Henryk Sienkiewicz
Listy z Afryki
Było mi coraz gorzej. Ni siedzieć, ni leżeć, ni stać, chyba ze skóry wyskoczyć. M...
Było mi coraz gorzej. Ni siedzieć, ni leżeć, ni stać, chyba ze skóry wyskoczyć. M...
Przed samym jedzeniem dostałem ogromną porcję chininy, skutkiem czego podczas obiadu trzymałem się nieźle. Dopiero...
Tak oni, jak i inni znajomi odwiedzali mnie często w szpitalu, z którego przez kilka...
Czasem ktoś umierał w mieście lub w szpitalu, alem się dowiadywał o tym dopiero wówczas...
Na pięć dni przed przybyciem „Pei-Ho” uczułem się nagle gorzej. Bolała mnie głowa i wszystkie...
Wróciwszy do szpitala, dowiedziałem się, że na naszym „Pei-Ho” umarł już jeden z podróżnych. Był...
Wieczorem gorzej mi się jeszcze zrobiło. Paliła mnie gorączka, czułem zawrót głowy i ból we...
Policzki Basi kwitły jasnymi rumieńcami; pozornie wydawała się zdrową, ale oczy jej, jakkolwiek błyszczące, były...
Na majdanie począł się zwykły ruch, słychać było wśród poświstów wichru tupot koński po stajennych...
Przed innymi nie otworzono już drzwi tego dnia, bo pani była zdrożona, a przy tym...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.