Helena Mniszkówna
Trędowata t. 2
Waldemar ukląkł przy łóżku. Delikatnie wziął rękę Stefci, białą, zda się przeźroczystą, gorącą jak ogień...
Waldemar ukląkł przy łóżku. Delikatnie wziął rękę Stefci, białą, zda się przeźroczystą, gorącą jak ogień...
— Hm, jakieś musiała mieć psychiczne wstrząśnienia, innego powodu nie widzę. Przebieg choroby ostry i złośliwy...
Choroba Stefci potęgowała się, rzadkie chwile przytomności błyskały krótko. Państwo Rudeccy tracili głowę, tylko ordynat...
W nocy przyjechał specjalista z Pesztu, na drugi dzień dwaj inni. Odbywali narady, długie konsylia...
Lekarze twierdzą, że suchoty są zaraźliwe. Zawsze wiedziałam, że Ruby coś złapie, od czasu jej...
— Niech pani pędzi do państwa Douglas, prędko! — zawołał. — Zdaje mi się, że stara pani umiera...
Choćby nawet miało być prawdą, że warunkiem piękności jest ile możności być jak najcieńszą w...
. — Czyliż jest śród nas człowiek, co by czuł niechęć do pobożnych, wierzących ludzi? Wręcz przeciwnie...
Za sprawą niesłychanego napięcia intelektu, co bólowi chce dotrzymać pola, wszystko, na co spojrzy, nowym...
Zaledwie poczęto zastanawiać się nad fizjologią zbrodniarza, a już świta niewzruszony pogląd, że między zbrodniarzem...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.