Józef Ignacy Kraszewski
Stara baśń, tom drugi
Nad wieczór burza się z wichrem zerwała straszna. W jezioro pioruny biły jeden po drugim...
Nad wieczór burza się z wichrem zerwała straszna. W jezioro pioruny biły jeden po drugim...
Cała noc z czternastego na piętnasty lipca była dziwnie zmienna i nawałnista. Wicher przypędzał burzę...
W tej chwili burza rozszalała się z niezmierną wściekłością. Piorun huknął w środek drogi z...
Wieczorem piorun huknął w piechotną chorągiew kasztelana bełskiego, Firleja; zabił kilku ludzi, a samą chorągiew...
Uderzenie husarzy było straszne. W pierwszym impecie trafili na trzy kurzenie, dwa steblowskie i mirhorodzki...
Teraz na burzę kozacką miała przyjść burza Rzeczypospolitej. Chmielnickiemu wydawało się, że już słyszy jej...
Nikt nie spał w całym domu. Myśl, że Ketling może już jest trupem, strachem napełniała...
Tymczasem chmury stoczyły się tak nisko, że prawie dotykały ziemi. Nagle buchnęło jakby żarem z...
Była to wilia do powszechnej wojny, która w niektórych miejscach już wybuchła. Szwedzi tłumili te...
Po chwili szmer zmienił się w pomruk głuchy, ale groźny, jak pomruk morza przed burzą...
Wiele jest w literaturze fragmentów opisujących to zjawisko atmosferyczne, będącego często odzwierciedleniem gwałtownych uczuć bohatera czy podmiotu lirycznego (jak w Sonetach krymskich Mickiewicza) lub obrazem groźnego oblicza przyrody, czy w ogóle świata (jak w Cierpieniach młodego Wertera Goethego, Chłopach Reymonta).