w staroż. Rzymie przyjęta jako jedno z wcieleń Wielkiej Matki; dobroczynne, opiekuńcze bóstwo macierzyńskie. [przypis edytorski]
Piramidy pomieszał z obeliskami — II, 7 i V, 2. Oba wypadki nie są tak rażące, jak miejsce w Fauście Marlowe'a (scena VII), mówiące w opisie Rzymu o „wysokich piramidach, które Juliusz Cezar przywiózł z Afryki”. [obelisk: czworościenny, zwężający się ku górze słup zakończony ostrosłupem (piramidką), charakterystyczny element architektury starożytnego Egiptu; obeliski stawiano parami przed wejściami do świątyń. Większość egipskich obelisków już w starożytności, po przyłączeniu Egiptu do państwa rzymskiego, przewieziono do Rzymu, a w czasach nowożytnych przewieziono kolejne obeliski do Paryża, Londynu i Nowego Jorku; red. WL]. [przypis tłumacza]
bitwa pod Filippi (3–23 października 42 p.n.e.) — stoczona w pobliżu staroż. miasta Filippi w Macedonii między wojskami triumwirów Oktawiana i Marka Antoniusza a armią republikańską dowodzoną przez przywódców spisku przeciw Cezarowi: Marka Juniusza Brutusa i Kasjusza Longinusa; zakończona zwycięstwem triumwirów i śmiercią obu przywódców republikańskich. [przypis edytorski]
Mecenas, właśc. Gajusz Cilniusz Mecenas (70–8 p.n.e.) — rzymski polityk i pisarz, doradca i przyjaciel Oktawiana Augusta; opiekun i protektor najsławniejszych poetów rzymskich: Horacego, Owidiusza, Wergiliusza; jego nazwisko stało się synonimem patrona sztuki, literatury lub nauki. [przypis edytorski]
Agryppa, dziś popr.: Agrypa, właśc. Marcus Vipsanius Agrippa (63–12 p.n.e.) — rzymski polityk i dowódca wojskowy, rówieśnik i przyjaciel Oktawiana Augusta. [przypis edytorski]
kwietyzm (z łac. quietus: spokojny) — postawa beznamiętności i braku zaangażowania wobec świata i spraw życiowych. [przypis edytorski]
kota w bajce, co rad by jeść ryby, ale nie chciałby sobie łapek zamaczać — aluzja do tej bajki w Makbecie I, 7. [przypis tłumacza]
wzmianki o źle dobranym wieku w małżeństwie i przestrogi przed pieszczotami przed ślubem — Sen nocy letniej (I, 1), Noc Trzech Królów (II, 4), Romeo i Julia (II, 6), Burza (IV, 1). Szekspir ożenił się, aby dać nazwisko oczekiwanemu dziecku i ratować honor kochanki. Żona Szekspira była od niego o 8 lat starsza. [przypis tłumacza]
miriada (z gr.) — grecki liczebnik oznaczający dziesięć tysięcy, używany zwykle w liczbie mnogiej na określenie ogromnej, trudnej do policzenia liczby czegoś. [przypis edytorski]
obdarzony miriadą dusz [Szekspir] — ang. myriad-minded Shakespeare, określenie użyte przez Samuela Taylora Coleridge'a w Biographia Literaria (1817) XV. [przypis edytorski]
„Straconych zachodów miłości”, komedii, której źródła dotąd nie odkryto — wypadek wyjątkowy. Drugim takim utworem, z pewnymi zastrzeżeniami, jest Sen nocy letniej. [przypis tłumacza]
Sonety Szekspira, wedle świadectwa Meresa — jego Palladis Tamia stanowi nieocenione źródło dla krytyków, gdyż wylicza 12 utworów dramatycznych Szekspira i mówi także o jego poematach i „cukrowo słodkich sonetach w prywatnym obiegu między przyjaciółmi”. [przypis tłumacza]
raczym się — czasownik z końcówką skróconą, inaczej: raczymy się (częstujemy się). [przypis edytorski]
w zbiorku wierszy (…) pt. „Zakochany pielgrzym” — The Passionate Pilgrim. Kasprowicz, który niedawno ogłosił w „Słowie polskim” przekład tego zbiorku, dał mu tytuł Wędrowiec miłości. Obok sonetu 138 i 144 weszły tam wiersze Szekspira ze Straconych zachodów miłości, parę drobnych liryków, osnutych na temacie jego poematu Wenus i Adonis, a więc może również jego pióra, i cały szereg wierszy innych poetów. Na karcie tytułowej widnieje imię i nazwisko Szekspira. [przypis tłumacza]
sofistyczny — taki jak stosowany przez sofistów, staroż. greckich nauczycieli sztuki skutecznego przemawiania i przekonywania, którzy głosili względność prawdy; wykrętny, niezważający na poprawność i uczciwość argumentacji. [przypis edytorski]
wówczas inaczej zapatrywano się na tę sprawę — Malone, jeden z krytyków szekspirowskich XVIII w., powiada (à propos Jana z Gandawy w Ryszardzie II), że starcem nazywano każdego, kto skończył lat 50, ale kto ożenił się, mając lat 15, ten kończąc piąty krzyżyk, od 35 lat był ojcem rodziny. — Szekspir, żeniąc się, był chłopcem 18-letnim. [przypis tłumacza]
Antoniusz mówi o kłótni między swymi siwymi a czarnymi włosami — Plutarch mówi, że Antoniusz w chwili śmierci wedle jednych źródeł miał 56, wedle innych 53 lat. [przypis tłumacza]
daje się przejednać bombastycznym, stylowo wschodnim frazesom — spierano się o to, czy Szekspir w stylu tej tragedii nie uwzględnił okoliczności, o której wspomina Plutarch (2), że Antoniusz jako mówca hołdował tzw. szkole azjatyckiej, skłonnej mocno do przesady. Wydaje mi się to rzeczą nieprawdopodobną, ponieważ najśmielsze zwroty w tym rodzaju Szekspir włożył w usta także innym postaciom. Natomiast sądzę, że zrobił to celowo, aby uzyskać pewien koloryt wschodni. [przypis tłumacza]
Najweselsze i najpogodniejsze komedie jego powstały też po druku sonetu 138 — Creizenach w Geschichte des Neueren Dramas, t. V („die Entfaltung des glücklichsten Humors”). [przypis tłumacza]
wszelkie subiektywne motywy dramatu byłyby odgrzebane z przeszłości, a jedynie motyw wieku wzięty z danej chwili — i wtedy Szekspir nie był jeszcze zbyt stary. Gdyby był Rzymianinem, dochodziłby właśnie do wieku konsularnego. Jeżeli jednak mniej więcej o 10 lat wcześniej pisał sonety w rodzaju przytoczonego, to w czasie pisania Antoniusza i Kleopatry poczucie starości i znużenia życiem było jeszcze silniejsze. [przypis tłumacza]
Prof. Dyboski występuje nawet z przypuszczeniem… — O sonetach i poematach Szekspira. Warszawa–Kraków 1914. W ogóle warto przeczytać, co pisze tam (str. 69–71) o stosunku naszego dramatu do sonetów. [przypis tłumacza]
Thorpe — księgarz, który w r. 1609 ogłosił korsarskie wydanie sonetów Szekspira. [przypis tłumacza]
W sonecie 137 poeta wyrzuca swoim oczom… — nie czuję się na siłach przełożyć ten sonet, pełen zawiłości stylowych i zwrotów prozaicznych, wierszem. [przypis tłumacza]
z tego kłamstwa oczu ukuł haki, do których przywiązany jest sąd (…) jego serca — przypomina to przenośnię, której używa Antoniusz w III, 9, mówiąc, że serce jego przytroczone było do steru Kleopatry. [przypis tłumacza]
słowa Edmunda Gosse — A Short History of Modern English Literature, Londyn 1907. [przypis tłumacza]
Fletcher, John (1579–1625) — dramaturg, piszący do spółki z Franciszkiem Beaumontem (1584–1616), a po jego śmierci samoistnie. Najbardziej znane utwory: Tragedia dziewicy, Filaster i szereg komedii. [przypis tłumacza]
Szalbierka — The False One, sztuka Fletchera, drukowana w r. 1620 i pewnie napisana już po śmierci Beaumonta, więc bez żadnego współpracownika. Może tytuł należałoby inaczej przełożyć, bo najbardziej fałszywym okazuje się Juliusz Cezar. Dramat należy do słabszych. [przypis tłumacza]
Cydna (z łac. Cydnus), częściej: Kydnos (gr.) — rzeka w Cylicji, w płd. Azji Mniejszej, nad którą leży miasto Tarsus (staroż. Tars). [przypis edytorski]
poglądów na zewnętrzną szatę dramatów wielkiego Anglika — por. część druga Wstępu: III. [przypis tłumacza]
Mommsen, Theodor (1817–1903) — niemiecki historyk, poeta oraz prawnik, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 1902. [przypis edytorski]
Coleridge, Samuel Taylor (1772–1834) — wybitny poeta angielski doby romantycznej. Najbardziej znane jego utwory są: Stary żeglarz, Christabel i Kubla Khan. Przytoczone tu zdanie o Antoniuszu i Kleopatrze wyjąłem ze zbioru jego pism krytycznych, wydanego w r. 1904 w Londynie, pod tytułem Lectures and Notes on Shakespeare and other English Poets. [przypis tłumacza]
pracy o polskich przekładach dramatów Szekspira — dr Władysław Tarnawski, O polskich przekładach Szekspira, nakładem Akademii Umiejętności, Kraków 1914. [przypis tłumacza]
pięciostopowy wiersz jambiczny — inaczej: pentametr jambiczny, tj. wiersz, w którym każdy wers jest złożony z pięciu stóp wierszowych będących jambami, typowy dla klasycznej poezji angielskiej; stopa: w poezji zespół kilku sylab o odpowiednim układzie (długa–krótka a. akcentowana–nieakcentowana); jamb: w antycznej iloczasowej metryce stopa wierszowa złożona z dwóch sylab, długiej i krótkiej, w językach bez iloczasu jego odpowiednikiem jest sekwencja sylab nieakcentowanej i akcentowanej. [przypis edytorski]
dura lex, sed lex (łac.) — twarde prawo, lecz prawo; zwrot podkreślający konieczność podporządkowania się obowiązującemu prawu, nawet gdy jest ono surowe, uciążliwe. [przypis edytorski]
Schlegel, Wilhelm August [1767–1845] — krytyk, teoretyk romantyzmu, najlepszy niemiecki i w ogóle najlepszy tłumacz Szekspira. Działalność jego przypada na koniec XVIII i początek XIX w. Przełożył 17 dramatów Szekspira. [przypis tłumacza]
Koźmian, Stanisław (1836–1922) — polski polityk, czołowy publicysta konserwatystów galicyjskich, reżyser, krytyk teatralny. [przypis edytorski]
dobre / Przyczyny muszą z konieczności miejsca / Ustąpić lepszym — Juliusz Cezar Szekspira, IV, 3. [przypis tłumacza]
rozprawa Leopolda Wurtha na temat igraszek wyrazów u Szekspira — Leopold Wurth, Das Wortspiel bei Shakespere, Wiedeń i Lipsk 1895. Wurth uważa igraszki wyrazów za pierwszorzędną ozdobę dialogu, a mniej lub więcej zręczne ich oddawanie za ważny probierz wartości przekładów. [przypis tłumacza]
dramat angielski epoki elżbietańskiej — w tym i w paru innych miejscach określenia tego użyłem w odniesieniu do dramatu z czasów Elżbiety i Jakuba I. [przypis tłumacza]
Chaucer, Geoffrey (1340?–1400) — pierwszy wielki poeta angielski. Najpopularniejszym i najlepszym jego utworem są Canterbury Tales (Opowieści kanterberyjskie). [przypis tłumacza]
Howard, Henryk, hr. Surrey (1517?–1547) — poeta liryczny, obok sir Tomasza Wyatta pierwszy pionier Odrodzenia w literaturze angielskiej. [przypis tłumacza]
ogłoszonym drukiem w r. 1557, ale powstałym co najmniej na 10 lat przed tą datą — hr. Surrey zginął na szafocie w r. 1547, jako ofiara tyranii Henryka VIII. [przypis tłumacza]
Gorboduc czyli Ferrex i Porrex (1561) — sztuka ta, napisana pod wpływem tragedii Seneki, zresztą pozbawiona większej wartości, uchodzi za pierwszy prawdziwy dramat angielski. [przypis tłumacza]
pod względem średniówki — używam terminu „średniówka”, właściwego językowi polskiemu, gdyż odpowiada on zarówno pojęciu „cezury”, jak „dierezy”. Anglicy również posługują się zwykle ogólnikowym pause (przystanek). [przypis tłumacza]
Marlowe, Krzysztof [Christopher] (1564 1593) — najwybitniejszy z poprzedników Szekspira w dramacie, autor m. i. sztuk Tamerlan Wielki (w 2 częściach), Tragiczne dzieje doktora Fausta, Żyd maltański i Król Edward drugi, nadto wspaniałego fragmentu epicko-lirycznego Hero i Leander. Obszerną monografię o tym poecie oddaję w najbliższym czasie do druku. [przypis tłumacza]
znak ◡ oznacza zgłoską nieakcentowaną, — akcentowaną [ze względów technicznych pominięto znak akcentu (´) ponad poziomą linią, reprezentującą w zapisie schematów wersów iloczasowych sylabę długą, podczas gdy łuk oznacza sylabę krótką; red. WL]. [przypis tłumacza]
istniał już poprzednio w poezji angielskiej (…), który pod wpływem wzorów klasycznych, włoskich versi sciolti oraz odpowiednich form francuskich uwolniono od rymu — poglądy w tej sprawie poszczególnych teoretyków metryki angielskiej są rozbieżne. Idę w tym wypadku za jednym z największych praktyków, tj. Miltonem, który taki pogląd wypowiada w przedmowie do Raju utraconego. [przypis tłumacza]
Nashe, Tomasz (1567–1601?) — pisał również dramaty i jest autorem jednej z pierwszych angielskich powieści. [przypis tłumacza]
znikanie w mowie, a często i w piśmie, końcowego e — klasycznym przykładem jest samo nazwisko Shakespeare, w którym tradycyjnie zachowuje się w pisowni -e końcowe, mimo że wyraz tworzący jego drugą część (spear: włócznia) to -e utracił. Pierwszą część stanowi czasownik to shake (wstrząsać). Sam poeta podpisywał się Shakspere, w jednym wypadku tylko poprawniej. [przypis tłumacza]
synkopa — zanik nieakcentowanej samogłoski lub całej sylaby wewnątrz wyrazu, co pociąga za sobą jego skrócenie. [przypis edytorski]
synizesa (z gr. synizesis, dosł.: wspólne siedzenie) — wymawianie jednej sylaby zamiast dwóch sąsiednich, pierwotnie sylabicznych samogłosek, występujące jako celowy zabieg w poezji lub wynik naturalnego rozwoju języka. [przypis edytorski]
przydłużając przy odpowiednich warunkach fonetycznych wyraz o jedną zgłoskę (np. Hen(e)ry zamiast Henry) — pisownia tego nie uwzględnia. [przypis tłumacza]
Czyniono to także z wierszami zupełnie innego typu metrycznego — np. z tzw. czterotaktowymi wierszami, będącymi wytworem rodzimej staroangielskiej metryki, której zasadą było, że ilość nieakcentowanych zgłosek jest zupełnie obojętna. [przypis tłumacza]
tak zwanego enjambment, tj. przeniesienia myśli z jednego wiersza do drugiego — środek zwany dziś po polsku przerzutnią. [przypis edytorski]
Pod koniec swej kariery literackiej poeta poszedł bardzo daleko w tym kierunku — u niektórych jego następców enjambment, w nielicznych naturalnie wypadkach, przybiera formę dzielenia dłuższych wyrazów między dwa wiersze. [przypis tłumacza]
jak dalekie od monotonii stało się dzięki nim jego brzmienie — najlepszym dowodem tego są chyba polemiki pomiędzy znawcami metryki szekspirowskiej o sposób czytania poszczególnych wierszy. [przypis tłumacza]
pośród uczonych znawców Szekspira ustaliło się przekonanie, że (…) prawie równie doniosłym, a mniej zawodnym czynnikiem są właściwości formy — przesada niektórych krytyków w tym kierunku wywołała w ostatnich latach pewną, chwilową, zdaje mi się, reakcję. [przypis tłumacza]
Za przykładem Marlowe'a… — obłęd Zabiny w I części Tamerlana Wielkiego (V, 2). [przypis tłumacza]
zawiera wedle G. Königa… — Der Vers in Shakespeare's Dramen, Strasburg 1888. Dodać należy, iż König słusznie odrzuca zupełnie prologi, epilogi, wplecione liryki i przedstawienia dramatyczne. Daty statystyczne co do rymu zestawił pierwszy Fleay w Shakespeare Manual (Podręcznik szekspirowski). [przypis tłumacza]
Romeo i Julia — tragedia ta zawiera ustęp (III, 1) o treści zupełnie prozaicznej, a mimo to rymowany, i to licho rymowany. Daje to, w związku z teorią o dwóch opracowaniach, pole do daleko idących wniosków, które przedstawię we wstępie do Romea i Julii. [przypis tłumacza]
Oto, co powiada w tej sprawie Dowden — Shakspere Primer, wyd. 1912, str. 45. [przypis tłumacza]
zwraca uwagę i na cyniczne wierszyki Jaga w II, 1, w. 141–169 tej tragedii — w tym wypadku ze zdaniem Dowdena trudno się zgodzić, gdyż wiersze Jaga on sam oznacza, przy pomocy charakterystycznie nieprzyzwoitej przenośni, jako improwizację. [przypis tłumacza]
w „Romeo i Julii”, gdzie początek pierwszej rozmowy kochanków ma formę sonetu — forma sonetu uproszczona, zgodnie ze współczesnym zwyczajem angielskim. Użycie zwrotek, nieraz bardzo kunsztownych, w utworach scenicznych ma o wiele szersze zastosowanie we współczesnym dramacie hiszpańskim. [przypis tłumacza]
wedle statystyki Hertzberga — Metrisches, Grammatisches, Chronologisches zu Shakespeare's Dramen, „Jahrbuch der deutschen Shakespeare-Gesellschaft”, XIII 1878. [przypis tłumacza]
Król Henryk VIII — wedle większości krytyków znaczną część tej sztuki napisał Fletcher. Pogląd ten opiera się także na badaniach metrycznych. W partiach przepisywanych Fletcherowi, który miał zamiłowanie do żeńskich końcówek, stosunek ich do męskich wedle Speddinga wyraża się cyframi 1:1,7, w Szekspirowskich 1:3. [przypis tłumacza]
sprawę średniówek, którą omówił i w daty statystyczne z czterech sztuk różnych okresów zaopatrzył J. Schipper — Neuenglische Metrik, tom I, Bonn 1888, str. 297–299. [przypis tłumacza]
Odzwierciedleniem tego stanu rzeczy są i dzieła poety — statystyka u Hertzberga jw. [przypis tłumacza]
procent jednych i drugich stale rośnie — statystyka w różnych rozprawach, między innymi w J. K. Ingrama rozprawie o słabych końcówkach u Szekspira (The Weak Endigs of Shakespeare), „Transactions of New Shakespeare Society” 1874). Polemikę co do rozróżniania końcówek lekkich i słabych możemy pominąć. [przypis tłumacza]
Kyd, Tomasz (1558–1594) — autor bardzo popularnej i ze względu na rozwój teatru ciekawej Hiszpańskiej Tragedii; najprawdopodobniej napisał także należącego do tego samego typu tragedii zemsty pierwszego Hamleta, który zaginął, ale przedtem posłużył Szekspirowi za podstawę do jego najsławniejszego dzieła. [przypis tłumacza]
Lyly, John (1554?–1606) — prócz Euphuesa (w dwóch częściach, 1579–80) napisał szereg komedii. Euphues nie jest utworem oryginalnym, lecz przeróbką dzieła Hiszpana Guevary, którego asonancje Lyly zastąpił zgodniejszą z duchem swego języka aliteracją. [przypis tłumacza]
zawiera wiersz, w którym aliteracja krzyżowa (abab) pojawia się celowo, niewątpliwie bez tendencji ironicznej — I, 2, pierwsze słowa roli Hamleta: A little more than kin, and less than kind. [przypis tłumacza]
lichy dramat prozą: „Sławne zwycięstwa Króla Henryka V” — na sztuce tej opierają się do pewnego, niewielkiego stopnia komiczne sceny Henryka IV i niektóre motywy Henryka V. [przypis tłumacza]
Campion, Tomasz (zm. 1620) — autor przepięknych pieśni, które często sam uzupełniał melodią; dopiero w ostatnich czasach wydobyty z pyłu zapomnienia i wynagrodzony zasłużoną sławą. [przypis tłumacza]
Dryden, John (1631–1700) — najwybitniejsza postać literatury angielskiej z czasów Restauracji, przedstawiciel wpływów francuskich. Był krytykiem, satyrykiem i dramaturgiem. Jego tragedia Miłość ponad wszystko, czyli Świat dobrze stracony ma ten sam przedmiot, co Antoniusz i Kleopatra. [przypis tłumacza]
amfibrach — stopa metryczna w metryce iloczasowej, składająca się z trzech sylab: jednej długiej między dwiema krótkimi; w polskich wierszach jej odpowiednikiem jest sekwencja składająca się z jednej sylaby akcentowanej między dwiema nieakcentowanymi. [przypis edytorski]
Na fatalne brzmienie amfibrachów w drugiej połowie wiersza zwrócił był uwagę już Korzeniowski — patrz odpowiednie rozdziały mej pracy O polskich przekładach dramatów Szekspira. [przypis tłumacza]
trochej — stopa metryczna w metryce iloczasowej, składająca się z dwóch sylab: długiej i krótkiej; w polskich wierszach jej odpowiednikiem jest sekwencja składająca się sylaby akcentowanej i nieakcentowanej. [przypis edytorski]
na moim stanowisku stanął dotąd z naszych tłumaczów jeden Ostrowski — patrz odpowiednie rozdziały mej pracy O polskich przekładach dramatów Szekspira. [przypis tłumacza]
tylko tam, gdzie użyto jej na pewno celowo — w Antoniuszu i Kleopatrze zdarzają się wypadki nawet kunsztowniejszej aliteracji, np. aabb w I, 1, w. 39: On pain of punishment, the world, to weet, lub aaabb w I, 3, w. 36: Bliss in our brows bent; none our parts so poor. Zrezygnowałem jednak z jej naśladowania. [przypis tłumacza]
passim (łac.) — w różnych miejscach; używane gł. przy odesłaniach do książki, w której o danej rzeczy mowa w wielu miejscach. [przypis edytorski]
Marek Antoniusz (83–30 p.n.e.) — rzymski polityk i dowódca wojskowy, stronnik Juliusza Cezara i jego główny współpracownik w czasie wojny domowej z Pompejuszem. Po zabójstwie Cezara razem z Oktawianem i Lepidusem zawarł II triumwirat, przymierze polityczne, którego celem było wspólne sprawowanie rządów w republice rzymskiej. Wspólnie z pozostałymi triumwirami pokonał wojska republikańskich zabójców Cezara. Jako członek triumwiratu zarządzał prowincjami na wschodzie. Związał się z królową Egiptu, Kleopatrą; skonfliktowany z Oktawianem, został przez niego pokonany w bitwie pod Akcjum, po czym uciekł do Egiptu, gdzie popełnił samobójstwo. [przypis edytorski]
Oktawiusz Cezar, Oktawian, Oktawian August a. August, właśc. Gajusz Oktawiusz Turinus, po adopcji Gajusz Juliusz Cezar Oktawian (63 p.n.e.–14 n.e.) — pierwszy cesarz rzymski, założyciel dynastii julijsko-klaudyjskiej. Usynowiony w testamencie przez Juliusza Cezara, po rozpadzie II triumwiratu i zwycięstwie nad Markiem Antoniuszem i Kleopatrą stał się jedynym władcą imperium. W 27 p.n.e. otrzymał od senatu tytuł augustus i od tej pory panował jako Imperator Caesar Augustus. Po okresie wojen domowych zapoczątkował epokę pokoju wewnętrznego i dobrobytu, zreformował armię i finanse, patronował rozbudowie i upiększaniu Rzymu, był opiekunem literatury. [przypis edytorski]
Marek Emiliusz Lepidus (ok. 89–12 p.n.e.) — ważny stronnik Cezara, po jego zabójstwie członek II triumwiratu; początkowo zarządzał zachodnimi prowincjami imperium: Hiszpanią i Afryką, lecz w 36 p.n.e. został odsunięty od władzy przez Oktawiana. [przypis edytorski]
Sekstus Pompejusz (75–35 p.n.e.) — rzymski dowódca, młodszy syn Pompejusza Wielkiego (członka I triumwiratu, pokonanego przez Juliusza Cezara w wojnie domowej); przeciwnik Juliusza Cezara, później walczył z II triumwiratem, od 42 p.n.e. dzięki potężnej flocie kontrolując Sycylię. [przypis edytorski]
Domicjusz Enobarbus, właśc. Lucjusz Domicjusz Ahenobarbus (zm. 25 n.e.) — polityk rzymski; od 36 p.n.e. narzeczony, a od 30 p.n.e. mąż Antonii Starszej, córki Marka Antoniusza i Oktawii, siostry Oktawiana, o czym postanowiono na spotkaniu Antoniusza i Oktawiana w Tarencie; w 8 p.n.e., dowodząc rzymską armią w Germanii, dotarł do Łaby, najdalej w głąb tej krainy ze wszystkich wodzów rzymskich. [przypis edytorski]
Wentydiusz, właśc. Publiusz Wentydiusz (zm. po 38 p.n.e.) — rzymski generał, oficer Juliusza Cezara; po utworzeniu II triumwiratu mianowany konsulem dokooptowanym (44 p.n.e.); odniósł trzy wielkie zwycięstwa w walkach z Partami i jako pierwszy Rzymianin świętował triumf takiego zwycięstwa. [przypis edytorski]
Skarus, właśc. Marek Emiliusz Skaurus ( I w. p.n.e.) — rzymski polityk, syn Mucji, byłej żony Pompejusza Wielkiego, przyrodni brat Sekstusa Pompejusza; związany politycznie z Sekstusem, towarzyszył mu w ucieczce na Wschód, w 35 p.n.e. zdradził go jednak i wydał go w ręce dowódców Marka Antoniusza; po bitwie pod Akcjum skazany przez Oktawiana, uniknął śmierci dzięki wstawiennictwu matki. [przypis edytorski]
Mecenas, właśc. Gajusz Cilniusz Mecenas (70–8 p.n.e.) — rzymski polityk i pisarz, doradca i przyjaciel Oktawiana Augusta; opiekun i protektor najsławniejszych poetów rzymskich: Horacego, Owidiusza, Wergiliusza; jego nazwisko stało się synonimem patrona sztuki, literatury lub nauki. [przypis edytorski]
Agryppa, dziś popr.: Agrypa, właśc. Marcus Vipsanius Agrippa (63–12 p.n.e.) — rzymski polityk i dowódca wojskowy, rówieśnik i przyjaciel Oktawiana Augusta. [przypis edytorski]
Gallus, właśc. Gajusz Corneliusz Gallus (ok. 70–26 pn.e.) — rzymski poeta, mówca i polityk, przyjaciel Oktawiana Augusta; w 30 p.n.e. prowadził wojska na Aleksandrię, przeciwko Markowi Antoniuszowi i Kleopatrze; po śmierci Antoniusza został prefektem Egiptu; popadł w niełaskę cesarza, po odwołaniu ze stanowiska i oskarżeniu przez senat popełnił samobójstwo. [przypis edytorski]
Menas a. Menodorus (I w. p.n.e.) — jeden z dowódców floty Sekstusa Pompejusza, wyzwoleniec jego ojca; w 40 p.n.e. zdobył Sardynię dla Sekstusa, wypędzając gubernatora ustanowionego przez Oktawiana; w 38 p.n.e. poddał wyspę Oktawianowi, otrzymując w nagrodę rangę ekwity; w 36 p.n.e. powrócił do Sekstusa Pompejusza, ale niezadowolony z jego podejrzliwości, ponownie zmienił stronę. [przypis edytorski]
Taurus, właśc. Tytus Statiliusz Taurus (I w. p.n.e.) — rzymski generał, konsul; początkowo stronnik Marka Antoniusza, przez którego został wybrany na konsula dokooptowanego (37 p.n.e.); wysłany przez Antoniusza z flotą, aby pomóc Oktawianowi w wojnie przeciwko Sekstusowi Pompejuszowi, następnie towarzyszył Oktawianowi w wyprawie do Dalmacji; po wybuchu wojny opowiedział się po stronie Oktawiana, w bitwie pod Akcjum dowodził jego siłami lądowymi; konsul roku 26 p.n.e. [przypis edytorski]
Kanidiusz, właśc. Publiusz Kanidiusz Krassus (zm. 30 p.n.e.) — rzymski generał, oficer Marka Antoniusza; konsul dokooptowany (40 p.n.e.); jako dowódca w Armenii najechał Iberię (ob. Gruzja), walczył, uczestniczył w kampanii Antoniusza przeciw Partom; w bitwie pod Akcjum dowodził wojskami lądowymi Antoniusza, doradzając przed bitwą, że dla korzystniej byłoby walczyć na lądzie, gdzie mieliby przewagę; po klęsce oskarżony o dezercję, udał się do Egiptu, gdzie został stracony na rozkaz Oktawiana. [przypis edytorski]
Kleopatra, właśc. Kleopatra VII Filopator (69–30 p.n.e.) — ostatnia królowa Egiptu, słynna z urody i uroku osobistego; była kochanką rzymskiego polityka i wodza Gajusza Juliusza Cezara (100–44 p.n.e.), a po jego śmierci kochanką jego bliskiego współpracownika Marka Antoniusza (83–30 p.n.e.); po jej śmierci Egipt został przyłączony do imperium rzymskiego. [przypis edytorski]
Oktawia (ok. 66–11 p.n.e.) — siostra Oktawiana, żona Marka Antoniusza w latach 40–32 p.n.e.; małżeństwo było przypieczętowaniem ponownego porozumienia między dwoma triumwirami po rewolcie i śmierci Fulwii, poprzedniej żony Antoniusza. [przypis edytorski]
Charmian a. Charmion (gr. Χάρμιον, od χαρμα: radość) — zaufana służąca i doradczyni Kleopatry VII, ostatniej królowej Egiptu. [przypis edytorski]
Scenariusz: Aleksandria. Pokój w pałacu Kleopatry — oznaczenia miejsca akcji, jak również czasem i inne wskazówki sceniczne, pochodzą nie od Szekspira, lecz od wydawców z XVIII w., ponieważ w teatrze elżbietańskim (poza przedstawieniami na dworze) dekoracji nie było. Jak sądzi Creizenach, mylne jest również zapatrywanie, jakoby wystawiano zawsze tablicę z napisem, gdzie rzecz się dzieje. Najczęściej była zbyteczna, gdyż o miejscu akcji można się było dowiedzieć z tekstu sceny; dbali o to sami poeci. [przypis tłumacza]
Wchodzą — stała wskazówka sceniczna. Kurtyny nie było, a więc aktorzy musieli na początku sceny wchodzić, na końcu wychodzić. Trupy wynoszono, chorych również musiano wnosić i wynosić na łóżkach, podobnie stół zastawiony itp. Publiczności elżbietańskiej nie psuło iluzji, gdy w ten sposób np. więzień opuszczał swe więzienie, w którym wedle akcji pozostawał nadal. [przypis tłumacza]
I raz podnieca, raz zaś studzi żądze — w oryginale samo „studzi”, orzeczenie zgadzające się co do sensu tylko z jednym z podmiotów. Figura w języku polskim nie do naśladowania. [przypis tłumacza]
Fulwia (zm. 40 p.n.e.) — bogata rzymska arystokratka, wyróżniająca się ambicjami i aktywnością polityczną; żona Marka Antoniusza; wszczęła w Italii bunt przeciwko Oktawianowi w celu utrzymania wpływów Antoniusza na Zachodzie (tzw. wojna peruzyńska). Po kapitulacji Peruzji uciekła do Grecji, gdzie zmarła. [przypis edytorski]
Królowo, której wszystko jest do twarzy… — z tym miejscem zestawiają często sonet 150, zwłaszcza jego słowa: „Whence hast thou this becoming of things ill« „Skąd to pochodzi, że ci do twarzy z rzeczami złymi”. Podobnie brzmią i słowa Enobarbusa w II, 2: „W niej najnędzniejsza rzecz nabiera czaru” itd. [przypis tłumacza]
Prawie nadzmysłowy prototypie Aleksasa — dosłownie „prawie najbardziej absolutny Aleksasie”. Szekspir miał na myśli kategorie Platona, o których musiał mieć pośrednią wiadomość. [przypis tłumacza]
Charmian: No, ale teraz, kochanie… — w tej mowie Charmiany wybitny filolog klasyczny Zieliński (profesor uniwersytetu petersburskiego, obecnie warszawskiego) upatrywał aluzję do narodzenia Chrystusa (dziecko, któremu by Herod judzki hołd składał), zwracając uwagę, że pięćdziesiąty rok życia Charmiany przypadałby właśnie na początek naszej ery. Uważam możliwość takiej aluzji za wykluczoną, zwłaszcza w scenie pełnej żartów i nieprzyzwoitości. [przypis tłumacza]
Herod I Wielki (ok. 73–4 p.n.e.) — od 37 p.n.e. król Judei z łaski Rzymu; rządził despotycznie jako sprawny zarządca i budowniczy, zasłynął z kolosalnych projektów budowlanych, jak przebudowa Świątyni Jerozolimskiej, zakładał nowe miasta i wnosił twierdze; wg Ewangelii wg Mateusza odpowiedzialny za tzw. rzeź niewiniątek (wymordowanie nowo narodzonych chłopców z Betlejem i okolic). [przypis edytorski]
Izyda (mit. egip.) — bogini płodności, opiekunka rodzin, w staroż. Rzymie przyjęta jako jedno z wcieleń Wielkiej Matki; dobroczynne, opiekuńcze bóstwo macierzyńskie. [przypis edytorski]
Lecz lepszy jego lud, z Italii w pierwszej potyczce odparł ich — tzw. wojna peruzjańska, czyli peruzyńska, przedstawiona niedokładnie, gdyż Lucjusz długo bronił się w Peruzjum. [przypis tłumacza]
Labienus (…) ze swoim wojskiem… — wedle Mommsena (Römische Geschichte, t. V, Berlin 1894) wypadki te przedstawiają się jak następuje: Na dworze partyjskim bawił Kwintus Labienus, były oficer Brutusa, syn Tytusa Labiena, który niegdyś był jednym z wodzów Juliusza Cezara, a później jego zawziętym wrogiem. Podczas wojny peruzjańskiej (r. 713 od założenia Rzymu) król Orodes usłuchał jego namowy i wysłał go wraz ze swym synem Pakorusem na czele wojska do Syrii. Namiestnik jej, Decydiusz Saxa, uległ niespodzianemu napadowi, załogi rzymskie, utworzone głównie ze starych żołnierzy republikańskich, poddały się, wszystkie miasta z wyjątkiem Tyru, którego nie można było zdobyć bez floty, otworzyły bramy zwycięzcom, a Saxa podczas ucieczki odebrał sobie życie. Pakorus uderzył tedy na Palestynę, Labienus na prowincję Azję. I tu podbili wszystkie miasta z wyjątkiem Stratonicei. „Zajęty zawikłaniami w Italii, Antoniusz nie przysyłał swoim namiestnikom posiłków i przez blisko 2 lata (od końca 713 do wiosny 715 r.) władali Syrią i większą częścią Małej Azji partyjscy wodzowie i republikański wódz Labienus Parthicus, jak sam nazywał się z bezwstydną ironią — nie Rzymianin, który zwyciężył Partów, lecz Rzymianin, który z Partami zwyciężył swoich…”. [przypis tłumacza]
Zagarnął Azję — naturalnie nie część świata, lecz rzymską prowincję tej nazwy [obejmującą zach. część Azji Mniejszej]. [przypis tłumacza]
Sycjon (łac. Sicyon, z gr. Sikyon) — dziś popr.: Sykion, staroż. greckie miasto na północy Peloponezu, w pobliżu Zat. Korynckiej. [przypis edytorski]
Jak Jowisz wywoływać deszcze — może aluzja do jednego z przydomków Jowisza [najwyższego boga rzymskiego]: Iuppiter Pluvius. [przypis tłumacza]
Dziś mają tylko życie, lecz bez jadu gadziny — w opisie Anglii, poprzedzającym kronikę Holinsheda, a napisanym przez Williama Harrisona, słyszymy, że włosień koński, rzucony do naczynia z gnijącą wodą, zaczyna się ruszać i ożywa. Holinshed był głównym źródłem dramatów Szekspira z historii angielskiej. Zabobon o włosieniu musiał mieć różne formy, bo w Shakespeare's England, pomnikowym wydawnictwie przedstawiającym życie angielskie za czasów poety (Londyn 1917), H. Littledale, autor artykułu o folklorze i przesądach, mówi, że włosień, rzucony do strumienia, rzekomo przemieniał się w węgorza. [przypis tłumacza]
matrona (łac.) — małżonka, gospodyni domu; dziś: starsza, przeważnie zamężna kobieta, ciesząca się poważaniem. [przypis edytorski]
możeż — konstrukcja z partykułą -że, skróconą do -ż, wzmacniającą i tworzącą pytanie; znaczenie: czy może; czyż może. [przypis edytorski]
Spójrz i, jeżeli raczysz, to przeczytaj — tu Antoniusz pokazuje list Kleopatrze. [przypis tłumacza]
przetnijcie sznurówkę — mowa o sznurówce od gorsetu, używanego przez kobiety w czasach Szekspira, ale nie w starożytności. [przypis edytorski]
rzymskiemu temu Herkulesowi — Plutarch (rozdz. 4) mówi, że Antoniusz wysokim czołem i orlim nosem przypominał rzeźby i obrazy przedstawiające Herkulesa [mitycznego herosa o olbrzymiej sile]. Miał także ród swój wywodzić od syna jego, Anteona. Stąd szyderczy przytyk Kleopatry. [przypis tłumacza]
Zapominam — zapomniana — w oryginale igraszka wyrazów, gdyż użyte tam „forgotten” znaczy i „mający złą pamięć” i „zapominany” czy „zapomniany”. Wobec tego użyłem dwóch wyrazów. [przypis tłumacza]
Lecz mi przebacz… — Kleopatra przypomniała sobie zapewne przestrogi Charmiany (I, 3). [przypis tłumacza]
Ptolemeusza wdowa — w oryg.: the queen of Ptolemy; Kleopatra pochodziła z dynastii Ptolemeuszów; po wstąpieniu na tron poślubiła swego młodszego brata Ptolemeusza XIII, który odsunął ją od władzy i zmusił do emigracji, lecz zginął, występując przeciw wspierającym Kleopatrę wojskom Juliusza Cezara; następnie poślubiła jako współwładcę drugiego brata, Ptolemeusza XIV, którego po śmierci Cezara rozkazała zamordować, po czym objęła rządy w imieniu małoletniego Cezariona, swojego syna ze związku z Cezarem. [przypis edytorski]
Odparto spod Modeny… — w r. 43 p.n.e. Pobity Antoniusz, przebywszy Alpy, przeciągnął na swoją stronę wojsko Lepidusa i tak wzrósł w siły, że Oktawian szukał z nim porozumienia. W ten sposób powstał drugi triumwirat. [przypis tłumacza]
mandragora — środek nasenny i znieczulający, którego już za czasów Szekspira używano przy operacjach. [przypis tłumacza]
co zrobili Mars i Wenera — znane podanie greckie o miłostkach z Aresem (Marsem) Afrodyty (Wenery), której mąż, Hefajstos, był brzydki i kulawy. [przypis tłumacza]
Atlas — mityczny olbrzym, który trzymać miał na barkach sklepienie niebieskie. [przypis tłumacza]
Feb a. Febus (mit. gr., mit. rzym.) — zlatynizowana forma słowa Fojbos (gr.: promienny), przydomka Apolla, boga światła i słońca, opiekuna sztuk, patrona poetów i pieśniarzy. [przypis edytorski]
Co poczerniałam od szczypiącej Feba pieszczoty — prof. Roman Dyboski i (O sonetach i poematach Szekspira, Warszawa–Kraków 1914) bardzo trafnie zwraca w związku z tym miejscem uwagę na Pieśń nad pieśniami Salomona. „Już tam sama kochanka, zaraz na początku, mówi, że jest „czarna, lecz kształtna”, i (jak szekspirowska Kleopatra) przypisuje swą ciemną płeć palącym promieniom słońca: Nigra sum, sed formosa… Nolite me considerare, quod, fusca sim, quia decoloravit me sol. (Canticum canticorum; Vulgata I, 4–5)”. O znaczeniu tych wierszy w hipotezach co do osobistego podkładu w dramacie por. Wstęp. [przypis tłumacza]
O ty, Cezarze o szerokim czole… — mowa o Juliuszu Cezarze. Wspomnienia Kleopatry mają podstawę historyczną. Była w Rzymie w chwili zamordowania Cezara i nawet do niej, zamiast do żony, w pierwszej chwili zaniesiono zwłoki. Natomiast co do Pompejusza Szekspir się myli, mieszając (w. 548 i n.) triumwira z jego synem. [przypis tłumacza]
Pompejusz Wielki, właśc. Gnejusz Pompejusz, zw. Magnus (106–48 p.n.e.) — wybitny rzymski dowódca wojskowy i polityk; stanął po stronie Sulli podczas jego konfliktu z Mariuszem; razem z Juliuszem Cezarem i Markiem Krassusem zawiązał I triumwirat; po rozpadzie triumwiratu konflikt między nim i Cezarem przerodził się w otwartą wojnę domową, zakończoną bitwą pod Farsalos, w której odniósł druzgoczącą klęskę; uciekł do Egiptu, ufając w zapewnienia Ptolemeusza XIII, który jednak, wobec toczącej się wojny domowej z Kleopatrą, rozkazał go zamordować tuż przed zejściem na na ląd, a jego głowę odesłał Cezarowi. [przypis edytorski]
pozłocił ciebie swojej alchemii mocą — nieco jaśniejsze niż w oryginale. Tam mamy dwa wyrażenia (tinct i great medicine), oznaczające słynny kamień filozoficzny, przemieniający wszystko w złoto, który alchemicy usiłowali wynaleźć. [przypis tłumacza]
w bydlęcy sposób zagłuszył wszystko, com był chciał powiedzieć — to miejsce niewątpliwie służy do charakterystyki Aleksasa, niesympatycznego poecie jako zdrajca. [przypis tłumacza]
com był chciał powiedzieć — konstrukcja z ruchomą końcówką czasownika oraz czasem zaprzeszłym, wyrażającym czynność wcześniejszą niż opisana czasem przeszłym lub niezrealizowaną możliwość; inaczej: co chciałem powiedzieć. [przypis edytorski]
czyli (daw.) — konstrukcja z partykułą wzmacniającą -li; znaczenie: czy, czy też. [przypis edytorski]
Czym kiedy tak Cezara miłowała? — konstrukcja z ruchomą końcówka czasownika; inaczej: Czy kiedy[ś] tak Cezara miłowałam? [przypis edytorski]
Wzrasta ma potęga i szczyt osiągnie, tak mi mówi moja nadzieja wieszcza — w oryginale igraszka wyrazów. Dla jej unaocznienia przytaczam to zdanie w przekładzie Ulricha, który przyjął drugie znaczenie:
[przypis tłumacza]
Zbierając grosze, Cezar traci serca — wskutek zdzierstw Cezara wybuchły były w Rzymie niebezpieczne rozruchy, które dopiero przy pomocy Antoniusza krwawo stłumił. [przypis tłumacza]
zwiędłe lica… — Kleopatra w chwili pierwszego spotkania z Antoniuszem na rzece Cydnus miała lat 24–25, w chwili śmierci 39 (Plutarch, rozdz. 87), a więc w czasie wojny z Pompejuszem około trzydziestki, co na kobietę wschodnią rzeczywiście jest już dość dużo. [przypis tłumacza]
epikurejscy — etyka epikurejczyków, szkoły filozoficznej greckiej, doradzała celem życia uczynić rozkosz, którą zresztą Epikur (341–270 p.n.e.) upatrywał nie w użyciu zmysłowym. [przypis tłumacza]
letejskie wody (mit. gr.) — wody rzeki Lete płynącej w Hadesie, podziemnej krainie zmarłych; wypicie wody letejskiej przynosiło duszom zmarłych zapomnienie o przeszłym życiu. [przypis edytorski]
Jowisz a. Jupiter (mit. rzym.) — najwyższe bóstwo rzymskiego panteonu, bóg nieba i burzy, odpowiednik greckiego Zeusa. [przypis edytorski]
Rób więc swoje, ja będę miał rozsądek głazu — w oryginale: „Rób więc swoje. Twój rozsądny kamień” (coś w rodzaju podpisu na liście). [przypis tłumacza]
powie-ż (daw.) — konstrukcja z partykułą -że, skróconą do -ż; znaczenie: czy nie powie, czyż nie powie. [przypis edytorski]
Trzeba nam bezzwłocznie Pompeja szukać… — właściwą przyczyną wyprawy przeciw Pompejuszowi był głód w Rzymie. Ciekawe, że Szekspir motyw ten pomija. [przypis tłumacza]
Miseńska Góra (łac. Misenum) — ob. Miseno, skalisty przylądek wyznaczający płn.-zach. granicę Zat. Neapolitańskiej we Włoszech; nazwany od Misenusa, jednego z bohaterów z Eneidy. [przypis edytorski]
Osiem całych pieczonych dzików… — jasne dopiero na podstawie Plutarcha (rozdz. 28), którego dziadkowi Lampriasowi lekarz Pilotas z Amissy opowiadał, że znał się z jednym z kucharzy królewskich, a ten namówił go do zwiedzenia kuchni. Ujrzawszy, że między innymi przyrządzają osiem dzików, spytał o liczbę osób biorących udział w uczcie. Kucharz odpowiedział, że nie ma ich być wiele, lecz koło dwunastu. Ponieważ jednak Antoniusz lubi, aby podawać jedzenie natychmiast, kiedy rozkaże, a nie ma oznaczonej godziny, wszystko zaś musi być świeże, więc zamiast jednej trzeba przygotowywać więcej uczt. Drugą anegdotę Filotasa, dotyczącą rozrzutności jednego z synów triumwira, następującą u Plutarcha bezpośrednio po tej, Szekspir pominął. [przypis tłumacza]
dobra psu i mucha — w oryginale: „Była to tylko mucha przy (?) orle”. Nie ręczę za trafność tłumaczenia, ale uważałem za stosowne użyć zwrotu przysłowiowego. [przypis tłumacza]
Opowiem wam o tym… — w Shakespeare's England Carr Laugthon w artykule o marynarce mówi, że opowiadanie to, choć zapożyczone prawie dosłownie z Plutarcha, można uważać za nieco przesadny opis barki, w jakiej królowa Elżbieta odbywała swoje podróże. [przypis tłumacza]
Piękniejsza od Wenery, w której widzim, jak nad naturą triumfuje sztuka — piękniejsza niż posągi Wenery [inaczej Wenus, rzym. bogini miłości]. [przypis tłumacza]
triumfuje — czytane jako słowo czterosylabowe: tri-um-fu-je; podobnie w całej sztuce triumf (tri-umf) i słowa pochodne. [przypis edytorski]
strach próżni — łac. horror vacui (strach przed pustką): historyczny pogląd, oparty na wywodach starożytnych filozofów greckich, polegający na stwierdzeniu, że w naturze nie jest możliwe występowanie próżni („natura nie znosi próżni”), gdyż otaczające pustkę cząstki natychmiast by ją wypełniły. [przypis edytorski]
gdybym (…) nie był go opuszczał — konstrukcja z czasem zaprzeszłym, wyrażającym czynność wcześniejszą niż opisana czasem przeszłym lub, jak w tym przypadku, niezrealizowaną możliwość; inaczej: gdybym go nie opuszczał. [przypis edytorski]
Koguty jego wciąż biją moje… — walki kogutów i kuropatw były to ulubione rozrywki Rzymian ówczesnych; przedstawione wiernie za Plutarchem. [przypis tłumacza]
Gdy swą dobrą wolę okaże aktor… — porównania i przenośnie zapożyczone z teatru są częste tak u Szekspira, jak w całej literaturze dramatycznej elżbietańskiej. Np. Otello w I, 2. mówi:
W Burzy II, 1 przenośnia tego rodzaju łączy się z igraszką wyrazów.
[przypis tłumacza]
bitwa pod Filippi (3–23 października 42 p.n.e.) — stoczona w pobliżu staroż. miasta Filippi w Macedonii między wojskami triumwirów Oktawiana i Marka Antoniusza a armią republikańską dowodzoną przez przywódców spisku przeciw Cezarowi: Marka Juniusza Brutusa i Kasjusza Longinusa; w pierwszym starciu Antoniusz odniósł zwycięstwo nad Kasjuszem, który popełnił samobójstwo, a Brutus pokonał Oktawiana, ale wycofał się; w drugim starciu triumwirowie odnieśli całkowite zwycięstwo, a Brutus popełnił samobójstwo. [przypis edytorski]
Furia — Furie (po grecku Erynie) miały ścigać złoczyńców; przedstawiano je z wężami zamiast włosów. [przypis tłumacza]
W łożnicy — w oryginale igraszka wyrazów, zmuszająca do wolnego tłumaczenia. [przypis tłumacza]
skorpionami — w oryginale: „drutem”. Szekspir naturalnie musiał mieć na myśli coś w rodzaju starożytnej nahajki, zwanej skorpionem. [przypis tłumacza]
lica… Narcyzowe — Narcyz wedle podania greckiego był tak piękny, że zakochał się we własnej twarzy, oglądanej w strumieniu. Szekspir wiedział o tym z dobrze znanego sobie Owidiusza [poeta rzymski, autor m.in. poematu epickiego Metamorfozy (Przemiany)]. [przypis tłumacza]
Gorgona — potworna postać mitologii greckiej, której widok zamieniał w kamień. Były trzy Gorgony; tę, która była śmiertelna, Meduzę, zabił Perseusz. [przypis tłumacza]
Gajusz Juliusz Cezar (100–44 p.n.e.) — rzymski polityk i wódz (podbił m.in. Galię); dążył do przejęcia w Rzymie władzy absolutnej, zostając jego dyktatorem; zginął zasztyletowany przez spiskowców. [przypis edytorski]
Brutus, właśc. Marek Juniusz Brutus (85–42 p.n.e.) — rzymski polityk i dowódca wojskowy; jeden z przywódców spisku przeciwko Juliuszowi Cezarowi i zabójców dyktatora; razem z Kasjuszem, innym przywódcą spisku, zebrał wojska i opanował prowincje wschodnie; po klęsce w bitwie pod Filippi popełnił samobójstwo. [przypis edytorski]
stanął przed Brutusem w postaci ducha… — podanie rozpowszechnione w starożytności. Por. Juliusz Cezar Szekspira, IV, 3. [przypis tłumacza]
Kasjusz, właśc. Gajusz Kasjusz Longinus (przed 85–42 p.n.e.) — rzymski dowódca; jeden z przywódców spisku na życie Cezara i zabójców dyktatora; razem z Brutusem stanął na czele republikanów walczących z II triumwiratem; w czasie bitwy pod Filippi, widząc zbliżającą się klęskę, kazał się zabić niewolnikowi. [przypis edytorski]
Kapitol — jedno z siedmiu wzgórz na których powstał Rzym; na Kapitolu mieściły się świątynie najważniejszych bóstw rzymskich; zalał krwią Kapitol: tu przenośnie, gdyż Juliusz Cezar został zasztyletowany w sali posiedzeń senatu, znajdującej się w portyku na Polu Marsowym, na zachód od Kapitolu. [przypis edytorski]
Dom mego ojca daje ci przewagę — Antoniusz kupił był na licytacji dom Gnejusza Pompejusza (Plut., rozdz. 10). Rzymianie oburzali się na to, że budynek, w którym niegdyś mieszkał mąż tak czystych obyczajów, rozbrzmiewa po zmianie pana wrzawą rozpustnych uczt, pełen jest aktorów, kuglarzy i opojów (Plut. 21). Uszczypliwy dowcip Pompejusza na temat domu u Plutarcha, w rozdz. 33. [przypis tłumacza]
Fortuna (mit. rzym.) — bogini ślepego przypadku, losu; przedstawiana z kołem, symbolizującym zmienność. [przypis edytorski]
Słyszałem też, że Apollodor przyniósł… — te ploteczki ze starożytnej kroniki skandalicznej Szekspir znalazł na innym miejscu w Plutarchu (Cezar, 49). [przypis tłumacza]
Wychodzą wszyscy prócz Enobarba i Menasa — uwaga sceniczna: w całej części sceny aż do tego miejsca wybornie określony jest charakter Pompejusza, którego cechami są próżność, brak dyplomatycznego taktu i skłonność do patetycznej deklamacji, często zupełnie nie w porę. [przypis tłumacza]
A ty lądowym — Enobarbus również długo był dowódcą floty i uprawiał korsarstwo. [przypis tłumacza]
do wysokiej sfery, a nikt go nie widzi w niej krążącego — nauka o sferach krążenia poszczególnych planet, rozpowszechniona dzięki Ptolemeuszowi i Platonowi, stanowiła podstawę popularnych poglądów astronomicznych, które mimo hipotezy Kopernika (1543) utrzymywały się aż do odkryć Keplera (1609), a i później były dość rozpowszechnione. [przypis tłumacza]
Nadchodzi żniwo — o podwójnych zbiorach Szekspir nie wspomina, bo o nich widocznie nie wiedział. [przypis tłumacza]
Opuszczam twoje zachodzące szczęście — Menas rzeczywiście przeszedł później na stronę Cezara i z niezwykłą zaciętością wojował przeciw Pompejuszowi. Zapowiedź tego jest jednym z dowodów, że Szekspir znał Appiana. [przypis tłumacza]
bachanalia — uroczystości ku czci greckiego boga wina i płodności Dionizosa (rzymskiego Bakchusa a. Bachusa), których świętowanie opierało się w głównej mierze na piciu wina, szalonych tańcach i swobodnych zachowaniach seksualnych. [przypis edytorski]
w słodkiej Lecie — wedle mitologii greckiej rzeka w podziemiu, której fale duszom dawały zapomnienie o ziemskim życiu. [przypis tłumacza]
Pobitaś, Partio — o zwycięstwach Wentydiusza mówi Mommsen w V tomie Historii rzymskiej bezpośrednio po tym, co zacytowałem w nocie do str. 78 [o Labienusie], co następuje: „Dopiero gdy odwrócono grożący rozłam między obu władcami, Antoniusz wysłał nowe wojsko pod dowództwem Publiusza Wentydiusza Bassusa, któremu oddał komendę w prowincjach Azji i Syrii. Ten tęgi wódz starł się w Azji z samym Labienem na czele jego rzymskich wojsk i szybko wyparł go z prowincji. Na naturalnej granicy (Scheide) Azji i Cylicji, w przełęczach Tauru, oddział Partów chciał dać oparcie uciekającym; ale i ci zostali pobici, zanim mogli połączyć się z Labienem, a następnie on został zaatakowany w ucieczce przez Cylicję i poległ. Równie szczęśliwie zdobył Wentydiusz przełęcze Amanu na granicy Cylicji i Syrii; tu zginął Farnapates, najlepszy z wodzów partyjskich (r. 715 od zał. Rzymu). W ten sposób Syria była wolna od nieprzyjaciół. Mimo to w roku następnym Pakorus raz jeszcze przekroczył Eufrat, lecz tylko po to, aby w rozstrzygającym starciu pod Gindaros, na północny zachód od Antiochii, znaleźć zgubę wraz z większą częścią swego wojska. Było to zwycięstwo, które do pewnego stopnia równoważyło bitwę pod Karrami, i o trwałych skutkach; długo potem wojska partyjskie nie pokazywały się na rzymskim brzegu Eufratu”. Dalej dowiadujemy się, że król Orodes, przygnębiony tą klęską, złożył koronę na rzecz młodszego syna Fraatesa, który zaczął panowanie od wymordowania ojca i reszty braci. [przypis tłumacza]
Partio, strzał ojczyzno — partyjskie wojsko słynęło z niezwykle skutecznych w walce konnych łuczników. [przypis edytorski]
Krassus, właśc. Marek Licyniusz Krassus (114–53 p.n.e.) — rzymski polityk i wódz; stronnik Sulli; w 71 p.n.e. stłumił powstanie Spartakusa; członek I triumwiratu (60 p.n.e.); w 53 p.n.e. przedsięwziął wyprawę na Partów, jednak jego licząca ok. 40 tys. żołnierzy armia została całkowicie zniszczona w bitwie pod Karrami (Carrhae) przez czterokrotnie mniej liczne siły partyjskie, złożone głównie z konnych łuczników; został zabity podczas próby negocjacji, wskutek jego śmierci triumwirat rozpadł się. [przypis edytorski]
Sozjusz — Plutarch (rozdz. 34) mówi o wodzu Antoniusza Sozjuszu, który pomyślnie wojował w Syrii [Gajusz Sozjusz, jeden z głównych współpracowników Antoniusza, w 38 p.n.e. mianowany przez niego zarządcą Syrii, na jego rozkaz zdobył Jerozolimę, obalił żydowskiego króla Antygona, który sprzyjał Partom, i zastąpił go sojusznikiem Rzymu Herodem; red. WL]. [przypis tłumacza]
legat — tu: wysokiej rangi oficer rzymski wyznaczony przez wodza, dowodzący pojedynczym legionem; pod nieobecność wodza mógł także dowodzić całą armią. [przypis edytorski]
Na Antoniusza korzyść mógłbym wiele dokonać, alebym go tym obraził, a ta obraza byłaby mych czynów mogiłą — Antoniusz rzeczywiście odebrał Wentydiuszowi dowództwo, chociaż zezwolił mu na odbycie triumfu. [przypis tłumacza]
arabski ptaku — Feniks, bajeczny ptak, opisany przez Pliniusza w jego Historii naturalnej. [przypis tłumacza]
Serca, głosy, porównania… nie uzmysłowią nigdy, nie wypiszą, jak Antoniusza kocha — ciekawa figura, której Szekspir używa w Antoniuszu i Kleopatrze ponownie w IV, 15; poza tym np. w Śnie nocy letniej (III, 1;. Nazwa jej, zapożyczona jeszcze od indyjskich gramatyków, jest yathasamkhya. [przypis tłumacza]
rogowymi pochwy (daw.) — dziś popr. forma N. lm: rogowymi pochwami (tu: pokrywami skrzydeł). [przypis edytorski]
Scena trzecia — dla wyjaśnienia genezy tej sceny, przygotowanej już poprzednio, zwrócono uwagę na pamiętnik Melville'a, dworzanina Marii Stuart. (Wedle Kraszewskiego uczynił to pierwszy francuski tłumacz Szekspira, Franciszek Wiktor Hugo, syn wielkiego poety). Cytuję za Kraszewskim (Wstęp do Antoniusza i Kleopatry w przekładzie w wszystkich dzieł Szekspira przez Ulricha).
„Najjaśniejsza pani spytała mnie, jakie mi się włosy lepiej podobają, jej czy królowej Marii. Odpowiedziałem, że obu równie rzadkiej są barwy jasnej (blond). Zmuszała mnie do powiedzenia, która z nich jest piękniejsza. Odpowiedziałem, że ona [królowa Elżbieta] najpiękniejsza była w Anglii, a moja królowa w Szkocji. Nalegała, abym odpowiadał na to pytanie. Odparłem, że obie były najpiękniejsze w swych państwach, że jej królewska mość była najpowabniejsza, a moja królowa najpiękniejsza. Spytała, która była słuszniejsza. Powiedziałem, że moja królowa. — A więc ona jest za wysoka — rzekła — bo ja nie jestem ani za słuszna, ani za mała. Badała potem, jakie były zajęcia królowej Marii”.
Dalej pytała się Elżbieta, czy Maria dobrze gra, która z nich lepiej tańczy. Wskutek tej nienasyconej ciekawości Melville ofiarował się nawet Elżbiecie, że ją zawiezie przebraną za pazia do miejsca pobytu królowej szkockiej, aby mogła się jej, sama niepoznana, przyjrzeć z bliska.
Dodać należy, iż Szekspir mógł swobodnie zużytkować ten motyw, gdyż Elżbiety nie było już na świecie (zm. 1603 r.).
[przypis tłumacza]
modląc się za obie strony — Szekspir powtarza tu motyw, którego użył już w Królu Janie (zapewne 1595) III, 1. Blanka mówi tam między innymi:
[przypis tłumacza]
uwięził… — pozbawionemu władzy Lepidowi Cezar pozwolił swobodnie przebywać w Rzymie i piastować godność arcykapłana. [przypis tłumacza]
Chodzi po ogrodzie, o tak — tu aktor naturalnie naśladuje chód wzburzonego Antoniusza. [przypis tłumacza]
Chce na gardle pokarać tego ze setników swoich, co Pompejusza zamordował — w rzeczywistości Antoniusz może nawet sam wydał rozkaz zgładzenia Sekstusa, który schronił był się do Azji, ażeby uniknąć pościgu Cezara, bo ten nie śmiał zapuszczać się w kraje będące pod zarządem Antoniusza. Ale wedle Appiana Pompejusz prowadził politykę bardzo dwulicową: zapewniał triumwira o swej przyjaźni, a równocześnie porozumiewał się z Partami i zbierał wojsko. Po kilku utarczkach dostał się w ręce Titiusa, oficera Antoniusza, a ten kazał go w Milecie udusić. Być może, iż taką instrukcję dał mu na swoją rękę Plankus, naczelny wódz triumwira w prowincji Azji, ale nie jest wykluczone, że Antoniusz umyślnie rzecz tak urządził, aby zachować pozory. [przypis tłumacza]
Cezarion (47–30 p.n.e.) — syn Juliusza Cezara i Kleopatry, ostatni faraon Egiptu (panujący wspólnie z matką od 2 września 44 p.n.e., jako Ptolemeusz XV Cezarion). [przypis edytorski]
nieprawe potomstwo — z pozamałżeńskiego związku z Markiem Antoniuszem Kleopatra urodziła trójkę dzieci: ur. w 40 p.n.e. Aleksandra Heliosa i jego bliźniaczą siostrę Selene oraz ur. w 36 p.n.e. Ptolemeusza Filadelfosa. [przypis edytorski]
Syria Dolna — Celesyria, region w czasach hellenistycznych i rzymskich: południowa Syria. [przypis edytorski]
w gimnazjum — Szekspir, idąc za Northern, użył tu wyrazu showplace, który oznaczałby miejsce widowisk lub uroczystości, a dla wyjaśnienia dodał słowa: „Gdzie lud swe mięśnie ćwiczy”. Przetłumaczyłem wedle Plutarcha. [gimnazjum (łac. gymnasium, z gr. gymnasion: miejsce ćwiczeń): w staroż. miastach greckich ośrodek ćwiczeń fizycznych i treningu sportowego (por. gimnastyka), złożony z otwartego placu z bieżnią i boiskiem oraz półkrytych i krytych budynków. Gimnazjony, jako popularne miejsca spotkań, stały się również miejscami wykładów, dysput i nauczania; red. WL]. [przypis tłumacza]
Cylicja — kraina hist. w płd.-wsch. Azji Mniejszej, między górami Taurus a Morzem Śródziemnym, na wschodzie sąsiadująca z Syrią. [przypis edytorski]
Kogoż oskarża on? Cezara. Że wydarłszy Sycylię… — aluzja do wypadku historycznego, który poeta zupełnie pominął. Por. Wstęp. [przypis tłumacza]
Kapadocja — kraina hist. we wsch. części Azji Mniejszej, na Wyżynie Anatolijskiej, na wsch. od Likaonii, na płn. od Cylicji. [przypis edytorski]
Paflagonia — kraina hist. w płn. części Azji Mniejszej, pomiędzy Bitynią a Pontem. [przypis edytorski]
Tracja — kraina hist. na Płw. Bałkańskim, obecnie w granicach Bułgarii, Grecji i Turcji. [przypis edytorski]
Pont — kraina hist. w płn.-wsch. Azji Mniejszej, nadmorska część Kapadocji, w starożytności niezależne królestwo, później zależne od Rzymu. [przypis edytorski]
Kommagena — kraina hist. w północnej Syrii, na pograniczu z Azją Mniejszą, między Cylicją, Kapadocją a Eufratem. [przypis edytorski]
Likaonia — staroż. kraina leżąca we wnętrzu Azji Mniejszej, na wsch. od Frygii i Pizydii, na płn. od gór Taurus, oddzielających ją od Cylicji. [przypis edytorski]
Agryppa: Witaj, pani; Mecenas: Witaj nam, droga pani… — bardzo charakterystyczne, że Agryppa i Mecenas występują z powitaniem dopiero, gdy Cezar wymówił pierwszy słowo: witaj. To, co Mecenas mówi, jest tylko powtórzeniem myśli Cezara. Por. Wstęp. [przypis tłumacza]
twe kobiety i rzezaniec Fotyn — Plutarch (rozdz. 62) wymienia tu i Mardiona (= Mardiana). [przypis tłumacza]
Tarent i Brunduzjum — miasta portowe w płd.-wsch. Italii: Tarent, nad Zat. Zatoką Tarencką (Morze Jońskie); Brunduzjum, popr. Brundizjum (łac. Brundisium), ob. Brindisi, nad Morzem Adriatyckim. [przypis edytorski]
Toryne — nazwa zachowana jedynie dzięki wzmiance u Plutarcha (60). Jako imię pospolite τορύνη oznaczała jakieś naczynie kuchenne. Kleopatra na wieść o zajęciu tej miejscowości przez Cezara roześmiała się i użyła pod jego adresem drwiącej igraszki wyrazów, która naturalnie w języku angielskim znikła. [przypis tłumacza]
Farsalos — miejscowość w Tesalii, gdzie 9 sierpnia 48 p.n.e. Juliusz Cezar pokonał siły Pompejusza Wielkiego w decydującej bitwie rzymskiej wojny domowej. [przypis edytorski]
Akcjum — miasto na przylądku o tej samej nazwie, przy wejściu do Zat. Ambrakijskiej w zach. Grecji. [przypis edytorski]
Dla nas niby dżuma W tysiącu strupów widna. Ta wszeteczna/ egipska szkapa… — Skarus przemawia charakterystycznym tonem rubasznego żołnierza. [przypis tłumacza]
Junona (mit. rzym.) — bogini kobiet, małżeństwa i macierzyństwa, żona Jowisza. [przypis edytorski]
On trzymał miecz pod Filippi jak cyrkowy skoczek — Szekspir wiedział z Plutarcha, że Oktawian podczas bitwy pod Filippi był chory i sam nie walczył zmienił jednak ten szczegół, zapewne ze względu na efekt dramatyczny. [przypis tłumacza]
którem pozostawił — konstrukcja z ruchomą końcówką czasownika; inaczej: które pozostawiłem. [przypis edytorski]
Dziś muszę w korne wdawać się układy — z tych słów widać, że Antoniusz nie zdaje sobie sprawy z grozy położenia. Nie wżył się jeszcze w nową sytuację. Sądzi, że mu „układy” i „wybiegi” pomogą. Warto z tym po równać odpowiedź, jaką Cezar daje Eufroniuszowi w scenie następnej. [przypis tłumacza]
Od Antoniusza idę, kto bądź jestem… — charakterystyczne, jak z konieczności niewłaściwie wybrany poseł sam zwraca uwagę na niskość swego stanowiska. Może być, że chce sobie w ten sposób zjednać względy Cezara. [przypis tłumacza]
westalka — w starożytnym Rzymie: kapłanka bogini Westy, zobowiązana do zachowania dziewictwa w czasie pełnienia tej funkcji. [przypis edytorski]
czaprak — prawie wszystkie nowsze wydania mają tu wyraz comparisons, a więc rzeczy, którymi Cezar różni się od Antoniusza (to, co zostaje po odrzuceniu tertium comparationis). Ja idę za bardziej obrazowym wyrażeniem caparisons, wedle wydania Pope'a. [przypis tłumacza]
Enobarbus: Coś moja uczciwość ze mną wadzić się zaczyna… — tu, a właściwie od słów „Tędy droga? to dobranoc” w III, 8 (w. 493) zaczyna się dramat Enobarbusa, który dotąd był tylko komentatorem akcji w rodzaju starożytnego chóru i postacią z typu humourous man, o jakim wspomina Hamlet w II, 2 (tj. elegancki, dowcipny młodzieniec, jak Merkucjo, Biron, Benedykt). Dowden zwraca przy omówieniu roli Enobarba uwagę na to, że Szekspir nigdy nie pozwala, aby w dramacie jego występowała osoba niebiorąca żadnego udziału w akcji. [przypis tłumacza]
Cezara twego rodzic — Juliusz Cezar, który Oktawiana adoptował w testamencie. [przypis tłumacza]
Osmagać!… — Hazlitt w Characters of Shakespeare's Plays mówi, że wściekłość Antoniusza pochodzi głównie z podejrzenia, jakoby Tyreusz był pośrednikiem zalotów Cezara (Caesar's proxy). Bardzo problematyczne. [przypis tłumacza]
Chwytałaś chciwie w swojej lubieżności co tylko mogłaś w co gorętszych chwilach — z tych wierszy prawdopodobnie Teofil Gautier wysnuł swą powiastkę pt. Jedna noc Kleopatry. [przypis tłumacza]
wejść mi na wzgórze Bazan… — nieco dziwnym wydać się musi w ustach Antoniusza cytat z Pisma Św. (Psalm 22, 12). [przypis tłumacza]
nasz ziemski księżyc zaćmieniu uległ — Kleopatra zaczyna postępować nikczemnie. [przypis tłumacza]
życiem darowywał — konstrukcja z ruchomą końcówką czasownika; inaczej: życie darowywałem. [przypis edytorski]
Będę zadawał ciosy, krzycząc: »Bierzcie wszystko!« — dwuznaczna sytuacja zmusza Enobarba, który już postanowił przejść na stronę Cezara, do obłudy. [przypis tłumacza]
czyli (daw.) — konstrukcja z partykułą wzmacniającą -li; znaczenie: czy, czy też. [przypis edytorski]
płatnerz — rzemieślnik wykonujący elementy uzbrojenia: pancerze, tarcze miecze itp. [przypis edytorski]
Cezar kazał go powiesić — u Plutarcha (73) tylko: „został stracony”. Cezar nie mógł Aleksasowi przebaczyć intryg przeciw Oktawii. Wzmianka o losie Aleksasa nabiera szczególnego znaczenia w ustach Enobarba. [przypis tłumacza]
myśl dokona sama tego dzieła — te słowa przemawiają za tym, że śmierć Enobarba była tylko wynikiem jego moralnych cierpień. [przypis tłumacza]
Tu była rana niby T, lecz teraz jak H wygląda — Creizenach krytykuje ten szczegół o ranie jako obrażający uczucia estetyczne. [przypis tłumacza]
Hektor (mit. gr.) — bohater Iliady Homera, syn króla Priama, najdzielniejszy obrońca Troi. [przypis edytorski]
tyż to (daw.) — konstrukcja z partykułą -że, skróconą do -ż; znaczenie: czyż to ty, czy to ty. [przypis edytorski]
W powietrzu, w ogniu — aluzja do czterech żywiołów. Poprzednio była mowa o lądzie i morzu, czyli wodzie i ziemi. [przypis tłumacza]
augur — kapłan i wróżbita w staroż. Rzymie, zajmujący się odczytywaniem wróżb z lotu ptaków drapieżnych. [przypis edytorski]
czarownicy, a dalej: wiedźmo — w obu wypadkach w oryginale uosobienie (charm i spell). W polskim języku nie dało się to dosłownie wyrazić. [przypis tłumacza]
plebejusze (z łac. plebs) — w staroż. Rzymie: ogół wolnych obywateli, którzy nie mieli pełni praw politycznych; lud. [przypis edytorski]
Nessusa mam koszulę… — aluzja do podania o śmierci Heraklesa [Dejanira, żona Herkulesa, zazdrosna o męża, podarowała mu szatę nasyconą krwią centaura Nessosa, zabitego niegdyś przez Heraklesa; krew centaura, rzekomo mająca zapewniać wierność, była palącą trucizną; szata wżarła się w ciało herosa, który aby skrócić swoje męczarnie, zbudował stos pogrzebowy i rzucił się w płomienie; red. WL]. Szekspir musiał znać tragedie Seneki, a więc i Herkulesa w szale (Hercules furens). — Lichas (wspomniany i w Kupcu weneckim, II, 1) był to służący, który Heraklesowi przyniósł od Dejaniry szatę zatrutą krwią Nessosa. Bohater wrzucił go do morza. [przypis tłumacza]
Herkulesie, mój przodku — por. objaśnienie w scenie 3 aktu I [do słów: rzymskiemu temu Herkulesowi]. [przypis tłumacza]
Niż Ajaks o swą tarczę — właściwie o zbroję Achillesa, której mu nie przyznano [Ajaks (Ajas), najdzielniejszy po Achillesie wojownik achajski w wojnie trojańskiej, miał tarczę z siedmioma warstwami skóry; rywalizował z Odyseuszem o zbroję po poległym Achillesie; kiedy zbroję przyznano Odyseuszowi, oszalał z gniewu i wyrżnął stado baranów, sądząc, że morduje wodzów achajskich; oprzytomniawszy, ze wstydu popełnił samobójstwo; red. WL]. [przypis tłumacza]
tesalski odyniec — dzik kalidoński, znany z greckiego podania [ogromny dzik, pustoszący ziemie króla Kalidonu; w polowaniu na to niebezpieczne zwierzę brało udział wielu bohaterów greckich; red. WL]. [przypis tłumacza]
Widzimy czasem obłok w kształcie smoka… — najsławniejszy ustęp w dramacie, często cytowany przez angielskich krytyków. [przypis tłumacza]
karty układa dla Cezara — srogi anachronizm, ale tylko w wysłowieniu. Creizenach twierdzi, że jest to użycie nowoczesnego sposobu mówienia, „a kto by elastyczne pojęcie anachronizmu chciał tak dalece rozszerzać, ten właściwie musiałby jako anachronizm przedstawić i to, że Brutus i Kleopatra mówią po angielsku”. Z tym wszystkim, prawdę mówiąc, wolelibyśmy, aby takich zwrotów nie było w dramatach o treści zaczerpniętej ze starożytności. Ten więcej razi, niż inne: o bębnach, dzwonach itp. [przypis tłumacza]
Eneasz i Dydona — bohater epopei Wergilego, opuszczając Dydonę, stał się przyczyną jej samobójstwa. Mimo to wedle poetów są razem na Polach Elizejskich [w mit. gr. kraina wiecznego spokoju i pośmiertnej szczęśliwości, stanowiąca część Hadesu; zmarli trafiali tam w nagrodę za dobre życie]. Antoniusz i Kleopatra będą drugą taką parą, lecz sławniejszą. [przypis tłumacza]
Ja, którym świat ćwiartował — konstrukcja z ruchoma końcówką czasownika; inaczej: ja, który świat ćwiartowałem. [przypis edytorski]
Gdy Cezarowi go pokażę, razem z tą wieścią dobre zjedna mi przyjęcie — charakterystyczny jest ten pośpiech Dercetasa, który boi się, aby go kto nie ubiegł u Cezara. [przypis tłumacza]
Scenariusz: Grobowiec — scena ta odbywała się w teatrze szekspirowskim na wyższym piętrze w głębi sceny. Były tam prawdopodobnie po prawej i po lewej stronie dwie ubikacje [daw.: pomieszczenia], w których w czasie przerw grywała muzyka. Środek był może rodzajem balkonu. Wchodziło się po schodach, zapewne niewidocznych dla publiczności. [przypis tłumacza]
Jeżeli nożom, wężom i truciźnie nie zbraknie ostrza, żądła oraz mocy — yathasamkhya (por. uwaga w scenie 2 aktu III [do słów: Serca, głosy, porównania]). [przypis tłumacza]
Merkury (mit. rzym.) — posłaniec bogów, opiekun kupców, podróżników i złodziei, odpowiednik greckiego Hermesa. [przypis edytorski]
Podajcie wina — u Plutarcha (79) wzmianka, że Antoniusz zażądał wina, czy to z powodu pragnienia, czy też spodziewając się w ten sposób przyśpieszyć skonanie. [przypis tłumacza]
to lampie mej zabrakło oliwy, zgasła — zapewne rzeczywiście lampa zgasła, lecz słowa Kleopatry odnoszą się raczej do tego, że już niewiele życia ma przed sobą. [przypis tłumacza]
najwznioślejsi z Rzymian — Brutus, Kasjusz, Kato, z którymi Kleopatra zestawia Antoniusza [Katon Młodszy, podobnie jak Brutus i Kasjusz, był republikaninem, który po klęsce w decydującej bitwie (z Juliuszem Cezarem pod Tapsus) popełnił samobójstwo; red. WL]. [przypis tłumacza]
Scenariusz: Wychodzą, niosąc ciało Antoniusza — ciało nie mogło zostać na scenie, a i osoby zapewne musiały ustąpić miejsca muzyce. Stąd nieumotywowane wyjście Kleopatry i jej towarzyszek. Por. objaśnienia wcześniejsze. [przypis tłumacza]
Zwę się Dercetas… — Dercetas, który ani nie spojrzał na konającego pana, tu patetycznie rozwodzi się nad swą wiernością. Dopiero zbity z tropu słowami Cezara: „Co mówisz?”, wskazującymi na to, że Cezar wcale nie słuchał, po prostu wypowiada wieść, z którą przyszedł. Po chwili jednak wraca do ułożonych naprzód frazesów. [przypis tłumacza]
W tej chwili jeszczem biedny Egipcjanin — jedyne słowa przypominające nam, że Egipt traci niepodległość. [przypis tłumacza]
daje spać, nie czując smaku mierzwy — dosłownie: I, śpiąc, nie kosztuje już smaku mierzwy. [przypis tłumacza]
tak żebraka, jak Cezara — specjalny dobór wyrazów („Cezar” zamiast „władca”), ażeby następujące pierwsze słowo Prokulejusa („Cezar”) wywołało efekt z zakresu ironii tragicznej. L. Wurth uważa to za igraszkę wyrazów. [przypis tłumacza]
każąc ufnością darzyć — to, co nastąpi, będzie ostatnim przykładem, jak Antoniusz znał się na ludziach. [przypis tłumacza]
Uwaga sceniczna — w Folio nie ma żadnej wskazówki scenicznej, ale tak mniej więcej akcja musiała wyglądać w teatrze szekspirowskim. Jej oznaczenie pochodzi od wydawców XVIII w. [przypis tłumacza]
(chwyta ją i rozbraja) Nie czyń sobie tak wielkiej krzywdy — Szekspir odrzucił niemiły szczegół obszukiwania Kleopatry dla sprawdzenia, czy nie ma jeszcze jakiej ukrytej broni (Plutarch, 80). [przypis tłumacza]
W potworny jakiś kształt! — subtelny rys charakterystyki. Kleopatra za najokropniejszą rzecz uważałaby zeszpecenie, choćby po śmierci. [przypis tłumacza]
Wszystko jedno, panie, co znałam, co słyszałam… — Kleopatra nie chce mówić z Dolabellą, stąd następnych kilkadziesiąt wierszy jest rodzajem monologu, który on, zresztą w najlepszej myśli, usiłuje nadaremnie przerwać. [przypis tłumacza]
A ja twym sługą — może reminiscencja z [Samuela] Daniela, w każdym razie jedyna; por. Wstęp. [przypis tłumacza]
liktor — w starożytnym Rzymie niższy funkcjonariusz, członek asysty najwyższych urzędników państwowych w miejscach publicznych; liktorzy nosili przed nimi oznaki władzy: przewiązane wiązki rózeg (fasces), między którymi zatknięty był topór; liktorzy, pełniąc funkcją woźnych, ale też katów, brali również udział w wykonywaniu wyroków. [przypis edytorski]
Wcieloną w postać żaka — nie należy zapominać, że w teatrze elżbietańskim role kobiece odgrywali młodzi chłopcy. [przypis tłumacza]
Cydna (z łac. Cydnus), częściej: Kydnos (gr.) — rzeka w Cylicji, w płd. Azji Mniejszej, nad którą leży miasto Tarsus (staroż. Tars); wg Plutarcha (Żywot Antoniusza 26), Antoniusz i Kleopatra po raz pierwszy spotkali się na jej wspaniałej barce na Kydnos. [przypis edytorski]
Wchodzi wieśniak — w oryginale clown. Była to tradycyjna osoba dramatu angielskiego, zwyczajnie chłop, służący, w ogóle człowiek z gminu, bawiący publiczność częściej swoją głupotą niż dowcipem. Przekręcał słowa, potykał się i przewracał, robił śmieszne miny, królom chciał dawać napiwki za załatwienie przychylne swej prośby itp. Jak już wspomniałem, żarty jego bywały często improwizowane. Nie można w tłumaczeniu nazywać go błaznem, bo ten wyraz oznacza zawodowego trefnisia (fool), również tradycyjną postać sceny elżbietańskiej. [przypis tłumacza]
Resztę żywiołów moich… — w tym zwrocie przebija się stara teoria Empedoklesa [filozofa greckiego z V w. p.n.e.], że wszystko, a więc i człowiek, składa się z drobnych cząstek czterech żywiołów. [przypis tłumacza]
sama się zabawię — może aluzja do poprzednich słów Kleopatry wypowiedzianych do Charmiany:
[przypis tłumacza]
To prawdopodobne, że tak umarły — jakkolwiek nie stwierdzono na pewno przyczyny śmierci Kleopatry, w pochodzie triumfalnym Cezara niesiono obraz, który przedstawiał królową ze żmiją, kąsającą ją w ramię (Plut. 87). [przypis tłumacza]
jej lekarz — Olympos, który wedle świadectwa Plutarcha (83) pozostawił opis tych wypadków. [przypis tłumacza]