Andrzej Strug
Dzieje jednego pocisku
Nareszcie umarł na dobre. Została wdową z czworgiem w tym mieście Łodzi. Jak wyżyła? Jak...
Nareszcie umarł na dobre. Została wdową z czworgiem w tym mieście Łodzi. Jak wyżyła? Jak...
Tak dokonał się cud, że wyżyła. Dzieci były wiecznie głodne, wiecznie chore. Zielone na twarzy...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).