Jan Słomka
Pamiętniki włościanina
Gdy spostrzegli, że chory jest konający, przynosili snop prostej słomy, rozścielali w izbie pod środkowym...
Gdy spostrzegli, że chory jest konający, przynosili snop prostej słomy, rozścielali w izbie pod środkowym...
Trzeba wiedzieć, że książę Paweł Orsini zrobił się nader otyły; nogi jego były grubsze niż...
Miłość jest jak gorączka; rodzi się i gaśnie bez najmniejszego udziału woli. Oto jedna z...
Pewnego wieczora po obiedzie Micheroux udał się do siebie. W dwie godziny później, nie widząc...
Około południa udałem się do pokoju kapitana niosąc lekarstwa i chłodzące napoje. Kapitan leżał zupełnie...
Wybiegliśmy na pokład. W szczelinach spojeń bulgotała smoła, a przykry zaduch w tej okolicy przyprawiał...
Każdej chwili mogliśmy uderzyć na nich i przy zachowaniu wszelkich środków ostrożności wyszlibyśmy cało z...
W chwilę później wkroczył do budynku i skinąwszy mi surowo głową zajął się chorymi. Nie...
We drzwiach staje stary doktór i coś długo mówi do niej, głosem wesołym, uśmiechając się...
Hasłem tym możemy oznaczać fragmenty, w których przedstawia się jako niezdrowe czy anormalne pewne stany fizyczne lub psychiczne jednostek lub też pewne zjawiska społeczne postrzegane jako anomalie.