Stefan Żeromski
Ludzie bezdomni, tom drugi
— Panna Podborska?
— Tak, tak… Chciała oddać swój pokój w skrzydle na pomieszczenie malaryków, żeby od...
— Panna Podborska?
— Tak, tak… Chciała oddać swój pokój w skrzydle na pomieszczenie malaryków, żeby od...
Około południa dorożka przybyła wreszcie na miejsce i zatrzymała się przed samotnym budynkiem w szczerej...
Gdy ukazywali się na peronie i chodzili ze sobą, żywo mówiąc, pieszcząc się wzajemnie oczyma...
Około godziny jedenastej pociąg stanął w Winterturze. Usłyszawszy tę nazwę Judymowa przelękła się i bała...
„To jest rola zakładu leczniczego: dostarczać najciemniejszej warstwie ludności zmulonej wody do picia. Zamiast tę...
— Higiena jest, ale dla ludzi bogatych. Chłopy i ich bydło niech piją muł z naszego...
— Co to, chłopcy, robicie tutaj?
— A szlam na wodę puszczamy, proszę pana doktora.
— Na wodę...
Za chwilę wszedł człowiek czarny jak węgiel, niosąc walizy. Pocałował Judyma w rękę, licho wie...
Te łotry, chłopy tutejsze! Czy można mieć taką służbę, żeby sobie dać radę. Wszystko to...
Wreszcie trafił się pewien młody gospodarz, który od razu zgodził się jechać. Zaprzągł do wasąga...
Dzięki temu motywowi mamy możliwość wskazania w utworach na postaci chłopów, charakterystyczny dla ludności wiejskiej system wartości, wzory zachowań, obyczaje, wierzenia, a także sposób współistnienia z innymi klasami społecznymi (zob. też: lud).