Potrzebujemy Twojej pomocy!
Na stałe wspiera nas 453 czytelników i czytelniczek.
Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Eleonora Kalkowska
Głód życia
Muszą, muszą mu wreszcie odesłać, dziś, jutro, napiszą do niego wspaniały list, list wprost dziękczynny...
Eleonora Kalkowska
Głód życia
— Widzicie — gdybym wiedziała, że, żyjąc, byłabym tak wielka, jak kiedyś marzyłam, kiedyś w akademii, ale...
Eleonora Kalkowska
Głód życia
Podeszła do drzwi, lecz znów się zatrzymała.
— Kiedy ja nie mogę — powiedziała głośno, jakby usprawiedliwiając...
Eleonora Kalkowska
Głód życia
Otwarta teraz przed nią droga do szczęścia i sławy, do pewnego artystycznego zadowolenia. Tak, tak...
Eleonora Kalkowska
Głód życia
Myślała o Norze i o słowach krytyka: „gdyby pani NN była odtworzyła rolę Nory, publiczność...
Eleonora Kalkowska
Głód życia
Wielki krzyk śmiertelnie zranionego zwierzęcia wyrwał się z jego piersi.
Gwałtownym ruchem odrzucił papier daleko...
Jan Kasprowicz
XXXIX (Rano, zimą, mróz czy zawierucha...)
Rano, zimą, mróz czy zawierucha,
W surduciku do szkoły o milę,
A wieczorem w chacie...
Jan Kasprowicz
XXXVIII (Miał być księdzem...)
Miał być księdzem… Ano, rzecz to zwykła:
Chłopskie dziecko… a ksiądz człowiek boży…
I tatulo...