Marcel Proust
W stronę Swanna
Być może, iż nieruchomość rzeczy dokoła nas narzucona im jest przez naszą pewność, że to...
Być może, iż nieruchomość rzeczy dokoła nas narzucona im jest przez naszą pewność, że to...
„Dziewczyna” to była istota abstrakcyjna, trwała instytucja, której nieodmienne atrybuty stworzyły rodzaj ciągłości i tożsamości...
Naraz na rozpalonym progu bramy kościelnej ujrzeliśmy pana Legrandin górującego nad pstrym zgiełkiem targowym; mąż...
— Właśnie sąsiad z przeciwka skarży się na panów dobrodziejów!… — odparł z uśmiechem rządca.
— O cóż...
„Starski to jest ten drugi kochanek, Ochocki trzeci… A Rossi?… Rossi, któremu ja urządzałem klakę...
wpada do sklepu Maruszewicz, ten przyjaciel pani baronowej Krzeszowskiej. Widzę — magnat całą gębą! Na brzuchu...
— Ale ona dziś tego żałuje i gdybyś pan zwrócił się…
— Po co?
— Ażeby pozyskać jej...
Milioner szedł krokiem ciężkim, miarowym, chwiejąc się na potężnych nogach jak kawalerzysta. Gdy nie obcierał...
I ponownie przypomniał mu się Wolski. „On tam jeszcze leży gdzieś w tych krzakach, tu...
Cmentarz leżał od domów Haakviku o kilkaset kroków, na wzgórzu niewielkim, wpartym już w lasy...
Przy pomocy tego hasła wskazujemy przemyślenia na temat ciała ludzkiego (najczęściej przedstawianego w opozycji do duszy/ducha) oraz na temat roli cielesności w rozmaitych relacjach międzyludzkich.