Kornel Makuszyński
Awantura o Basię
Z uniżonym ukłonem zbliżył się do lekarza młodzian, spowity omdlewającym zapachem zabójczych perfum.
— Właśnie szedłem...
Z uniżonym ukłonem zbliżył się do lekarza młodzian, spowity omdlewającym zapachem zabójczych perfum.
— Właśnie szedłem...
W piątek wieczorem zadzwonił telefon w mieszkaniu pani Tańskiej.
— Basia zachorowała! — mówił zdławionym głosem pan...
Nie było można przenieść dziecka do mieszkania pani Tańskiej, więc dom Olszowskiego zamieniono w sanatorium...
Basię oczekiwała w Warszawie smutna nowina.
— Walicki jest bardzo chory! — oznajmił jej pan Olszowski.
— O...
Przyjechał z miasteczka doktor, pan Lipień, jej ojca serdeczny przyjaciel. Był to znakomity lekarz i...
Hieronim Tyszowski miał niewiele ponad czterdzieści lat, a już europejską cieszył się sławą. Głośne były...
– Dobrze, ciotko całego świata! Niechże się ciocia dowie, że mam ogromne zmartwienie. Nie wiem, co...
Bystrym rozumem Ewcia odgadła, że te kwasy, co się pienią w sercu pani Szymbartowej i...
Przyszedł pan Szymbart, który przyniósł Ewci list od ciotki. Bardzo był przejęty i wciąż się...
Zmieniła kierunek i idąc szybko wzdłuż prawej strony ulicy Wspólnej, przyglądała się pilnie umieszczonym obok...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.