Ignacy Dąbrowski
Śmierć
Przerachowałem się jednak. Przede wszystkim żądałem niemożliwości: bo niemożliwą jest wprost rzeczą, ażeby z umierającym...
Przerachowałem się jednak. Przede wszystkim żądałem niemożliwości: bo niemożliwą jest wprost rzeczą, ażeby z umierającym...
Tylko umierający może pojąć, ile jest cierpienia, jakiejś wściekłej rozpaczy w tym wyrazie: nie dożyję...
Teraz dopiero udało mi się uchwycić dobrze różnicę między nim i mną, choć może powstałą...
Od kolejnego dozorowania kolegów jużem się uwolnił nareszcie. Zapowiedziałem Stachowi, żeby mi ich nie sprowadzał...
Nawet Stach i Zosia, nawet te anioły miłości, są nieraz przedmiotem mej chwilowej nienawiści — bo...
Co za czas okropny dzisiaj! Nieba nie widać zupełnie, nawet chmur, poprzez te drobiny wody...
Co oni winni, że mnie kochają, a wskutek tego przesadzają w chęciach dogadzania mi, odgadując...
Muszę im być wdzięczny za to, oceniam ich przywiązanie i ofiary — a jednak, jak mnie...
A ja się teraz boję wszystkich łez i wybuchów. Nie mam już czym kochać nawet...
Z wysiłkiem kreślę te litery. Od wczoraj cierpię strasznie. Ból w piersiach przeszedł już w...
Motyw ten ważny jest zarówno dla myśli chrześcijańskiej (w której cierpienie ma przynosić oczyszczenie z win), jak i dla refleksji egzystencjalnej. Cierpienie ukazywane jest niekiedy jako fundamentalne dla kondycji ludzkiej. Zaznaczamy zarówno znaczące opisy cierpienia, jak i przemyślenia na jego temat.