Rainer Maria Rilke
Malte
A poza tym? Dziecko w stojącym wózku: grube, zielonawe, z wyraźną wysypką na czole. Krosty...
A poza tym? Dziecko w stojącym wózku: grube, zielonawe, z wyraźną wysypką na czole. Krosty...
A teraz na domiar jeszcze ta choroba, która zawsze tak dziwnie działała na mnie. Jestem...
Przyznać muszę, iż z dziwną ulgą odetchnąłem, kiedy przez jakie dwadzieścia kroków podskakiwanie nie powtórzyło...
A potem przyszła jedna z tych chorób, które miały mi dowieść, że to nie było...
Jest istota najzupełniej nieszkodliwa, skoro widzisz ją na oczy; prawie jej nie spostrzegasz i zapominasz...
„Dziecko chore, przyjeżdżaj natychmiast, bo straciłem nadzieję” — przeczytał.
Skoczył do pałacu i wpadł jak bomba...
Choroba piersiowa, dawna, zwalczana młodością, tajona może długo, podminowała wreszcie organizm, powaliła go, jak robak...
Wśród tych róż siadywał całymi dniami cień człowieka, chudy, zarośnięty, apatycznie patrzący przed siebie w...
I dopiero spostrzegł, że oczy jej są nieprzytomne i błyszczące, a policzki pałają. W tejże...
Z początku myślał Maćko, że po dwóch albo trzech dniach odpoczynku w łożu wszystko minie...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.