Eleonora Kalkowska
Głód życia
— Widzicie — gdybym wiedziała, że, żyjąc, byłabym tak wielka, jak kiedyś marzyłam, kiedyś w akademii, ale...
— Widzicie — gdybym wiedziała, że, żyjąc, byłabym tak wielka, jak kiedyś marzyłam, kiedyś w akademii, ale...
— Nie, nie — nie zawsze! Gdybyście wiedzieli, jaką cudną miałam wizję jeszcze kilka dni temu. — Ha...
A ona go nigdy, nigdy nie będzie mogła kochać.
Odpychało ją coś fizycznie od niego...
— Mamo, mamo! — rozległ się nagle głos dziecięcy w przyległym pokoju.
— Czego chcesz, nie przeszkadzaj! — odrzekła...
Głośniejszy jęk z przedpokoju wyrwał ją z zamyślenia.
— Halinko, Halinko, co tobie?! — krzyknęła głosem niespokojnym...
Ale znów się zwróciła do Halinki.
— A ty złotko moje, ty?…
— Mnie nic — wymuszony uśmiech...
Nagle — „Mamo, mamo! O, o, o!” — usłyszała głos pełen strasznego bólu, potem głuchy łoskot jakby...
Doktora, po którego natychmiast posłano, nie zastano w domu; przyszedł dopiero wieczorem, auskultował dziecko i...
Pamiętał jeszcze dobrze chwilę przełomową w swym życiu.
Z początku, gdy mu powiedziano, że jest...
Po kilku godzinach obudził go jakiś głośny, straszny krzyk.
Podskoczył gwałtownie i zaspanymi oczami obejrzał...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.